Świat

Wpadka administracji Trumpa. Dodali dziennikarza do tajnego chatu

opublikowano:
phone-869669_1280.webp
Dziennikarz twierdzi, że poznał tajne szczegóły ataku na Huti (fot. ilustracyjna Pixabay)
Wysoko postawieni członkowie administracji prezydenta Donalda Trumpa mieli używać popularnego komunikatora Signal, by rozmawiać o planach ataków na ruch Huti w Jemenie. Znany dziennikarz twierdzi, że przypadkowo zaproszono go do tej grupy.

Signal to popularny kodowany komunikator, szeroko używany przez dziennikarzy. Jeffrey Goldberg, redaktor naczelny The Atlantic, poinformował w poniedziałek, że 11 marca dostał na nim zaproszenie od Michaela Waltza, doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego. Po jego zaakceptowaniu miano go dołączyć do grupy o nazwie „Huti PC mała grupa”. Dodał, że wśród 18 jej członków był m.in. wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio, sekretarz obrony Pete Hegseth, dyrektor CIA John Ratcliffe i szefowa sztabu Białego Domu Susie Wiles.

Rozmawiali o atakach na Huti

Goldberg twierdzi, że przez następne dni mógł śledzić ich rozmowy o atakach na ruch Huti, który od wybuchu wojny w Gazie atakuje statki handlowe i okręty w pobliżu wybrzeża Jemenu. Twierdzi, że dowiedział się z nich, że wiceprezydent J.D. Vance jest do nich nastawiony sceptycznie, a sekretarz Hegseth obiecał, że przekaże jego wątpliwości prezydentowi, ale ostatecznie je poparł. Inny uczestnik konwersacji powiedział, że nie podoba mu się to, że znów muszą ratować Europę – ataki Huti mają dużo większy wpływ na europejski handel morski, niż na amerykański.

Goldberg twierdzi również, że Hegseth opublikował informacje, których ujawnienie mogłoby zaszkodzić bezpieczeństwu amerykańskich sił zbrojnych i oficerów wywiadu działających poza granicami USA. Zdecydował, że ich nie ujawni w swoim artykule. Twierdzi też, że z tej rozmowy dowiedział się kiedy rozpoczną się naloty na Jemen. By potwierdzić ich autentyczność, o wyznaczonej porze siedział w zaparkowanym samochodzie, szukając treści o Jemenie na portalu X. Gdy dowiedział się, że w Sanie, stolicy tego kraju, usłyszano eksplozję, zdobył pewność, że chat, do którego go dołączono, jest autentyczny. 

Hegseth przypomniał, że to kłamca 

Goldberg zauważył, że używanie Signala wśród osób, które zajmują się bezpieczeństwem narodowym, nie jest niczym dziwnym, ale zwykle ten komunikator jest używany do np. planowania spotkań, a nie rozmów o trwającej operacji wojskowej. Rzecznik Narodowej Rady Bezpieczeństwa Brian Hughes powiedział telewizji Fox News, że przyglądają się tej sprawie. Dodał, że wiadomości, które pokazał Goldberg zdają się być autentyczne i sprawdzają jak to się stało, że nieuprawniona osoba została dodana do tej grupy. Dodał, że te rozmowy świadczą, że członkowie administracji uważnie koordynują ze sobą działania, a sukces operacji przeciwko Huti świadczy, że nie było zagrożenia dla żołnierzy i bezpieczeństwa narodowego.

Sekretarz obrony Pete Hegseth powiedział dziennikarzom, że nikt w tej grupie nie publikował planów wojennych. Goldberg odpowiedział mu na antenie MSNBC. Stwierdził, że Hegseth może tego nie nazywać planami wojennymi, ale wiadomości, których nie opublikował, zawierałprecyzyjne detale ataku na Huti – jego czasu, celów i sekwencji operacji – stworzone przez Dowództwo Centralne (CENTCOM).

Hegseth zwrócił też uwagę na reputację Goldberga. Mówimy o zwodniczym i mocno zdyskredytowanym tak zwanym dziennikarzu, którego zawód to ciągłe rozpuszczanie oszustw – stwierdził. Przypomniał o jego artykułach o rzekomej współpracy z rosyjskim wywiadem oraz o głośnym fake newsie o udziale Trumpa w uroczystościach na amerykańskim cmentarzu wojennym we Francji. Goldberg napisał, że Trump nie wziął w nich udziału, bo uznał, że są „frajerami” skoro dali się zabić. O jego artykule zrobiło się bardzo głośno, a Joe Biden nawiązywał do niego nawet podczas kampanii wyborczej. Jego informacje zostały jednak zdementowane przez naocznych świadków, w tym byłego doradcę Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Bolton jest zdeklarowanym wrogiem Trumpa i nie miałby powodu, by kłamać w jego obronie. Według niego Trump nie odwiedził tego cmentarza, bo pogoda nie pozwalała na lot helikopterem, a Secret Service uznała, że podróż samochodem będzie zbyt niebezpieczna.

źr. wPolsce24 za Fox News, AXIOS

Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.