Świat

George Floyd zmarł przez narkotyki? Departament Sprawiedliwości nie chce, by to sprawdzono

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-12-19 105844.webp
Poprzedni adwokat policjanta zataił przed nim tę teorię (fot. Fibonacci Blue\Wikipedia)
Adwokaci byłego policjanta Dereka Chauvina dostali od sądu pozwolenie na sprawdzenie doniesień, że George Floyd zmarł na wywołany przez narkotyki zawał serca. Nie spodobało się to Departamentowi Sprawiedliwości. To sprawa, która przed ponad czterema laty wstrząsnęła światem i stała się zapłonem ruchu Black Lives Matter.

25 maja 2020 roku George Floyd został oskarżony przez sprzedawcę, że próbował zapłacić za zakupy fałszywym banknotem 20-dolarowym. Wezwany na miejsce patrol policji próbował wyjaśnić sprawę, ale Floyd nie chciał z nimi współpracować, a policjanci mieli podejrzenia, że jest pod wpływem narkotyków. Postanowili go aresztować. Floyd nie chciał wsiąść do radiowozu – tłumaczył się klaustrofobią i twierdził, że nie może oddychać. W tym samym czasie na miejsce dotarł Chauvin, który przejął dowodzenie akcją. Próbował wciągnąć Floyda do radiowozu, ale ten wysiadł z drugiej strony i położył się na chodniku. Chauvin klęknął więc na jego szyi, aby go spacyfikować. Floyd zmarł wkrótce potem w szpitalu. 

Sąd nie miał wątpliwości 

Nagranie z tego incydentu błyskawicznie rozeszło się po sieci i wywołało oburzenie, które zaowocowało falą zamieszek ruchu Black Lives Matter. Chauvin został oskarżony o morderstwo III stopnia. Sąd uznał, że jest winny i skazał go na 22,5 roku więzienia. Policjant usłyszał też federalne zarzuty naruszenia jego praw obywatelskich, za co został skazany na 17 lat więzienia i pięć lat w zawieszeniu. Oba wyroki odsiaduje równocześnie.

Jego sprawa od początku budziła emocje. Wiele osób uważało, że biorąc pod uwagę toczące się zamieszki i jej medialność, były policjant nie miał szans na uczciwy proces w swoim rodzinnym mieście. Argumentowali też, że zupełnie zignorowano fakt, że podczas aresztowania Floyd był pod wpływem fentanylu. Diler, który mu go sprzedał, nie dostał od sądu immunitetu, więc odmówił składania zeznań, by się nie pogrążyć. 

Adwokat mu o tym nie powiedział

Teraz adwokat Chauvina Robert Myers złożył apelację od jego federalnego wyroku. Twierdzi, że z poprzednim adwokatem Chauvina, Ericiem Nelsonem skontaktował się patolog William Schaetzel, który stwierdził, że jego zdaniem Floyd zmarł nie na skutek uduszenia, a na wywołany narkotykami zawał serca. Nelson nie tylko nie powiedział o tym podczas procesu i nie powołał go na świadka, ale nie poinformował też o tym Chauvina. Schaetzel twierdzi, że jego klient nie przyznałby się do winy, gdyby o tym wiedział, i domaga się powtórki procesu.

W poniedziałek sędzia federalny Paul Magnuson zezwolił prawnikom Chauvina na dostęp do próbek tkanki serca Floyda, jego fotografii, preparatów histologicznych i próbek płynów ustrojowych, by mogli sprawdzić prawdziwość tej teorii.

To nie spodobało się Departamentowi Sprawiedliwości. Prokurator federalny Minnesoty złożył do sądu wniosek, w którym prosi go o wycofanie tej zgody. Argumentuje, że prośba obrońców Chauvina nie ma podstaw prawnych, bo wynika z jednego e-maila od lekarza, który zaoferował słabsze argumenty niż te, które odrzuciła ława przysięgłych podczas procesu stanowego. Twierdzą także, że przez decyzję o nieujawnieniu tych informacji obrońcy Chauvina nie mogą twierdzić, że miał nieefektywną obronę, bo decyzja Nelsona, by nie zbadać jego serca, była strategiczna, i jako taka nie może być teraz podważona.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał Fox News, obrońcy Chauvina mają prawo do tych materiałów, niezależnie od tego, czy ich analiza ostatecznie pomoże jego klientowi, czy nie. David Gelman, adwokat i były prokurator z Filadelfii, powiedział telewizji, że jeśli byłaby to jakakolwiek inna sprawa, to wątpię, żeby Departament Sprawiedliwości zgłosiłby sprzeciw.

źr. wPolsce24 za Fox News

Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.