Polskie ekipy poznały rywali w eliminacjach do europejskich pucharów. Czy uda się powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu?

Lech Poznań rozpocznie zmagania w eliminacjach do Ligi Mistrzów od II rundy kwalifikacyjnej, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary KF Egnatia – Breidablik. Zarówno mistrz przeciętnej ligi albańskiej, jak i triumfator półamatorskiej najwyższej klasy rozgrywkowej na Islandii nie powinni stanowić dla najlepszej drużyny polskiej Ekstraklasy większego wyzwania. Przynajmniej na papierze. Piłkarze Kolejorza mają po swojej stronie wszystkie atuty – piłkarską jakość, dobrego trenera, lepszych zawodników, duży stadion i fantastycznych kibiców, którzy powinni ponieść swój zespół fanatycznym dopingiem. I choć polskie drużyny w przeszłości potrafiły przegrywać z teoretycznie słabszymi rywalami, należy mieć nadzieję, że są to jedynie smutne relikty przeszłości.
Poznaniacy poznają swojego rywala 15 lipca, kiedy rozegrane zostanie rewanżowe starcie albańsko-islandzkiej pary. Niezależnie od tego, kto okaże się przeciwnikiem, potencjalne zwycięstwo Lecha w dwumeczu da im przepustkę przynajmniej do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Co z Legią, Rakowem i Jagiellonią?
Pewność co do rywala ma natomiast Legia Warszawa. Zdobywcy Pucharu Polski w I rundzie eliminacji do Ligi Europy zagrają najpierw na bardzo dalekim wyjeździe z kazachskim Aktobe. W przypadku awansu do kolejnej rundy ekipę ze stolicy czekać będzie ciężka batalia z Baníkiem Ostrawa – trzecim zespołem czeskiej ekstraklasy, który w poprzednim sezonie odpadł w kwalifikacjach do Ligi Konferencji po wyrównanym starciu z FC Kopenhagą. Patrząc jednak na końcowy rezultat zmagań Wojskowych w zeszłym sezonie (ćwierćfinał LK), czeska drużyna nie powinna stanowić dla nich zbyt dużego wyzwania.
Swoich rywali poznali także polscy reprezentanci w Lidze Konferencji Europy. Wicemistrzowie z Częstochowy zmierzą się ze słowacką MKS Żyliną, obecnym wicemistrzem naszych południowych sąsiadów. Z kolei Jagiellonia, która z pewnością nie pogardziłaby powtórzeniem sukcesu z poprzedniego sezonu (również 1/4 finału), stanie przed trudnym wyzwaniem w postaci nieprzewidywalnego serbskiego FK Novi Pazar – zespołu, który w ubiegłym sezonie ustąpił miejsca jedynie największym tamtejszym ekipom Crveny Zvezdy i Partizana Belgrad. Obydwa spotkania odbędą się w ramach 2 rundy eliminacji, pierwsze mecze 24 lipca, z kolei rewanże tydzień później.
źr.wPolsce24