Świat

Dzwony z Notre-Dame znowu biją. Zbliża się ponowne otwarcie katedry

opublikowano:
mid-epa11707258_2.webp
Dzwony podarowane paryskiej katedrze przez Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich (fot. CHRISTOPHE PETIT TESSON/EPA/PAP)
W piątek, 8 listopada, po raz pierwszy od wybuchu pożaru w paryskiej katedrze Notre-Dame w 2019 roku, zabrzmiały dzwony. - Pierwszy raz wszystkie dzwony biją razem - mówił Philippe Jost, szef instytucji kierującej odbudową. Jego zdaniem to "symbol".

Dzwony zostały uruchomione około godziny 10.30. Nie wszystko poszło idealnie. Jak ocenił Alexandre Gougeon z firmy, która zajmowała się instalacją dzwonów, potrzebna jest jeszcze ich dokładniejsza regulacja, ale "pierwszy krok został zrobiony".

Dziennikarze francuskiej stacji bfmtv także zwrócili uwagę na symboliczną zbieżność: osiem dzwonów północnej dzwonnicy katedry Notre-Dame zabrzmiało właśnie 8 listopada.

W czwartek przetestowano wszystkie dzwony po kolei. Największy Gabriel waży cztery tony, a najmniejszy Jean-Marie, nazwany imieniem kardynała Jean-Marie Lustigera, waży 800 kilogramów. Wszystkie noszą imiona osobistości ważnych dla życia Kościoła i diecezji paryskiej.

Pożar wybuchł 15 kwietnia 2019 roku. Płomienie objęły dach świątyni i rozprzestrzeniły się na jedną z wież budowli. Znajdujące się tam dzwony zostały zdjęte, oczyszczone i odnowione.

Ich uruchomienie jest dźwiękowym sygnałem oznaczającym kolejny ważny etap w odrodzeniu Notre Dame, perły sztuki gotyckiej, jednej z największych katedr w zachodniej Europie, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Świątynia, która przygotowuje się do ponownego otwarcia 7 grudnia, jest jednym z najliczniej odwiedzanych przez turystów zabytków w Europie.

źr. wPolsce24 za bfmtv

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.