Publicystyka

Ujawniono kulisy spotkania żołnierzy z Agnieszką Holland. Część żołnierzy opuściła salę, gdy zaczęto kwestionować męstwo rotmistrza Pileckiego

opublikowano:
holland
(fot. screen za TVP.info/X)
Przemówienie Agnieszki Holland i pochwała aktywistów Ostatniego Pokolenia jako wzorów męstwa i odwagi – przy jednoczesnym podważaniu tych samych cech u rotmistrza Pileckiego. Brzmi jak relacja z konwentu Partii Razem lub Lewicy? Nic bardziej mylnego! Tak wyglądał panel dyskusyjny zorganizowany dla żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej oraz innych jednostek Wojska Polskiego.

O sprawie informowaliśmy już wczoraj, przypominając wpis marszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka, który nagłośnił temat w mediach społecznościowych. 

Jak się okazało, żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej oraz innych jednostek, otrzymali bezpośredni rozkaz z dowództwa Sztabu Generalnego, aby wziąć udział w panelu dyskusyjnym poświęconym postaci Jana Karskiego, organizowanym przez Muzeum POLIN.

Wśród zaproszonych gości znalazła się m.in. Agnieszka Holland, która miała wygłosić przemówienie.

Wystąpienie reżyserki, znanej z kontrowersyjnego filmu Zielona Granica, w którym przedstawiono funkcjonariuszy Straży Granicznej w jednoznacznie negatywnym świetle, okazało się jednak dopiero wierzchołkiem góry lodowej.

Na spotkaniu padło znacznie więcej słów, które zaszokowały przymuszonych do wizyty w muzeum żołnierzy. 

Największe poruszenie wzbudził fragment dyskusji, w którym Holland oraz jeden z jej gości zaczęli podważać męstwo rotmistrza Pileckiego i stawiać pytania, czy jego ucieczka z Auschwitz rzeczywiście zasługuje na miano czynu bohaterskiego i filmowego?

Po około 30 minutach rozpoczęto dyskusję o rotmistrzu Witoldzie Pileckim. Postawiono pytanie, czy jego ucieczka z Auschwitz rzeczywiście była tak filmowa i bohaterska, jak się to przedstawia. Zastanawiano się też, czy nie należałoby zmienić nazwy Instytutu Solidarności i Męstwa im. rotmistrza Witolda Pileckiego na imię Anny Walentynowicz relacjonuje jeden z uczestników spotkania - opisuje na X portal "Służby w akcji".

- W tym momencie część żołnierzy zaczęła opuszczać salę i czekała na zewnątrz na zakończenie panelu. Nie byli w stanie słuchać, jak podważa się odwagę i poświęcenie rotmistrza Pileckiego. Tymczasem kilka razy podkreślano, że to właśnie działania aktywistów Ostatniego Pokolenia, blokujących ulice, są symbolem prawdziwego męstwa i odwagi - czytamy w opisie zdarzenia.

Zdaniem świadka spotkania, całe wydarzenie miało wyraźnie zdefiniowany, upolityczniony wymiar. Padały tam - w negatywnym kontekście - określenia takie, jak „pisowski” czy „pisowskie”, sugerujące jednoznaczną wymowę panelu.

Równie bulwersujące był inny fragment wydarzenia.

Otóż wg przytoczonej przez "Służby w akcji" relacji, organizatorzy mieli wywierać presję na jednym z prelegentów, starszym chorążym sztabowym, aby ten podzielił się wspomnieniami z misji zagranicznych. Żołnierz wyraźnie nie chciał wracać do traumatycznych przeżyć, o czym wiedzieli jego koledzy i nagrodzili go brawami za odmowę. Niestety, organizatorzy nie okazali zrozumienia i mimo wszystko próbowali go nakłonić, by raz jeszcze opowiedział o swoich wojennych doświadczeniach.

Wszystko po to, aby tylko "widzowie mieli czego posłuchać" i być może zniechęcić do służby w Wojsku Polskim. 

Źr.wPolsce24 za X/Służby w Akcji

 

Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.
Publicystyka

Minister Bogucki zmiażdżył Tuska. Premier kipiał ze złości

opublikowano:
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego. Premier zaciska usta
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego (fot. wPolsce24)
Najpierw było dość absurdalne przemówienie premiera Donalda Tuska, w którym oskarżał prezydenta Karola Nawrockiego i obóz PiS o chronienie przestępców i wspieranie rosyjskiej mafii, a później odpowiedź szefa Kancelarii Prezydenta Zbigniewa Boguckiego, która z pewnością przejdzie do historii polskiego parlamentaryzmu, po której Donald Tusk miał naprawdę nietęgą minę. Bogucki przypomniał, kto tak naprawdę był politykiem działającym na korzyść Rosji.
Publicystyka

Jacek Karnowski: Ta władza jest szczególnie bezwstydna

opublikowano:
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego (fot. wPolsce24)
- Ta władza jest szczególnie bezwstydna. Ona się w ogromnej większości chwali tym, co zrobili poprzednicy - powiedział na antenie telewizji wPolsce24