Niemcy ostrzegają: Od 6 maja będziemy zawracać imigrantów na granicy

Ponieważ zanosi się na to, że nowy niemiecki zacznie pracę 6 maja (umowa koalicyjna między CDU, CSU i SPD ma zostać oficjalnie podpisana 5 maja, a dzień później lider CDU Friedrich Merz zostanie wybrany na kanclerza Niemiec), za kilka dni kontrole także na polsko-niemieckiej granicy się zaostrzą.
„Należy bardzo szybko stworzyć warunki dla skutecznego ograniczenia nielegalnej migracji. Obejmuje to również zawracanie migrantów na granicy, co będziemy koordynować z naszymi sąsiadami. Rozmowy te już się toczą i otrzymujemy duże poparcie dla naszej zmiany kursu” - zapewnił polityk CDU w opublikowanym w środę wywiadzie dla gazet z grupy medialnej Funke.
Podkreślił, że przyszły rząd federalny koordynuje działania z krajami sąsiednimi, takimi jak Francja, Austria i Polska. Jak twierdzi, planowana przez Niemcy zmiana kursu spotyka się z „ogromnym uznaniem”.
Zapytany, czy oznacza to także zawracanie na granicy osób ubiegających się o azyl, Frei powiedział, że każdy, kto próbuje nielegalnie wjechać do Niemiec, od 6 maja musi się spodziewać, że nie przekroczy niemieckiej granicy.
"Nikt nie może ubiegać się o azyl w wybranym przez siebie kraju" - podkreślił Frei. - "Zgodnie z prawem unijnym musi to nastąpić tam, gdzie ktoś wjeżdża na teren Unii Europejskiej. Prawie nigdy nie są to Niemcy” - dodał.
CDU/CSU i SPD uzgodniły w umowie koalicyjnej, że utrzymają kontrole na wszystkich granicach Niemiec i nie będą wpuszczać do kraju osób ubiegających się o azyl.
źr. wPolsce24 za zeit.de/PAP