Świat

Czcili Putina na tajnym spotkaniu w Berlinie. Nie oszczędzali nawet dzieci

opublikowano:
putin-5277283_1280.webp
(fot. ilustracyjna/ pixabay)
W Domu Rosyjskim w samym centrum Berlina niedawno urządzono „tajne” przyjęcie. Wejść mogły jedynie osoby znające kod, a ten trzeba było podać pilnującym drzwi panom w mundurach. Z kolei w środku roiło się od fanów Władimira Putina, którzy swoje zamiłowanie do rosyjskiego przywódcy wyrazili jego podobizną na koszulkach.

Dzień Zwycięstwa obchodzono nie tylko w Moskwie. Rocznicę zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami świętowano również w Berlinie. W znajdującym się w centrum niemieckiej stolicy Domu Rosyjskim 9 maja zorganizowano tajne przyjęcie. Na wydarzenie mogło wejść tylko określone grono, które weryfikowano w specjalny sposób.

Jak wynika z relacji dziennika „Bild”, wejścia do budynku pilnowali panowie w mundurach. To właśnie oni decydowali, kto może wejść do środka i razem z innymi fetować na cześć kremlowskiego dyktatora.

- Wydarzenie nie było przeznaczone dla szerokiej publiczności: tylko ci, którzy mieli ulotkę i mogli pokazać specjalny kod przy wejściu, kontrolowanym przez mężczyzn w mundurach, zostali wpuszczeni do środka – podaje niemiecki dziennik.

Charakter wydarzenia i opisywane przez dziennikarzy szczegóły mają potwierdzać zdjęcia wykonane potajemnie przez ukraińską aktywistkę Olhę Filipową. „Bild” podaje, że kobiecie udało się wejść do Domu Rosyjskiego, ponieważ wcześniej zdobyła wymagany kod.

Propagandowe kolorowanki

Opowiadając o tym, co zobaczyła po wejściu do środka, Ukrainka stwierdziła, że „wszystko było zmilitaryzowane”. „Bild” podaje, że na zdjęciach wykonanych przez Filipową widać uczestników imprezy ubranych w rosyjskie mundury. Inni goście mieli na sobie koszulki ze zdjęciem Władimira Putina oraz literą „Z” na rękawach, która jest symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W wydarzeniu wzięły udział także dzieci, które na ubraniach miały rosyjskie symbole wojskowe, a czas miały im umilić propagandowe kolorowanki. W Domu Rosyjskim znajdowały się także transparenty, a na nich takie hasła jak: „Odessa jest rosyjska” oraz „Krym jest rosyjski”.

- To było przerażające. W ich oczach widać było fanatyzm – przyznaje Filipowa.

Tylko wynajęli pomieszczenie

Jak podaje „Bild”, kierownictwo Domu Rosyjskiego nie chciało komentować tej sprawy. Dziennik zauważa jednak, że instytucja, która podlega rosyjskiemu ministerstwu spraw zagranicznych, nie była organizatorem tego wydarzenia, a jedynie wynajmowała pomieszczenie.

Niemieccy dziennikarze rozmawiali z Patrickiem Heinemannem, ekspertem ds. prawa administracyjnego, który ocenił, że „gdyby sankcje zostały wyegzekwowane, Dom Rosyjski nie byłby już w stanie działać”. Uważa on, że władze Niemiec wstrzymują się z zamknięciem placówki, obawiając się odpowiedzi Rosji. Kreml mógłby wówczas podjąć podobne kroki względem Instytutu Goethego w Moskwie.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.