Polska

Znany lekarz onkolog wściekły na rząd! "Mój oddział nie dostał kasy z KPO (...) poszło na lody albo jacht w ramach dywersyfikacji"

opublikowano:
Zdjęcie przedstawia zrzut ekranu z portalu X, na którym widoczne są liczne posty dotyczące problemów z finansowaniem szpitali onkologicznych z KPO. W tle twarz starszego mężczyzny z wyrazem zdziwienia, a nad nim nakładki z komunikatami o niedostępności serwisu KPO. Posty zawierają krytykę rządu Tuska za przeznaczenie funduszy KPO na nietypowe projekty, takie jak lody, jachty czy solarium, zamiast na sprzęt medyczny dla szpitali. W tle widoczne są też wpisy znanych osób, m.in. Jakuba Kosikowskiego i Sławomira Mentzena, wyrażających oburzenie. Obraz odzwierciedla emocje związane z aferą KPO, która budzi kontrowersje w mediach społecznościowych 8 sierpnia 2025 roku.
Donald Tusk (fot. screen za x)
Afera KPO bulwersuje nie tylko tych, którzy nie pałają miłością do aktualnej władzy. Swoje oburzenie sprawą wyraził nawet - niezwykle popularny w sieci - młody lekarz onkolog, Jakub Kosikowski, którego trudno posądzać o sympatyzowanie z aktualną opozycją.

- Mój oddział nie dostał kasy z KPO na fotele do chemioterapii, pompy do leków i USG. A naprawdę są nam potrzebne (a szpital ma ponad 200mln długu) Jak czytam, że poszło 500k na lody, albo jacht w ramach dywersyfikacji to przepraszam, ale SZLAG MNIE JASNY TRAFIŁ - grzmiał znany lekarz na portalu X.

Do sprawy odniósł się w kilku wpisach, przypominając, iż "Centrum onkologii w Warszawie, Bydgoszczy, Opolu, Brzozowie, Lublinie i w Kielcach" łączy nie tylko to, iż "koordynują leczenie onkologiczne na cały kraj i swoje województw".

- Zostały pozytywnie ocenione i nierekomendowane do wsparcia z KPO :) #priorytety - komentował, wyraźnie wzburzony, Kosikowski.

Jakie były "priorytety" przy rozdawaniu pieniędzy z KPO widać nie tylko w jego wpisach. M.in. popularny na portalu X profil "służby w akcji" punktował rząd Tuska w tej sprawie:

- Cały internet wrze. Strona, na której można było sprawdzić, na co zostały przeznaczone tak bardzo chwalone przez rząd pieniądze z KPO nie działa. Ludzie zaczęli to weryfikować i łapali się za głowę. 7 szpitali dostało odmowę dla przyznania im pieniędzy na onkologię, tymczasem na stronie rządowej KPO (do wczoraj działała), można było zobaczyć przyznane pieniądze na: (losowe przykłady) - 261 tys. na solarium... w pizzerii(!) - 5 mln zł Laboratorium hodowli ziemniaka tolerancyjnego na stresy środowiskowe - 526 tysięcy złotych "na zdalne treningi personalne" - 489 tysięcy złotych "na Muzeum Ziemniaka w Warszawie" - 532 tys. złotych na aplikację do układania planu treningowego - 400 tys. kursy sztuk walki w Hotelu Focus w Lublinie - Mobilne ekspresy do kawy dla solarium, jak napisano "w celu podniesienia odporności na kryzysy" - 500 tys. na kursy gry w bilard. i wiele wiele więcej - czytamy we wpisie, który aż "kipi" od emocji.

Tym trudno się dziwić, bo, jak przypominają prowadzący konto "Służby w akcji" "(...) KPO będziemy wszyscy spłacać do 2058 roku". Jednocześnie o tym, iż funduszy z KPO zabrakło na wiele ważnych projektów wiemy już od dawna. Dlatego nie dziwią teraz wpisy takie, jak np. ten, który pojawił się na profilu Sławomira Mentzena:

- Te szpitale onkologiczne nie dostały kasy z KPO. Nie starczyło dla nich. Pieniądze poszły na jachty, solaria i ekspresy. Program Jacht+ im. Donalda Tuska - zauważa polityk.

Warto w tym miejscu przypomnieć, iż już w maju ub. roku rząd Donalda Tuska zrezygnował z niemal 140 mln euro z Krajowego Planu Odbudowy, które miały być przeznaczone na wsparcie produkcji substancji krytycznych dla bezpieczeństwa lekowego.

O tej sprawie politycy opozycji mówili głośno, choć - w kontekście ujawnionych dziś - realnych wydatków z KPO, ich głos brzmi szczególnie mocno:

- W Polsce miały powstać cztery nowoczesne fabryki leków. Pieniądze na ten cel, 600 milionów EUR, zostały wpisane do KPO, ale rząd Tuska z nich zrezygnował. A leków brakuje – grzmiał Adrian Zandberg w styczniu br.

Co na to rządzący?

Gasić pożar próbują od rana politycy koalicji rządzącej, choć trudno nie odnieść wrażenia, iż ich działania są nieskuteczne:

- Niektóre z tych inwestycji są skandaliczne i sprawiają wrażenie dość cwaniackiego podejścia do sprawy (...) Te pieniądze były potrzebne, bo branża hotelarska szczególnie ucierpiała podczas pandemii, dlatego był to niezwykle potrzebny projekt. Kiedy czytamy o godnych potępienia kreatywności wnioskodawców, to musimy reagować. Pierwsze informacje o tym, że w niektórych inwestycjach mogą pojawiać się nieprawidłowości o charakterze systemowym dotarły do ministerstwa kilka tygodni temu (...) - tłumaczył na konferencji prasowej wiceminister Jan Szyszko z resortu funduszy i polityki regionalnej.

