Świat

Urzędnicy nie dali rady wybudować tamy. Dostali pomoc z niespodziewanej strony

opublikowano:
beaver-4814029_1280.webp
Urzędnicy chcieli wybudować tamę, ale od siedmiu lat nie wbili nawet pierwszej łopaty w ziemię. W końcu wyręczyły ich bobry.

Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w Republice Czeskiej. Urzędnicy chcieli postawić na rzece Klabava tamę, która zabezpieczyłaby ją przed wodą, przedostającą się do niej z dwóch stawów na pobliskim nieczynnym poligonie. Woda ze stawów jest bowiem bardzo kwaśna i stanowi zagrożenie dla populacji raków. Chcieli także przy okazji zmienić okoliczne tereny w bogatsze biologicznie mokradła.

Bobry ruszyły do akcji 

Realizacja projektu okazała się jednak trudna. Inwestycję rozpoczęto  już w 2018 roku. Pozyskano wszelkie niezbędne zezwolenia, ale kłopoty z ustaleniem, kto jest właścicielem terenu sprawiły, że do dzisiaj nie udało się rozpocząć budowy. Wszystkie te problemy przeszły już jednak do przeszłości. Zanim do akcji ruszyły koparki, tamę zbudowała z własnej inicjatywy rodzina bobrów.

Po zbudowaniu tamy bobry zamieszkały w rowie, który otacza wspomniane wcześniej stawy. Urzędnicy planowali zbudować w nim serię tam, która ułatwiłaby zalanie otaczającego stawy terenu. Także tutaj bobry ich wyręczyły. Zbudowały cztery tamy i pracują już nad kolejnymi.

Bohumil Fišer z czeskiej Agencji Ochrony Przyrody powiedział agencji AFP, że mokradła, które powstały dzięki ich pracy, są dwa razy większe niż planowano.

Budżet zaoszczędził 

Fišer dodał, że działalność bobrów zaoszczędziła czeskim podatnikom ok. 30 mln koron (ok. 5 mln złotych), jakie kosztowałaby budowa tej tamy.

„To był full service: bobry są absolutnie fantastyczne i kiedy są w obszarze, gdzie nie mogą spowodować zniszczeń, wykonują genialną robotę” - dodał.

Bobry są uznawane za jednych z najlepszych budowniczych w przyrodzie. Potrafią budować bardzo skomplikowane tamy, którymi zmieniają bieg rzek. Robią to głównie po to, by chronić się przed drapieżnikami, ale ekolodzy od dawna zwracają uwagę, że w ten sposób pomagają też chronić przed powodziami, poprawiają jakość wody i pomagają się rozwijać ekosystemowi. Problemem jest jednak to, że ścinane przez nie drzewa mogą spaść na coś, na co spaść nie powinny, a tamy czasami powodują zalewanie pól uprawnych.

Fišer zwrócił jednak uwagę, że w tym wypadku nie ma o tym mowy, bo bobry zbudowały tamę na obszarze chronionym przyrodniczo i urzędnicy nie spodziewają się, że dojdzie do konfliktu z ludźmi.

źr. wPolsce24 za "Guardian" 

Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.