Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski
Tekst autorstwa Virginie Malingre, brukselskiej korespondentki tego lewicowego opiniotwórczego francuskiego dziennika, pojawił się 17 maja, tuż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce. Nosi znamienny tytuł: „Wybory prezydenckie w Polsce: Ursula von der Leyen wyciąga pomocną dłoń do Donalda Tuska”.
W Polsce na artykuł pierwsi zwrócili uwagę internauci. Adrian Biernacki, obecnie rzecznik w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego, który w latach 2016-2024 pełnił funkcję rzecznika Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE w Brukseli, podał na platformie X garść cytatów, obrazujących skalę działań Ursuli von der der Leyen.
"W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, von der Leyen stawała się coraz bardziej wyrozumiała w sprawie paktu migracyjnego. Podczas wspólnej konferencji prasowej w Gdańsku, nie zareagowała, gdy Donald Tusk zadeklarował, że nie wdroży unijnego paktu migracyjnego i azylowego, choć ta legislacja ma wejść w życie w 2026 roku i jest wiążąca. Wolała nie robić z tego afery, wiedząc, że po wyborach Tusk będzie przestrzegać przepisów" – pisze „Le Monde”.
Podobnie rzecz się ma z Zielonym Ładem...
"W sprawie Zielonego Ładu, który ma doprowadzić UE do neutralności klimatycznej do 2050 roku, Tuskowi pozwala się teraz na wypowiedzi, których nie zaakceptowano by u innych przywódców <przyznaje europejski dyplomata>. Ursula von der Leyen nie wyraziła z tego powodu niezadowolenia, by nie zaszkodzić Tuskowi. Co więcej przesunęła publikację raportu dot. celu redukcji emisji CO₂ na okres powyborczy, choć miał być on publikowany w I kwartale tego roku i jest niekorzystny dla Polski" – wylicza francuska dziennikarka.
... i z regulacjami dotyczącymi handlu z Ukrainą
"Aby nie zaszkodzić Warszawie, Komisja celowo opóźniła także decyzje dotyczące regulacji handlu z Ukrainą po 5 czerwca – temat politycznie ryzykowny w Polsce, gdzie rolnicy obawiają się konkurencji".
"Podobnie jest z ratyfikacją umowy handlowej z państwami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), której polscy rolnicy się sprzeciwiają – Komisja także nie spieszy się z działaniem".
źr. wPolsce24 za X/"Le Monde"
fot. OLIVIER HOSLET/EPA/PAP