Zaskakujące słowa ministra Żurka. Już planuje ucieczkę z Polski
Ucieczka z kraju lub więzienie. Taką przyszłość przewiduje przed sobą nowy minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, Waldemar Żurek.
- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie będziemy mieli miejsca, nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli albo ratować się emigracją, albo wylądujemy w więzieniach - mówił minister Waldemar Żurek na antenie TVN24.
Te słowa wywołały lawinę komentarzy i pytań, czy minister już przewiduje, że będzie łamał prawo.
Minister Żurek w tym samym wywiadzie ostro zaatakował też Krajową Radę Sądownictwa i Sąd Najwyższy, zapowiadając radykalne zmiany w wymiarze sprawiedliwości.
Politycy nie mają wątpliwości, że to jest zapowiedź bardzo ostrych działań, które są oczekiwane przez dużą część społeczeństwa głosujące na polityków koalicji 13 grudnia.
Rząd Donalda Tuska rozpoczął od siłowego przejęcia kluczowych instytucji państwa - od mediów publicznych po Prokuraturę Krajową. Twarzą tej operacji stał się Adam Bodnar, a Waldemar Żurek według zapowiedzi ma być jeszcze bardziej radykalny.
Jeśli minister Żurek będzie podejmował tego rodzaju działania, grozi mu odpowiedzialność. Biorąc to pod uwagę, ucieczka z kraju lub więzienie może stać się realną alternatywą, przed którą stanie on i inni politycy po utracie władzy.
źr. wPolsce24