Lewandowski odejdzie z Barcelony. Gdzie? Ma zarabiać 48,5 tysiąca złotych... na godzinę

Propozycja była tak astronomiczna, że przewyższała budżety wielu europejskich klubów. Jednak zamiast zgodzić się na astronomiczne zarobki, Lewandowski postawił na lojalność wobec Barcelony i dążenie do sportowych celów: pozostać w Hiszpanii i walczyć o LaLiga oraz Ligę Mistrzów po raz... ostatni.
Zdaniem El Nacional polski gwiazdor już poinformował prezesa Barcelony, że nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca 2026 roku kontraktu. Lewandowski chce jeszcze zagrać z reprezentacją Polski na przyszłorocznym mundialu, który odbędzie się w Kanadzie, USA i Meksyku, a potem zabezpieczyć swoją sportową emeryturę przyjęciem propozycji kontraktu z Arabii Saudyjskiej.
Pensja, którą trudno sobie wyobrazić
Polak miałby tam zastąpić Cristiano Ronaldo i być największą gwiazdą ligi z pensją podstawową na poziomie 100 mln euro rocznie, czyli według dzisiejszego kursu 425 milionów złotych rocznie. Oznacza to, że dziennie Lewandowski będzie zarabiał ponad milion 100 tys. zł, a każdej godziny jego konto będzie pęcznieć o ponad 48,5 tysiąca złotych.
źr. wPolsce24 za elnacional.cat