Sport

DO ZERA!!! Iga Świątek wygrywa Wimbledon. Triumf Polki w największym turnieju tenisowym świata

opublikowano:
mid-epa12234224.webp
Iga Świątek (fot.PAP/EPA/ADAM VAUGHAN)
Iga Świątek wygrała finał Wimbledonu! Polka zdemolowała swoją rywalkę Amandę Anisimową, osiągając swój pierwszy triumf w tych rozgrywkach i zdobywając swoją szóstą wygraną w Wielkim Szlemie.

Dla obu zawodniczek był to pierwszy w karierze finał Wimbledonu. Jednak zdecydowaną faworytką do zwycięstwa w najstarszym turnieju wielkoszlemowym świata była polska tenisistka, która do tej pory zdobyła łącznie pięć tytułów wielkoszlemowych, podczas gdy jej rywalka po raz pierwszy miała okazję zagrać w tego typu meczu.

Świątek znacznie lepiej rozpoczęła spotkanie, już w pierwszym gemie przełamując rywalkę, po której wyraźnie było widać, że ranga meczu nieco ją przytłacza. Polska zawodniczka zdecydowanie atakowała piłkę, wyrzucając przeciwniczkę z kortu perfekcyjnym uderzeniem crossowym i świetnie odbierając serwisy Amerykanki, która z biegiem czasu zaczęła popełniać coraz więcej błędów. Widać to było w trzecim gemie, gdy Anisimowa osiągnęła przewagę 40:15 i wydawało się, że pewnie zdobędzie swojego pierwszego gema. Jednak kolejne pomyłki doprowadziły najpierw do wyrównania, a następnie do kolejnego przełamania przy jej własnym serwisie.

Świetny początek Igi Świątek — po niespełna 15 minutach prowadziła już 3:0 w pierwszym secie. Wszystko wskazywało na to, że czterokrotna triumfatorka French Open pewnie sięgnie po zwycięstwo w tej partii. W czwartym gemie Polka zaczęła w pełni wykorzystywać swój największy atut, jakim jest serwis, czego nie można było powiedzieć o Amerykance, wyraźnie zniechęconej nieudanym początkiem meczu. Świątek nie tylko pewnie wygrała swój serwis, ale po raz trzeci w tym spotkaniu przełamała podanie Anisimowej — i to do zera.

Szósty gem okazał się ostatnim w pierwszym secie. Świątek po raz kolejny wykorzystała świetny serwis, błędy rywalki oraz determinację przy dobieganiu do każdej piłki. Niecałe pół godziny wystarczyło Polce, aby wygrać pierwszego seta.

Druga odsłona meczu już od pierwszych sekund zwiastowała, że Anisimowa może sprawić Polce więcej problemów w drodze do szóstego triumfu w Wielkim Szlemie. Zaczęły pojawiać się dłuższe wymiany i ciekawsze zagrania Amerykanki, jednak pierwszy gem znów padł łupem Świątek, której udało się przełamać rywalkę.

W drugim gemie Amerykanka wreszcie sprawiła Polce trochę problemów — w pewnym momencie doprowadziła do wyrównania 30:30. Jednak Iga Świątek świetnie rozegrała końcówkę, kończąc wszystko efektownym wolejem. Szanse jej przeciwniczki coraz bardziej malały, a kolejny gem mógł okazać się decydujący dla dalszych losów tego meczu. I choć młoda reprezentantka USA potrafiła momentami zaskoczyć Igę, to jednak — najpewniej z powodu nerwów — znacznie częściej zaczęła popełniać błędy. W efekcie Polka wygrała dziewiątego gema z rzędu, po raz piąty przełamując swoją rywalkę.

Igę od wielkiego triumfu zaczęły dzielić już tylko minuty. Choć w czwartym gemie drugiego seta pojawiło się kilka błędów po stronie naszej zawodniczki, a sama Anisimowa zdecydowanie powalczyła, to jednak kolejne precyzyjne uderzenia crossowe oraz asy serwisowe pozwoliły Świątek wygrać następnego gema przy własnym podaniu. Kolejny gem, serwowany przez Amerykankę, ponownie został rozegrany pod dyktando obecnej czwartej rakiety świata według rankingu WTA.

W szóstym, ostatnim gemie meczu Polka dopełniła formalności. Iga Świątek zwyciężyła bez straty gema, pieczętując swoje pierwsze w karierze zwycięstwo na Wimbledonie. Do osiągnięcia tego historycznego sukcesu wystarczyło jej zaledwie 57 minut.

Triumf w najważniejszym turnieju rozgrywanym na nawierzchni trawiastej pozwolił Świątek na zdobycie tytułu w trzecim z czterech turniejów Wielkiego Szlema. Wcześniej czterokrotnie wygrywała Roland Garros, a raz sięgnęła po zwycięstwo w US Open. Do skompletowania wszystkich wielkoszlemowych trofeów brakuje jej już tylko tytułu w Australian Open.


Źr.wPolsce24 

 

Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.
Sport

Polscy pływacy zdobywają medale i biją rekord kraju na MŚ w Budapeszcie

opublikowano:
videoframe_45241464.webp
Krzysztof Chmielewski zdobył brązowy medal w wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw świata na krótkim basenie w Budapeszcie. Polak osiągnął czas 1:49.26, bijąc przy tym rekord kraju. Szybsi od niego byli jedynie Kanadyjczyk Ilya Kharun (1:48.24) oraz Włoch Alberto Razzetti (1:48.64).
Sport

Gwiazdor Realu Madryt pozbawił trenera... Radomiaka Radom

opublikowano:
videoframe_18114.webp
Portugalski szkoleniowiec Bruno Baltazar zamienia zajmującego obecnie 12. miejsce w polskiej ekstraklasie Radomiaka Radom na 16. zespół francuskiej drugiej ligi SM Caen. Do takiego ruchu przekonał go osobiście właściciel klubu z Normandii, czyli gwiazdor Realu Madryt Kylian Mbappe.
Sport

Kibice na Jasnej Górze. O co się modlą? Po co przyjechali do najważniejszego sanktuarium maryjnego w Polsce?

opublikowano:
videoframe_46448213.webp
Na co dzień nie darzą się przesadną sympatią, ale jest taki jeden dzień w roku, kiedy animozje między sympatykami różnych drużyn piłkarskich nie mają znaczenia. No jakby to było kłócić się przed obrazem Czarnej Madonny na Jasnej Górze?
Sport

Będzie grał do 50-ki? Cristiano Ronaldo kończy dziś 40 lat, ale ani myśli kończyć kariery

opublikowano:
videoframe_122515.webp
Cristiano Ronaldo świętuje dziś 40. urodziny, ale wciąż pozostaje jedną z największych ikon światowego futbolu. Portugalczyk nie tylko nie myśli o zakończeniu kariery, ale nadal udowadnia, że jest zawodnikiem, który robi różnicę.
Sport

To jest Łukasz Ciona show! Strefa Kibica tylko na wPolsce24

opublikowano:
1904727_1.webp
(fot. wPolsce24)
Bandycki faul Kiliana Mbappe, po którym zrobiło się gorąco w mediach społecznościowych i inne przyciągające uwagę internautów newsy ze świata sportu. To wszystko w "Strefie Kibica", nowym programie emitowanym na antenie wPolsce24.