Świat

Aresztowano pracowników lotniska w Waszyngtonie. Przekazali mediom nagranie katastrofy

opublikowano:
mid-epa11873456.webp
Przyczyny katastrofy nadal są nieznane (fot. PAP/EPA/WILL OLIVER)
Dwóch pracowników lotniska w Waszyngtonie zostało aresztowanych. Oskarżono ich o to, że przekazali nagranie niedawnej katastrofy mediom.

29 stycznia w Waszyngtonie doszło do tragicznej w skutkach katastrofy. Odbywający rutynową misję treningową wojskowy śmigłowiec UH-60 Blackhawk zderzył się z podchodzącym do lądowania na lotnisku międzynarodowym Ronalda Reagana niewielkim samolotem pasażerskim Bombardier CRJ700. Życie straciło 67 osób – 64 na pokładzie samolotu i trzyosobowa załoga śmigłowca. To była najgorsza katastrofa lotnicza w USA od 2001 roku, kiedy Airbus A300B4 linii American Airlines rozbił się o półwysep Rockaway, zabijając 260 osób na pokładzie i 5 na ziemi. 

Przekazali nagranie mediom 

Wkrótce po tej katastrofie do mediów społecznościowych trafiło nagranie, które przedstawiało moment zderzenia obu maszyn. Niedługo potem telewizja CNN pokazała drugie nagranie. Wykonano je z bliższej odległości i było dużo wyraźniejsze. Widać było na nim, że załoga śmigłowca nie próbowała w żaden sposób uniknąć zderzenia z samolotem.

Zarząd Lotnisk Metropolii Waszyngtońskiej (MWAA) – rządowa organizacja, która zarządza m.in. lotniskiem Reagana i Dullesa – poinformowała media, że dwóch jej pracowników – 21-letni Mohamed Lamine Mbengue i 45-letni Jonathan Savoy – zostało aresztowanych przez policję. Mieli bez pozwolenia wykonać kopię tego nagrania i przekazać je mediom.

Usłyszeli zarzuty

Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Mbengue trafił do aresztu w hrabstwie Arlington, ale został już z niego wypuszczony. Savoy dostał wezwanie do sądu. Władze lotniska na razie nie zdradziły dalszych szczegółów.

W poniedziałek rozpoczęła się operacja podniesienia wraku samolotu z dna rzeki Potomac. Wcześniej wyciągnięto z niej zwłoki większości ofiar. Po jej zakończeniu rozpocznie się podnoszenie wraku śmigłowca. Przyczyny katastrofy nadal są nieznane. Trwa w tej sprawie śledztwo.

źr. wPolsce24 za NYPost

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.