Publicystyka

Trzaskowskiemu skończyły się rezerwy? Ogromna mobilizacja i rekordowa frekwencja w dużych miastach

opublikowano:
frekwencjaWarszawa.webp
Frekwencja w Warszawie wysoka, podobnie w innych miastach. Czy Trzaskowskiemu zabraknie rezerw? (fot. PKW)
Mobilizacja swoich wyborców i próba zagospodarowania głosów oddanych na innych kandydatów. To według ekspertów ma przesądzić o wyniku wyborów prezydenckich w drugiej turze. "Na papierze" oba te czynniki są korzystne dla Karola Nawrockiego.

Czy elektorat Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna zagłosuje zgodnie ze swoimi wartościami? To pytanie muszą zadawać sobie sztabowcy oby kandydatów na prezydenta, którzy dostali się do drugiej tury, bo do zagospodarowania jest ponad 4 miliony głosów. 

Kandydat KO Rafał Trzaskowski podczas swojego wczorajszego przemówienia raczej w to wątpi, bo dość szybko zrzucił z siebie maskę chrześcijańskiego demokraty i mówiąc o legalizacji aborcji, wprowadzeniu języka śląskiego i ograniczeniu roli Kościoła, raczej nie zjedna sobie prawicowych wyborców. Wygląda na to, że w drugiej turze  postawi na "mobilizację swoich".

Tyle tylko, że tutaj ciężko będzie mu sięgnąć po rezerwy. Analizując dane dotyczące frekwencji wyborczej  przedstawione przez PKW, jasno widać, że naturalny rezerwuar wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej, czyli największe polskie miasta już teraz osiągnęły maksymalną mobilizację. Frekwencja w stolicach województw wyniosła niemal wszędzie ponad 70 proc., a w Warszawie blisko 80 proc. Jednym słowem, Jagodno i Miasteczko Wilanów już ruszyły tramwajem po pizzę i niewielkie są szanse, że Trzaskowskiemu uda się wykrzesać z tych miejsc więcej zaangażowania. Co więcej, w dużych miastach musi on zabiegać o lewicowych wyborców Adriana Zandberga, który w wielu komisjach wyborczych zajął nawet trzecie miejsce. A on w przeciwieństwie do Szymona Hołowni z Trzeciej Drogi i Magdaleny Biejat z Lewicy nie jest politykiem koalicji rządzącej i raczej bierze na sztandary sprawy socjalne, nie światopoglądowe. 

Jak to wygląda w szczegółowych danych dotyczących frekwencji?

79,29 proc. - Warszawa, 78,14 proc. powiat pruszkowski, 77,80 proc. piaseczyński, 78,03 proc. powiat warszawski zachodni, 76, 33 proc. powiat grodziński - to frekwencja w okręgach podwarszawskich, gdzie zdecydowane zwycięstwo odniósł Rafał Trzaskowski.

Inaczej jest tylko w powiecie otwockim - frekwencja 76,77 proc., gdzie tryumfował Karol Nawrocki. 

Spójrzmy na inne duże miasta.

75,14 proc. - frekwencja w Krakowie, 73,99 proc. Wrocławiu i 74,02 proc. - w powiecie wrocławskim, 74,86 proc. w Poznaniu i 75,15 proc. w powiecie poznańskim, 75,79 proc. - w Gdańsku, 76,47 proc. - Sopocie, 74,5 proc. - Gdyni, 70,67 proc. - Łodzi - to także bastiony Trzaskowskiego, w których podczas rekordowych wyborów parlamentarnych w 2023 roku frekwencja była wyższa zaledwie o ok. 5 proc. 

frekwencjaWarszawa

A przypomnijmy, że mówimy o elektoracie, który przynajmniej w jakiejś części już jest zmęczony 1,5-rocznymi rządami Platformy Obywatelskiej.

Wybory odbędą się też w wyjątkowym czasie. To nie jest październik, ani wyjątkowo zimny maj. Jeżeli prognoza pogody dopisze, 1 czerwca część wielkomiejskiego elektoratu może wybrać żaglówki na Mazurach czy wypad na Hel niż wybory. 

