Świat

Ksiądz odprawił „mszę” przy piwie. Wywołał burzę, ale nie rozumie, dlaczego

opublikowano:
beer-OK.webp
Zdjęcie ilustracyjne (fot. pixabay)
Episkopat Czech stanowczo zareagował na „ekumeniczną mszę” przy piwie, oceniając, że to profanacja Eucharystii. Ksiądz, który ją odprawił, nie rozumie, dlaczego został odwołany.

Msza została odprawiona w gospodzie należącej do benedyktyńskiego opactwa Brzewno w w Pradze. Sprawował ją ks. Marek Vácha, wikariusz akademickiej parafii ks. Tomáša Halíka.

Piwo, wino i inne napoje

Podczas liturgii podawane było piwo, wino i inne napoje. Ewangelię odczytał były ksiądz, a homilię wygłosiły dwie osoby świeckie. 

Organizatorzy tłumaczyli, że miało to być "połączenie świata świętego i świeckiego", a celem miało być dotarcie do tych, którzy w normalnych warunkach nie przyszliby do kościoła.

Ponieważ „msza” była transmitowana na żywo przez telewizję Noe, zyskała wielki rozgłos. Jedni byli nią zachwyceni. Inni poczuli się urażeni takim potraktowaniem Eucharystii. 

Odwołanie księdza

W związku z tym praski arcybiskup Jan Graubner poprosił o opinię komisję episkopatu ds. liturgii. Jej ocena była jednoznaczna: msza w gospodzie w sposób istotny naruszyła szereg przepisów liturgicznych. „Drogą do poznania głębi tajemnicy Bożej obecności [w Eucharystii] nie może być jej profanacja” – wyjaśniła komisja, przypominając, że zgodnie z nauczaniem Kościoła nie wolno sprawować mszy w ramach trwającego posiłku ani też w miejscu, gdzie normalnie spożywa się posiłek.

Powołując się na tę opinię, abp Graubner odwołał ks. Váchę z funkcji wikarego w akademickiej parafii w Pradze. Kwestię ewentualnych sankcji dyscyplinarnych pozostawił w gestii ordynariusza diecezji brneńskiej, do której należy ksiądz.

Odwołanie ks. Váchy wywołało gwałtowne reakcje. Zorganizowano nawet protest przed siedzibą arcybiskupa. 

Ks. Vacha najwyraźniej też nie rozumie decyzji arcybiskupa. Uważa, że nie złamał żadnych zasad. "Nie chcę jednak być kolejną raną w ciele Kościoła i siać nienawiści i goryczy" – tłumaczył się w mediach społecznościowych.

Niedopuszczalny dyktat

Praska archidiecezja musiała więc wydać kolejny komunikat. „Uważamy za lekceważące i nietolerancyjne, aby ludzie, którzy nie są katolikami, dyktowali Kościołowi, jak powinna lub nie powinna wyglądać Msza św.” - zauważono w oświadczeniu i dodano: „Prosimy katolików, którzy czują się dotknięci odwołaniem swojego ulubionego księdza, aby zdali sobie sprawę, że w Kościele jest wielu braci i sióstr, dla których Msza św. jest najświętszą tajemnicą obecności Boga i czują się zranieni niewłaściwym zachowaniem ks. Váchy”.

Benedyktyńskie opactwo w Brzewnowie zostało założone w 993 r. przez św. Wojciecha. Jest to najstarszy w Czechach klasztor męski.

źr. wPolsce24 za Vatican News

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.