Premiera piątego sezonu Stranger Things. Tyle osób chciało go obejrzeć, że Netflix przestał działać

Stranger Things to serial Netflixa, będący połączeniem horroru, dramatu i serialu przygodowego. Jego akcja toczy się w latach osiemdziesiątych w fikcyjnym miasteczku Hawkins w Indianie. Pojawia się w nim Jedenastka – tajemnicza dziewczynka o nadprzyrodzonych mocach. Fabuła serialu koncentruje się na niej, jej przyjaciołach i tajemniczym alternatywnym świecie, z którego senne miasteczko atakują potwory.
Serial spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków. Szczególnie chwalili jego atmosferę, grę aktorską i scenariusz. Chwalono także liczne nawiązania do popkultury lat osiemdziesiątych, które u wielu osób obudziły nostalgię. Był także niezwykle popularny wśród widzów – media informują, że był to najchętniej oglądany serial stworzony przez Netflix.
Wczoraj swoją premierę miał jego piąty, ostatni sezon. Premiera miała miejsce w tym samym czasie, na całym świecie, co oznaczało, że polscy widzowie mogli zacząć go oglądać dopiero o 2 nad ranem. Radio Zet informuje, że zainteresowanie było tak duże, że serwery Netflixa nie wytrzymały wzmożonego ruchu. Coś poszło nie tak. Przepraszamy, mamy problem z realizacją Twojego zgłoszenia. Na stronie głównej znajdziesz wiele ciekawych informacji – można było przeczytać w komunikacie na stronie. Na szczęście problem szybko rozwiązano i można było je oglądać bez przeszkód.
Obecnie na platformie dostępnych jest jedynie kilka pierwszych odcinków piątego sezonu. Następne będą miały swoją premierę 26 grudnia. Odcinek finałowy zostanie opublikowany dopiero 1 stycznia. Biorąc pod uwagę popularność serialu, wtedy też może dojść do problemów.
źr. wPolsce24 za Radio Zet











