Świat

To była najbardziej tajna agencja wywiadowcza na świecie. Teraz organizuje wystawę o swojej historii

opublikowano:
spy-camera-1702973_1280.webp
Brytyjska służba kontrwywiadowcza MI5 do niedawna była tak tajna, że rząd dopiero w 1989 roku przyznał oficjalnie, że istnieje. Teraz zorganizuje wystawę najciekawszych artefaktów i dokumentów ze swojej przeszłości.

MI-5 powstała w 1909 roku, jako część Biura Tajnej Służby. Początkowo zajmowała się jedynie łapaniem zagranicznych szpiegów, głównie tych z Niemiec, i okazała się w tym bardzo skuteczna. Po wojnie rozszerzyła swoją działalność na inwigilowanie obywateli Wielkiej Brytanii, którzy byli podejrzewani o działalność wywrotową, jak komuniści czy związkowcy. Podczas II WŚ okazała się być tak skuteczna, że Niemcom nie udało się wysłać do Wielkiej Brytanii ani jednego szpiega, którego by nie złapała. Rząd przyznał po raz pierwszy, że MI5 istnieje, dopiero w 1989 roku, kiedy przyjęto ustawę zwiększającą cywilną kontrolę nad służbami. 

Szpiegowskie gadżety i stuletnia cytryna 

Teraz MI5 zorganizuje w Archiwach Narodowych wystawę poświęconą swojej historii. W jej trakcie pokażą nie tylko odtajnione dokumenty, ale także artefakty ze swojej przeszłości, jak np. szpiegowskie gadżety. Jednym z najciekawszych jest ponad stuletnia cytryna. Podczas I WŚ policja znalazła ją na stoliku niemieckiego szpiega Karla Mullera. Była kluczowym dowodem w jego tajnym procesie – MI5 ustaliła, że używał jej soku jako prymitywnego atramentu sympatycznego, by składać meldunki o ruchach brytyjskich wojsk. Po wszystkim zachowali ją na pamiątkę. Muller został rozstrzelany, ale MI5 udawała przed jego oficerami prowadzącymi, że nadal żyje – i wyciągnęła od nich pieniądze na dalsze funkcjonowanie siatki. Użyli ich, by kupić sobie samochód do przejażdżek, za co otrzymali później oficjalną reprymendę.

MI5 pokaże też walizkę, którą zgubił Guy Burgess. To pamiątka po jednej z największych wpadek tej agencji. Był dyplomatą i częścią tzw. piątki z Cambridge – pięciu dobrze urodzonych i bogatych anglików, którzy byli blisko związani z brytyjskimi służbami. Okazało się, że cała piątka w rzeczywistości pracowała dla sowieckiego wywiadu i przekazała im wiele państwowych tajemnic. MI5 i MI6, czyli wywiad zagraniczny, długo próbowały ukryć tę wpadkę. 

Wszystko było ściśle tajne 

Wśród dokumentów, które trafią na wystawę, jest np. raport oficera prowadzącego Maxwella Knighta z 1945 roku. Dotyczy tego, czy kobiety nadają się na szpiegów. Knight zauważa, że wiele osób jest przekonana, że nie, bo są za mało dyskretne. Stwierdził jednak, że w setkach spraw, którymi się zajmował, w których ktoś przypadkiem zdradził tajemnice państwowe, w większości sprawcami byli mężczyźni.

Część eksponatów na tę wystawę trafi z muzeum MI5, które jest – oczywiście – ściśle tajne i publika nie ma do niego dostępu. Agencja AP zauważa, że znajdzie się na niej niewiele przedmiotów z ostatnich dekad. MI5 dopiero w 1997 roku zaczęła odtajniać swoje dokumenty, ale zwykle odtajnia tylko te, które dotyczą wydarzeń sprzed co najmniej pół wieku. Jednym z niewielu wyjątków jest pocisk moździerzowy, który bojownicy Irlandzkiej Armii Republikańskiej odpalili w 1991 roku na siedzibę premiera na Downing Street, gdy trwało tam posiedzenie gabinetu. Dwa odpalone pociski poleciały zbyt daleko, ale jeden eksplodował na jej podwórku. Kuloodporne szyby wytrzymały eksplozję, ale zraniła cztery przypadkowe osoby.

Historyk i autor poczytnych książek o brytyjskich służbach Ben McIntyre zauważył, że naiwnością byłoby spodziewanie się, że MI5 pokaże na tej wystawie wszystko. Jego zdaniem sam fakt, że ją zorganizowano, świadczy jednak, że zmienia się w niej kultura tajności. Pokolenie temu to wszystko było ściśle tajne – powiedział AP – Nie wolno nam było nawet wiedzieć, że MI5 istnieje.

źr. wPolsce24 za AP

Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki.webp
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK.webp
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk.webp
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.