Choć polityk przyznał, że rząd wiedział o sprawie od tygodni, to jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, iż reagował mocno opieszale. Konferencję prasową zorganizowano dopiero wówczas, kiedy sprawą żyły już media społecznościowe.

Minister tłumaczył, że wcześniej zwolniono już szefową PARP-u (instytucji współodpowiedzialnej za realizację grantów) i jednocześnie zapowiadał, że kontrole tego, jak wydatkowane były pieniądze z KPO dopiero się rozpoczną.

Po jego konferencji do afery odniósł się w końcu Donald Tusk.

– Nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO – podkreślił premier i oddał, że rozmawiał już z minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz, odpowiedzialną za realizację KPO. Tym samym wskazał - w swoim stylu - iż winy należy szukać gdzie indziej. 

– Zero tolerancji dla tego typu praktyk - zadeklarował.

Wskazana przez Tuska minister także skomentowała aferę i znów, w sposób charakterystyczny dla polityków koalicji rządzącej, wskazała, że winę za sprawę ponoszą inni.

Co się okazało? To wszystko jest sprawka Prawa i Sprawiedliwości:

- Można nie robić nic - taką ścieżkę wybrał PiS blokując przez 2 lata KPO. A można wziąć byka za rogi i podjąć się realizacji w 2 lata największego projektu rozwojowego dla Polski. I tak zrobiliśmy my - napisała polityk na portalu X.

źr. wPolsce24

Polska

Polityczny manifest. Choinka KOD stanęła w krakowskim sądzie

opublikowano:
Nietypowa choinka w krakowskim sądzie. Bombki z hasłami KOD
Bombki z hasłami „Iustitia” i „Konstytucja” w krakowskim sądzie (fot. wPolsce24)
W krakowskim sądzie okręgowym, pojawiła się choinka - niby nic szczególnego przed świętami Bożego Narodzenia. Drzewko zostało jednak w szczególny sposób ozdobione - bombkami z hasłami Komitetu Obrony Demokracji. To cudo zostało znalezione przez dziennikarzy telewizji w Polsce24.
Polska

Przełomowy sondaż? W Sejmie więcej partii, władza Tuska na włosku

opublikowano:
sondaż social changes grudzień
Najnowszy sondaż wskazuje, że na koalicję w dzisiejszym kształcie nie ma szans (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Sześć partii w Sejmie, minimalna strata PiS do KO i Tusk bez szans na zawiązanie liberalno-lewicowej koalicji - tak prezentują się wyniki nowego sondażu pracowni Social Changes.
Polska

Afera Żurka pogrąży rząd? Wstrząsające wyliczenia, mail do urzędniczki z zarzutami

opublikowano:
żurek afera FS
Resort Waldemara Żurka nie radzi sobie z rozdziałem środków z Funduszu Sprawiedliwości. O pomoc poproszono m.in. urzędniczkę, która zajmowała się tym za czasów poprzedniej władzy (Fot. Fratria)
Coraz szersze kręgi zatacza afera Funduszu Sprawiedliwości Waldemara Żurka. Ofiary przestępstw nie dostaną ponad 800 milionów złotych, bo resort nie potrafi rozdysponować pieniędzy. Żeby się ratować władza zaproponowała pracę urzędniczkę z czasów ministra Zbigniewa Ziobry, której sama przedstawiła zarzuty!  
Polska

Niezwykłe wsparcie dla prezydenta Nawrockiego. Polki udały się pod Pałac Prezydencki

opublikowano:
Polki za Karolem Nawrockim. Wiec pod pałacem prezydenckim
Polki za Karolem Nawrockim (fot. wPolsce24)
"Kobiety za Nawrockim", to hasło przewodnie wiecu, który został zorganizowany przed Pałacem Prezydenckim. Część pań poznała się podczas kampanii prezydenckiej, gdy wspólnie przygotowały piosenkę popierającą kandydaturę Karola Nawrockiego.
Polska

Nie będzie pomocy dla ofiar przestępstw, bo Ministerstwo Sprawiedliwości "zapomniało" o konkursie

opublikowano:
Fundusz Sprawiedliwości nie przekaże pieniędzy potrzebującym
Fundusz Sprawiedliwości nie przekaże pieniędzy potrzebującym (fot. wPolsce24)
Nie milkną kontrowersje wokół wstrzymania finansowania z Funduszu Sprawiedliwości, co od stycznia pozbawi tysiące ofiar przestępstw niezbędnego wsparcia psychologicznego i prawnego.
Polska

Paulina Matysiak ostro o władzy: Chodzi bardziej o polityczną wendetę niż o państwo prawa

opublikowano:
Posłanka Paulina Matysiak mówi o kryptodyktaturze i presji politycznej na sądy
– To słowo być może faktycznie zostanie z nami na dłużej – mówi posłanka Paulina Matysiak, komentując określenie obecnych władz terminem „kryptodyktatura”. W programie Rozmowa Wikły padają mocne zarzuty wobec rządu Donalda Tuska: presja polityczna na sądy, chaos w rozliczeniach, instrumentalne traktowanie prawa i decyzje, których skutki odczuwają zwykli obywatele.