Szansa Nawrockiego

Czy kandydat obywatelski Karol Nawrocki wykorzysta tę sytuację? Tutaj recepta jest prosta zmobilizować swoją bazę i zabiegać o poparcie niezadowolonych, którzy już teraz pokazali rządowi czerwoną kartkę i w 60 proc. zagłosowali przeciwko kandydatom koalicji 13 grudnia.

Czekają nas bardzo ciekawe 2 tygodnie. 

źr. wPolsce24 

Polska

Politycy PO złamali ciszę wyborczą. Czy poniosą konsekwencje?

opublikowano:
myrcha.webp
Choć konsekwencje łamania ciszy wyborczej znane są od lat, znaleźli się tacy, którzy ją złamali. Także wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. - Takie zachowanie jest niedopuszczalne – komentował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, dodając, że takie osoby powinny świecić przykładem. Czy za złamanie prawa polityków spotkają kary?
Publicystyka

Tusk jak Stalin. On to naprawdę powiedział!

opublikowano:
tuskelestaline.webp
Donald Tusk cytuje Stalina (fot. Fratria/Andrzej Wiktor, IPN, x.com - kolaż wPolsce24)
- Właśnie zaczyna się gra o wszystko. Twarda walka o każdy głos. Te dwa tygodnie rozstrzygną o przyszłości naszej Ojczyzny. Dlatego ani kroku wstecz - napisał na portalu x.com premier Donald Tusk. Premier najwyraźniej zapomniał, kto jest autorem cytatu, który wykorzystał w swoim poście.
Publicystyka

Mina Kosiniaka-Kamysza mówi wszystko - nagranie podbija internet

opublikowano:
mid-25518850 ok.webp
Władysław Kosiniak-Kamysz w sztabie wyborczym Szymona Hołowni (fot. PAP/Marcin Obara)
Nie takiego wieczoru wyborczego spodziewali się politycy Trzeciej Drogi. Choć ostateczny wynik Szymona Hołowni jest ciut lepszy od tego sondażowego z exit poll, to piąte miejsce i niespełna 5 proc. głosów oddanych na marszałka Sejmu oznacza dla niego kompletną porażkę. Hołownia nie zdobył nawet miliona głosów.
Polska

Kolejny wściekły atak na Karola Nawrockiego. Liberalne media oskarżają, a kandydat na prezydenta punktuje

opublikowano:
1939547_3.webp
Minął zaledwie jeden dzień od zakończenia pierwszej tury wyborów prezydenckich, a lewicowo-liberalne media już przeprowadzają kolejny frontalny atak na obywatelskiego kandydata na prezydenta. Tym razem na czele szturmu "Rzeczpospolita".
Polska

Sławomir Mentzen określił jasno swoje warunki. Nawrocki odpowiada, Trzaskowski kluczy

opublikowano:
1939649_5.webp
Sławomir jasno zadeklarował czego oczekuje od kandydatów (fot. wPolsce24)
Sławomir Mentzen traktuje swoich wyborców dużo poważniej niż Szymon Hołownia. Kandydat Konfederacji, który w pierwszej turze wyborów zajął trzecie miejsce i uzyskał blisko trzy miliony głosów zaproponował Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu pomoc w dotarciu do jego elektoratu
Polska

Nawrocki faworytem bukmacherów i liderem sondaży przed II turą wyborów prezydenckich

opublikowano:
mid-25520082.webp
Widać już wyraźnie, że to Karol Nawrocki jest faworytem II tury (Fot. PAP/Piotr Nowak)
Na finiszu kampanii prezydenckiej Karol Nawrocki wyraźnie wysuwa się na prowadzenie przed Rafała Trzaskowskiego. Zarówno najnowsze sondaże, jak i notowania bukmacherskie wskazują, że to właśnie kandydat obywatelski popierany przez PiS jest faworytem do zwycięstwa w II turze.