Co się dzieje w ukraińskiej armii? Czołowi dowódcy aresztowani

Haluszkin, Horbenko i Lapin zostali oskarżeni o błędy w organizacji obrony obwodu charkowskiego podczas rosyjskiej ofensywy w maju 2024 roku. Natomiast Riumszynowi zarzuca się niezapobieżenie dezercji żołnierzy podczas szkolenia we Francji oraz na Ukrainie.
O ile niektórzy obywatele przyjęli informacje o zatrzymaniach z aprobatą, wielu analityków i wojskowych odbiera je jako próbę zastraszenia dowództwa przed ewentualnymi negocjacjami pokojowymi lub wyborami.
Obrona i niejasności proceduralne
Obrońcy Haluszkina podkreślają, że wcześniejsze wewnętrzne dochodzenie nie wykazało żadnych zaniedbań z jego strony. Sam generał twierdzi, że jego apele o dodatkowe wsparcie zostały zignorowane przez Sztab Generalny, a on sam wykorzystał dostępne zasoby zgodnie z najlepszą wiedzą i sztuką wojenną.
Lapin został oskarżony o niewłaściwe przygotowanie obrony i dopuszczenie do dezercji dwunastu żołnierzy. Jednak wielu obserwatorów uważa, że są to kwestie, które powinny być oceniane w szerszym kontekście trudnej sytuacji frontowej.
Zełenski: „Praworządność ponad osiągnięcia”
Prezydent Wołodymyr Zełenski jeszcze w lipcu 2024 roku twierdził, że rozliczenia za straty terytorialne powinny nastąpić po wojnie. Jednak teraz zmienił stanowisko, mówiąc, że „żaden status ani zasługi nie mogą stać ponad prawem”.
Zmieniające się warunki kaucji
Początkowo sąd ustalił wysokie kaucje, co umożliwiło warunkowe zwolnienie Haluszkina – wpłacono 5 milionów hrywien (118 000 dolarów). Były prezydent Petro Poroszenko publicznie deklarował pomoc w wykupie pozostałych oskarżonych, lecz jego wpis w mediach społecznościowych szybko zniknął.
Największe kontrowersje budzi fakt, że po wpłaceniu kaucji Haluszkin został ponownie zatrzymany – tym razem bez możliwości zwolnienia. Taki obrót spraw rodzi wątpliwości co do przejrzystości całego procesu.
Tło wydarzeń – rosyjska ofensywa na Charków
10 maja 2024 roku Rosja rozpoczęła natarcie na obwód charkowski, zajmując przygraniczne wsie. Zaledwie 40 dni wcześniej Haluszkin został mianowany dowódcą Charkowskiego Operacyjnego Zgrupowania Taktycznego. Drugiego dnia ofensywy zastąpiono go generałem Mychajło Drapatym. Po przybyciu posiłków Ukraińcy zatrzymali rosyjskie natarcie, jednak wcześniejszych strat nie udało się już odrobić.
Co dalej?
Sprawa tych aresztowań pozostaje w cieniu politycznych spekulacji i niejasnych motywów. Czy jest to rzeczywiście próba ukarania zaniedbań wojskowych, czy może element szerszej gry politycznej?
źr. wPolsce24 za i.pl