Świat

Katastrofa nad Waszyngtonem. Pilot śmigłowca zignorowała komunikat wieży

opublikowano:
uh-60-black-hawk-2679340_1280.webp
(fot. ilustracyjna Pixabay)
Dziennik New York Times ujawnił, że pilot śmigłowca, która zderzyła się nad Waszyngtonem z samolotem pasażerskim, dostała polecenie jego ominięcia. Niestety go zignorowała.

Katastrofa miała miejsce 29 stycznia. O 20:47 samolot pasażerski Bombardier CRJ700 podchodził do lądowania na lotnisku międzynarodowym w Waszyngtonie, gdy wleciał w niego wojskowy śmigłowiec UH-60 Blackhawk. Obie maszyny wpadły do przepływającej przez Waszyngton rzeki Potomac. Zginęło łącznie 67 osób – 64 na pokładzie samolotu i troje członków załogi śmigłowca. To była największa katastrofa lotnicza w USA od ponad dwóch dekad.

Nie posłuchała

Pilotem śmigłowca była kapitan Rebecca Lobach. Wstąpiła do wojska w 2019 roku i miała ok. 500 godzin nalotu na maszynach tego typu. Lot nad Waszyngtonem miał być rutynowym lotem potwierdzającym jej kwalifikacje, jej instruktorem był starszy chorąży Andrew Loyd Eaves. Towarzyszył im sierżant sztabowy Ryan O'Hara.

Dziennik ujawnił, że wieża kontroli lotów ostrzegła załogę Black Hawka, że w pobliżu znajduje się samolot pasażerski. Załoga potwierdziła zrozumienie komunikatu i poprosiła o separację wizualną. Oznacza to, że chcieli go ominąć na podstawie własnych obserwacji z kokpitu, a nie poleceń z wieży.

Mniej więcej na 15 sekund przed katastrofą Eaves powiedział Lobach, że jego zdaniem wieża chciała, by skręciła w lewo, w stronę wschodniego brzegu Potomacu. Lobach nie posłuchała jednak tej sugestii i nie zmieniła kursu, co doprowadziło do tragedii. Gdyby to zrobiła, maszyny najprawdopodobniej minęłyby się w bezpiecznej odległości. 

Rząd chce zwiększyć bezpieczeństwo 

Ta katastrofa wstrząsnęła Amerykanami i spowodowała narodową dyskusję o bezpieczeństwie transportu lotniczego. Eksperci już dużo wcześniej ostrzegali jednak, że taki wypadek w zatłoczonej przestrzeni powietrznej Waszyngtonu, gdzie liczne samoloty pasażerskie operują w pobliżu maszyn wojskowych, to bardziej kwestia „kiedy” niż „czy”. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) ujawniła, że nad tym lotniskiem doszło do 85 incydentów, w których samoloty minęły się w niebezpiecznie małej odległości od siebie.

Sekretarz transportu Sean Duffy po katastrofie rozpoczął oficjalne śledztwo w tej sprawie. W marcu zapowiedział też, że w ciągu następnych czterech lat dojdzie do reform systemu kontroli lotu, by zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Rząd chce zainwestować w nowoczesną technologię, która wesprze kontrolerów – m.in. w sztuczną inteligencję, która będzie wyszukiwać potencjalnie niebezpieczne miejsca w pobliżu lotnisk. 

źr. wPolsce24 za Fox News

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.