Polska

Zaskakująca prawda o polskich ptakach. Właśnie w ten sposób uczą się śpiewać

opublikowano:
starling-1851604_1280
Szpak na gałęzi (fot.Pixabay)
Dlaczego słowiki śpiewają tak pięknie, a szpaki potrafią naśladować dźwięki innych ptaków? Polski profesor zdradził szczegóły nauki ptasiego śpiewu.

- Podziwiane za trele słowiki przez rok słuchają piosenek innych osobników, zanim zaczną śpiewać - powiedział PAP prof. Michał Budka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu. Dodał, że z kolei szpaki, by zapamiętać nową frazę, muszą pozbyć się z pamięci starszych dźwięków.

Ekoakustyk z Wydziału Biologii UAM dr hab. Michał Budka powiedział PAP, że wiele ptaków musi nauczyć się śpiewu.

"Umiejętności na przykład słowików, kolibrów albo papug nie są wrodzone, ale przekazywane z pokolenia na pokolenie. Gdyby świeżo wyklutego słowika odseparować od przedstawicieli jego gatunku, nie byłby w stanie śpiewać charakterystycznej dla niego +piosenki+. Ptak uczy się +języka+, którym posługują się otaczające go osobniki, tak jak dziecko uczy się mówić od rodziców" – wyjaśnił badacz.

Młode samce słowika od chwili wylęgu (w maju) słuchają starszych osobników i zapamiętują ich piosenki, ale zaczynają je śpiewać dopiero w kolejnym roku. Niektóre gatunki uczą się krócej, ale potem powtarzają tylko to, co raz usłyszały w pierwszych miesiącach życia.

"Ale na przykład szpaki nawet w wieku sześciu-siedmiu lat potrafią zapamiętać i powtórzyć nowe dźwięki. Tylko że wtedy muszą wyrzucić z pamięci coś, co przyswoiły wcześniej. A zwykle im więcej różnych typów piosenek umie śpiewać samiec, tym jest bardziej atrakcyjny dla samicy" – powiedział prof. Budka.

Wspomniał, że słowiki wplatają w swoje piosenki pojedyncze elementy zaczerpnięte od innych gatunków. Mistrzowie w tej dziedzinie, zaroślówki, potrafią zapamiętywać obszerne fragmenty śpiewu innych ptaków, mają rozbudowany repertuar, setki różnych typów "sylab". Z kolei analizując śpiew łozówki, można powiedzieć, gdzie dany samiec zimował, na podstawie imitowanych dźwięków innych gatunków ptaków, ale też owadów lub żab występujących na zimowiskach. A szpaki albo sójki chętnie naśladują inne gatunki zwierząt, np. puszczyki, myszołowy, a nawet konie. Prof. Budka podpowiedział, że takie przykłady można znaleźć na platformie xeno-canto, na którą nagrania wrzucają wolontariusze z całego świata.

W Polsce dominują soliści

Ekoakustyk opowiadał, że w strefie umiarkowanej śpiewają głównie samce; samice odzywają się rzadziej i ciszej. Wyjątkiem są na przykład samice płochaczy śpiewające w sezonie lęgowym albo samice rudzika śpiewające zimą. Tylko niektóre ptaki strefy umiarkowanej śpiewają w duetach – w Polsce to na przykład żurawie albo puszczyki.

"Natomiast w tropikach ptaków duetujących jest znacznie więcej, a ich zachowania są zróżnicowane. U niektórych gatunków osobniki tworzą chóry, czyli kilka samców i kilka samic śpiewa razem. Zdarzają się też duety i chóry osobników tej samej płci" – tłumaczył ekoakustyk. Uściślił, że na przykład u gorzyków w Ameryce Południowej kilka samców śpiewa wspólnie jednej samicy, jednocześnie wykonując taniec godowy.

"Najczęściej w takim stadku jest jeden lider, który kopuluje z większością samic. Pozostałe uczą się od niego śpiewu i tańca, w nadziei, że w końcu zostaną liderami innej grupy" – opowiadał.

Pewne gatunki dziennych ptaków śpiewają również nocą, choć tylko w strefie umiarkowanej. Badania nocnego śpiewu dziennych ptaków prowadziła doktorantka prof. Budki, Kinga Buda, która znalazła ok. 50 takich gatunków. Odtwarzała w nocy wokalizację zięby i trznadla. Trznadle często podlatywały do głośnika, zięby były ostrożniejsze, ale żadne z nich nie wydawały głosów.

