Świat

Żona Asada chce się z nim rozwieść, bo nie chce mieszkać w Rosji? Kreml dementuje

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-12-24 111700.webp
Tureckie i arabskie media informują, że nie chce mieszkać w Moskwie (fot. Ammar Abd Rabbo\Wikipedia)
Tureckie media informują, że żona byłego dyktatora Syrii Baszszara al-Asada chce się z nim rozwieść, bo nie chce mieszkać w Rosji. Kreml dementuje te informacje.

W grudniu błyskawiczna ofensywa syryjskiej opozycji w kilka dni zakończyła trwające od pół wieku rządy rodziny Asadów. Wkrótce potem rosyjskie państwowe media poinformowały, że dyktator uciekł z rodziną do Moskwy, gdzie otrzymał azyl. Kierunek był dosyć oczywisty – Rosja była najważniejszym sojusznikiem jego reżymu, a rodzina Asada w ciągu ostatnich lat zainwestowała miliony w nieruchomości w Moskwie. Warto przy tym odnotować, że z jakiegoś powodu Kreml dotychczas nie opublikował żadnego zdjęcia lub nagrania z Asadami w stolicy ich kraju

Nie chce mieszkać w Moskwie 

Tureckie i arabskie media poinformowały w niedzielę, że żona dyktatora, Asma al-Assad, złożyła pozew o rozwód. Powodem jest to, że nie chce mieszkać w Rosji i liczy, że rozwód z mężem pomoże jej wrócić do Wielkiej Brytanii. Złożyła też wniosek do władz o zgodę na opuszczenie Moskwy Jak donoszą media, mimo przyznania azylu rodzina Asadów jest objęta licznymi restrykcjami i nie może opuścić Moskwy. Kreml miał również zamrozić jej majątek – w tym 2 miliardy dolarów, 270 kilogramów złota i osiemnaście mieszkań w Moskwie. Brat dyktatora, Maher al-Asad, nie dostał jeszcze azylu i ma przebywać z rodziną w areszcie domowym.

W poniedziałek rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow zdementował te doniesienia. Stwierdził, że informacje, jakoby Asad nie mógł opuścić Moskwy, a władze zamroziły jego majątek, nie odpowiadają rzeczywistości. Wielu ekspertów podejrzewa, że Kreml planuje użyć Asada jako karty przetargowej w rozmowach z nowymi władzami Syrii, bo chce zachować dostęp do kluczowych dla międzynarodowych ambicji Rosji baz wojskowych. 

Chce wrócić do Londynu? 

Asma al-Asad urodziła się w Wielkiej Brytanii, w rodzinie imigrantów z Syrii. Jej ojciec był kardiologiem, a matka emerytowanym dyplomatą. Skończyła studia informatyczne i pracowała jako bankier. W 2000 roku odwiedziła ciotkę w Damaszku i podczas tej wizyty spotkała się z Baszszarem, przyjacielem jej rodziny, który wtedy był jeszcze lekarzem. W czerwcu tego roku przejął władzę nad Syrią po śmierci swojego ojca, a ona przeniosła się do tego kraju w listopadzie. Jej ślub z dyktatorem był wielkim zaskoczeniem dla wszystkich.

Asma szybko stała się kontrowersyjną postacią. Wiele osób oskarżało ją, że używa swojego brytyjskiego wychowania i edukacji, by maskować brutalność reżymu jej męża. W 2011 roku, tuż przed wybuchem protestów, które stały się zapalnikiem wojny domowej, magazyn Vogue poświęcił jej artykuł, w którym nazwał ją najświeższą i najbardziej magnetyczną z wszystkich pierwszych dam. Dziennikarze słowem nie wspomnieli w nim o ofiarach reżymu jej męża, a fala oburzenia była tak duża, że Vogue w końcu usunął go ze swojej strony internetowej. W 2020 roku została objęta amerykańskimi sankcjami. W oświadczeniu ówczesny sekretarz stanu Mike Pompeo stwierdził, że z pomocą rodziny korzystała z toczącej się wojny domowej.

Jej brytyjskie aktywa zostały zamrożone w 2012 roku, ale nadal posiada brytyjskie obywatelstwo. Sekretarz spraw zagranicznych David Lammy powiedział jednak niedawno parlamentowi, że nadal jest objęta brytyjskimi sankcjami i nie jest mile widziana w Wielkiej Brytanii. Zapytany o to, czy wzorem kobiet, które dołączyły do ISIS, Asma również zostanie pozbawiona obywatelstwa, lewicowy premier Keir Starmer powiedział jednak, że jest jeszcze dużo za wcześnie, by o tym rozmawiać.

źr. wPolsce24 za Guardian 

Świat

Chińscy astronauci wrócili na ziemię. Spędzili w kosmosie pół roku

opublikowano:
mid-epa11700209.webp
Pekin nie ukrywa swoich kosmicznych ambicji (fot. PAP/EPA/XINHUA / LI ZHIPENG)
Chiński program kosmiczny znacząco przyspieszył. Chińczycy chcą do połowy stulecia zostać światowym liderem w podboju kosmosu.
Świat

Izraelscy kibice zaatakowani po meczu w Amsterdamie. Natychmiastowa reakcja Netanjahu

opublikowano:
mid-epa11709346.webp
Izrael wysyła do Amsterdamu samoloty, którymi obywatele będą mogli wrócić do kraju. (fot.PAP/EPA/VLN Nieuws)
62 osoby zostały zatrzymane w związku z atakiem na grupę izraelskich kibiców, którzy dopingowali swoją drużynę na meczu w Amsterdamie. Służby odeskortowały fanów Maccabi Tel Awiw do hotelu, a do sprawy odniósł się już premier Izraela, który przekazał, że samoloty są w drodze do Holandii, skąd mają zabrać m.in. rannych obywateli.
Świat

Orze jak może? Artysta, który tworzy traktorem i pługiem. A za płótno ma pole

opublikowano:
videoframe_14924.webp
Jego dzieła zawsze fascynują, choć portfolio jest... kontrowersyjne. Włoski artysta krajobrazu Dario Gambarin tworzy za pomocą... traktora z podczepionym pługiem. Tym razem wyorał logo Jubileuszowego Roku 2025, jakie wcześniej zaprezentował Watykan.
Świat

Wiadomości wPolsce24: rosyjskie tankowce pękły na pół na Morzu Czarnym. Są ofiary i zagrożenie dla środowiska

opublikowano:
videoframe_46560338.webp
W Cieśninie Kerczeńskiej na Morzu Czarnym doszło do poważnego wypadku morskiego – dwa rosyjskie tankowce, Wołgonieft 212 i Wołgonieft 239, złamały się na pół, przewożąc tysiące ton mazutu. W wyniku katastrofy do morza wyciekła znaczna ilość ciężkiego oleju opałowego, stanowiącego poważne zagrożenie dla środowiska.
Świat

Wiadomości wPolsce24: Orban nie ugnie się przed Tuskiem w sprawie azylu Romanowskiego

opublikowano:
videoframe_45462886.webp
Zdaniem informatorów Wiadomości wPolsce24 poseł Marcin Romanowski nie musi się obawiać, że rząd Węgier wystraszy się ataku Donalda Tuska i zaprzestanie udzielania mu ochrony.
Świat

Rośnie liczba ofiar zamachu w Magdeburgu

opublikowano:
mid-epa11787853.webp
Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć (fot. PAP/EPA/FILIP SINGER)
Wzrosła liczba ofiar zamachu w Magdeburgu. Potwierdzono, że zginęło co najmniej pięć osób.