Świat

Katastrofa w Filadelfii. Zginęło sześć osób na pokładzie samolotu i jedna na ziemi

opublikowano:
mid-epa11868544.webp
Szczątki maszyny na ulicach Filadelfii (Fot. PAP/EPA/MIGUEL MARTINEZ)
W piątek w Filadelfii doszło do katastrofy samolotu pogotowia lotniczego typu Learjet 55, w wyniku której zginęło co najmniej siedem osób – poinformował konsulat Meksyku w tym mieście. Tragedię potwierdziła także prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum. Na pokładzie znajdowało się dziecko oraz pięcioro dorosłych. O zdarzeniu informowaliśmy już w nocy ale wówczas nieznany były szczegóły tragedii.

Według Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) samolot rozbił się tuż po starcie z regionalnego lotniska Northeast Philadelphia około godziny 18:30 czasu lokalnego (sobota, 0:30 czasu polskiego). Maszyna, zarejestrowana w Meksyku, miała lecieć do Springfield w stanie Missouri.

Nagrania z miejsca zdarzenia ukazują samolot, który spada z dużą prędkością i eksploduje, tworząc kulę ognia w pobliżu osiedla mieszkalnego. W wyniku katastrofy zapalił się co najmniej jeden dom, a na ziemi rannych zostało sześć osób.

Ofiary i reakcje władz

Właściciel samolotu, firma Jet Rescue Air Ambulance, poinformował, że na pokładzie znajdowało się dziecko i jego matka, a załogę stanowiły cztery osoby.

Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro, komentując tragedię, stwierdził:
"W okolicy na pewno są ofiary śmiertelne. Jesteśmy myślami i modlimy się za tych, którzy są teraz w żałobie."

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych:
"To bardzo smutne widzieć katastrofę lotniczą w Filadelfii. Jeszcze więcej niewinnych istot straciło życie. Służby są na miejscu i ich praca już teraz zasługuje na uznanie."

Burmistrz Filadelfii Cherelle Parker potwierdziła, że spadający samolot uszkodził kilka budynków mieszkalnych i pojazdów. To właśnie w jednym z nich znajdowała się siódma ofiara wypadku.

Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy

Przyczyna katastrofy pozostaje nieznana. FAA oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Z dostępnych informacji wynika, że samolot zaczął gwałtownie pikować zaledwie kilometr po starcie, co mogło wskazywać na poważną awarię techniczną.

Druga katastrofa lotnicza w USA w ciągu kilku dni

Zaledwie kilka dni wcześniej, w nocy ze środy na czwartek, doszło do innej poważnej katastrofy lotniczej – samolot pasażerski Bombardier CRJ-700 linii American Airlines zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk tuż przed pasem startowym lotniska im. Ronalda Reagana w Arlington, pod Waszyngtonem. Zginęły wszystkie osoby na pokładzie obu maszyn – 64 pasażerów i członków załogi samolotu oraz trzech żołnierzy znajdujących się na pokładzie śmigłowca. Szczątki obu maszyn spadły do rzeki Potomak.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.