Sport

Trwa fenomenalna passa Legii w Europie! Warszawianie zdobyli cypryjski bastion komunizmu

opublikowano:
mid-24b28808.webp
Najpiękniejsza chwila w rozpoczynającej się dopiero karierze Mateusza Szczepaniaka. Strzelił gola w swoim debiucie w Lidze Konferencji tuż po wejściu na boisko (Fot. PAP/Piotr Nowak)
W Europie nie ma na nich mocnych! Czwarta kolejka i czwarte zwycięstwo Legii w Lidze Konferencji, a wszystko bez straty gola. Legia Warszawa tym razem pokonała na wyjeździe cypryjską Omonię Nikozja. Klub powstał w czasie wojny domowej na Cyprze, utworzony z piłkarzy, którzy opowiedzieli się po stronie komunistów. Ten przykry rodowód do dziś widać na trybunach stadionu Omonii, gdzie powiewają flagi z sierpem i młotem.

Legia Warszawa zanotowała efektowne zwycięstwo na Cyprze, pokonując Omonię Nikozja 3:0 w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Dzięki temu "Wojskowi" zapewnili sobie awans do 1/16 finału rozgrywek. Bramki dla warszawskiej drużyny zdobyli Ryoya Morishita, Mateusz Szczepaniak oraz Paweł Wszołek.

Spotkanie od początku toczyło się w szybkim tempie. Już w 9. minucie Legia mogła objąć prowadzenie, kiedy  Morishita oddał strzał po precyzyjnym dograniu Pawła Wszołka, ale bramkarz gospodarzy, Fabiano, zdołał interweniować. Chwilę później Omónia miała szansę odpowiedzieć, lecz Willy Semedo zmarnował doskonałą okazję, nie trafiając w światło bramki.

Gol Morishity otwiera wynik

Legia przejęła kontrolę w 17. minucie. Rafał Augustyniak odebrał piłkę w środku pola, a po kilku wymienionych podaniach futbolówka trafiła do Marca Guala. Hiszpan szczęśliwie podał do Morishity, który w sytuacji "sam na sam" pokonał Fabiano.

Do końca pierwszej połowy Legia miała jeszcze szansę na podwyższenie prowadzenia, lecz Gual został zablokowany, a po kontrze gospodarzy świetną interwencją popisał się Gabriel Kobylak, broniąc strzał Semedo.

Druga połowa rozpoczęła się od dynamicznej akcji Luquinhasa, który wpadł w pole karne gospodarzy i oddał strzał w boczną siatkę. Omonia próbowała odpowiedzieć po stałym fragmencie gry, lecz główka Senou Coulibaly’ego nie przyniosła efektu. Kilka minut później gospodarze mieli kolejną świetną okazję, ale strzał polskiego napastnika Omonii Mariusza Stępińskiego z bliskiej odległości fenomenalnie obronił Kobylak.

W 77. minucie Legia podwyższyła prowadzenie. Po dośrodkowaniu Rafała Augustyniaka na dalszy słupek wprowadzony chwilę wcześniej młody, niespełna 18-letni wychowanek Legii Mateusz Szczepaniak precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza Omonii.

Na kilka minut przed końcem spotkania rezultat ustalił Paweł Wszołek, który po rzucie rożnym oddał płaski strzał z dystansu. Piłka odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki, pieczętując dominację gości.

Kolejny krok Legii

Dzięki zwycięstwu Legia zapewniła sobie miejsce w fazie pucharowej, a wciąż ma szansę na wygranie grupy. Kolejne spotkanie "Wojskowi" rozegrają 12 grudnia w Warszawie, gdzie zmierzą się ze szwajcarskim FC Lugano. Po czterech kolejkach Legia zajmuje 2. miejsce w tabeli za Chelsea, która ma lepszy bilans bramkowy (18-3). Czwarta jest Jagiellonia z 10 punktowym dorobkiem. Oba polskie kluby wciąż mają ogromne szanse na to, by fazę grupową zakończyć w czołowej ósemce, która uzyska automatyczny awans do fazy 1/8 Ligi Konferencji, której finał zostanie rozegrany w 2025 roku na stadionie we Wrocławiu.

źr. wPolsce24 za Polsat Sport

Sport

Cały świat futbolu już czeka na to starcie! Wkrótce pojedynek gigantów w La Liga

opublikowano:
mid-epa11678683.webp
FC Barcelona jest już gotowa na Real (fot. PAP/EPA/Siu Wu)
Barcelona w końcu pokonała swoją zmorę w Europie, wygrywając w Lidze Mistrzów 4:1 z Bayernem Monachium, z którym przegrała sześć ostatnich spotkań – komentuje hiszpańska prasa. Według hiszpańskich dziennikarzy, drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego "odpala" przez sobotnim El Clasico. Na ten sobotni pojedynek gigantów czekają już nie tylko sympatycy La Liga.
Sport

El Clasico wkracza w nową erę. „Real Madryt i Barcelona prezentują obecnie piłkarski spektakl nie mający sobie równych”

opublikowano:
mid-epa11682406.webp
Lamine Yamal (PAP/EPA/Alejandro Garcia)
Piłkarskie mecze pomiędzy Realem Madryt a Barceloną, znane na całym świecie pod nazwą El Clasico, wkraczają w nową erę z Kylianem Mbappe i Laminem Yamalem przejmującymi pałeczki od Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Co wielkim hicie La Liga piszą hiszpańskie media?
Sport

Cztery gole w meczu Arsenal - Liverpool. Powrót Saki, debiutancki gol Merino i niezawodny Salah

opublikowano:
mid-epa11687744.webp
Hit Premier League zakończony remisem (fot. PAP/EPA/NEIL HALL)
Piłkarze Arsenalu Londyn zremisowali z Liverpoolem 2:2 w szlagierze 9. kolejki angielskiej ekstraklasy i pozostali na trzecim miejscu w tabeli. "The Reds" są wiceliderem, ze stratą jednego punktu do broniącego tytułu Manchesteru City, który w sobotę wygrał z Southamptonem 1:0.
Sport

Czy Iga Świątek odzyska fotel lidera WTA jeszcze w tym roku? Sprawdź, co musiałoby się stać

opublikowano:
wiadomosciesporte.webp
Czy Iga Świątek jeszcze w tym roku powróci na szczyt rankingu WTA? (fot. wPolsce24)
Już 2 listopada nasza najlepsza tenisistka w historii rozpocznie zmagania w turnieju WTA Finals, podsumowującym tegoroczne zmagania. Do zawodów Iga Świątek przystąpi jako druga rakieta świata. Aby przed końcem roku wrócić na najwyższy stopień podium Iga nie tylko musi wygrać turniej, ale liczyć, że jej główna konkurentka Aryna Sabalenka odpadnie na dość wczesnym etapie.
Sport

Kto będzie bronił strzały Cristiano Ronaldo? Zaskakujący wybór Probierza

opublikowano:
videoframe_44996409.webp
Piątkowy mecz w Porto z Portugalią w Lidze Narodów będzie 16. występem piłkarskiej reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza. Dotychczasowy bilans tego selekcjonera to sześć zwycięstw, pięć remisów i cztery porażki. Bramki: 26-20 na korzyść biało-czerwonych. Dotychczasowa kadencja Probierza to przede wszystkim czas eksperymentów kadrowych. Wygląda na to, że kolejną odważną decyzją selekcjonera będzie obsada bramki w najbliższym meczu.
Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.