Polska

Znany prawnik i przeciwnik reform Zbigniewa Ziobro alarmuje: Waldemar Żurek chce mieć wpływ na wybór sędziów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ogłosił zmiany w systemie losowego przydziału spraw – decyzja wywołała burzę wokół praworządności
Prawnik ocenia rozporządzenie ministra sprawiedliwości. (fot.Fratria/ Liudmyla Skwarczyńska)
Rozporządzenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka wywołało dyskusję dotyczącą stanu praworządności w Polsce. Decyzję prokuratora generalnego ocenił prawnik z Fundacji Batorego, Krzysztof Izdebski, znany z wieloletniej krytyki działań ministra Zbigniewa Ziobro. Jego zdaniem Waldemar Żurek chce mieć wpływ na wybór sędziów.

Minister sprawiedliwości wydał rozporządzenie zmieniające zasady funkcjonowania systemu losowego przydziału spraw (SLPS) w sądach powszechnych. Decyzję Waldemara Żurka skrytykował m.in. prezydent Karol Nawrocki, który uważa, że dokument stanowi próbę obejścia ustaw przez akt wykonawczy i narusza konstytucyjny ład w Polsce. Zdaniem głowy państwa to „uderzenie w porządek konstytucyjny” i niepokojący precedens mogący wywołać poważne konsekwencje ustrojowe. Ze słów Żurka wynika, że mimo krytyki nie zamierza wycofać się z podjętych decyzji.

Zachowanie prokuratora generalnego ocenił w rozmowie z „Faktem” prawnik z Fundacji Batorego, Krzysztof Izdebski. Przyznaje on, że wokół dotychczasowego systemu losowania sędziów było „dużo wątpliwości”.

- Fakt faktem, że działanie ministra Żurka jest chyba bardziej podyktowane kwestią konsekwentnego realizowania przez niego planu, żeby ograniczać udział neo-sędziów w orzekaniu – mówi Izdebski.

Wielu osobom ta konsekwentna wojna z neo-sędziami się podoba, natomiast wydaje mi się, że komunikacyjnie dosyć słabo to wyszło. Wrażenie jest takie, że minister Żurek chciałby mieć wpływ na ręczne wybieranie sędziów. Pojawiają się takie domysły, czy to nie jest po to, aby w przypadku spraw być może zagrażających przedstawicielom rządu mieć wpływ na to osądzenie – dodaje prawnik.

Są to słowa o tyle istotne, że pochodzą od zdecydowanego przeciwnika i ostrego cenzora ministra sprawiedliwości z czasów Zjednoczonej Prawicy Zbigniewa Ziobro, jakim bez wątpienia był Krzysztof Izdebski.

źr. wPolsce24 za "Fakt"

Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.