Nocne śpiewy mogą być niebezpieczne

Badanie pokazało też, że nocny śpiew zwraca uwagę drapieżników: w ok. jednej trzeciej przypadków naukowczyni odnotowała atak kuny lub puszczyka na głośnik. "Nocne śpiewanie jest więc dla ptaków bardzo ryzykowne. W mieście zdarza się, że nad ranem zaczynają koncertować na przykład kosy. To dlatego, że mają na tyle dużo światła, by dostrzec ewentualne zagrożenie. W lesie, gdzie nocą jest całkiem ciemno, panuje kompletna cisza" – tłumaczył rozmówca PAP.

Powiedział, że wyjątkiem są słowiki, które śpiewają przez całą noc w dających im ochronę krzakach – ukryte wśród gałęzi mogą usłyszeć zbliżającego się drapieżnika.

Prof. Budka namawiał, by słuchać ptaków i uczyć się rozpoznawać ich śpiew. Może w tym pomóc bezpłatna aplikacja BirdNet stworzona przez naukowców z Laboratorium Ornitologicznego na Uniwersytecie Cornell (USA) i Wydziału Informatyki Politechniki w Chemnitz (Niemcy).

"Wiosna, a zwłaszcza przełom kwietnia i maja, to idealny moment do słuchania ptasich wokalizacji. Przylatują do nas pierwsze gatunki, łatwiej usłyszeć ich pojedyncze piosenki teraz niż w szczycie sezonu lęgowego, kiedy śpiewa dużo więcej gatunków. Często ze studentami wychodzimy rano przed zajęciami do parku albo idę na spacer sam, żeby posłuchać ptaków. I ciągle sprawia mi to przyjemność" – przyznał profesor.

Prace prof. Michała Budki i jego współpracowników na temat ptasich duetów i nocnego śpiewu ukazały się m.in. na łamach "Scientific Reports", "Journal of Ornithology" i "PLOS One".

źr. wPolsce24 za PAP (Anna Bugajska)

Polska

Trzeci tydzień bez wody! Policja bada możliwe celowe zatrucie wodociągu, a państwo zostawiło mieszkańców!

opublikowano:
Kosakowo 2025-12-11_19.40.37
W gminie Kosakowo na Pomorzu trwa kryzys, który mieszkańcy określają jednym słowem: katastrofa. Od trzech tygodni ponad 4 tysiące osób pozostaje bez dostępu do bieżącej, zdatnej do użytku wody. To efekt skażenia wodociągu bakterią E. coli, a sytuacja – zamiast zmierzać ku poprawie – komplikuje się z każdym dniem.
Polska

Zatrucie wody w gminie Kosakowo: Nerwowa reakcja wójt. Zaskakujące zachowanie przed kamerą

opublikowano:
Rafał Jarząbek relacjonuje na antenie wPolsce24 sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. W kilku miejscowościach położonych niedaleko Gdyni mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej i opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak jej reakcja na pytania dziennikarza okazała się zaskakująca.
(fot. wPolsce24)
Rafał Jarząbek relacjonuje sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. Mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej. Opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak reakcja na pytania dziennikarza okazała się... dość zaskakująca.
Polska

Zabiorą Nawrockiemu ponad 200 milionów? Skazany za korupcję kumpel Tuska przedstawił plan zemsty

opublikowano:
gawłowski nawrocki
Stanisław Gawłowski z KO chce zabierać pieniądze Kancelarii Prezydenta (Fot. wPolsce24, Grzegorz Jakubowski/KPRP)
Skazany przez sąd pierwszej instancji za korupcję senator Stanisław Gawłowski forsuje pomysł odebrania Kancelarii Prezydenta 217 milionów złotych. Mówi wprost: to kara za weta Karola Nawrockiego.
Polska

Ależ mocne przemówienie! Prezydent miażdży rząd Tuska w rocznicę stanu wojennego. „Bohaterowie żyją gorzej, niż ci, którzy chcieli nas zniewolić”

opublikowano:
nawrocki stan wojenny
Prezydent Karol Nawrocki bardzo ostro skrytykował rząd Donalda Tuska za przywracanie wysokich emerytur esbekom (Fot. wPolsce24)
- Całkiem niedawno powrócił trzynasty grudnia – powiedział w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezydent Karol Nawrocki. Odniósł się w ten sposób do przywracania bardzo wysokich emerytur funkcjonariuszom komunistycznych służb.
Polska

Szokujące wyliczenia dotyczące urlopów. Aż trudno uwierzyć, ile trzeba tam zapłacić za nocleg!

opublikowano:
ceny w górach
W polskich górach coraz drożej (Fot. wPolsce24)
Aż o 70 procent podrożały w stosunku do ubiegłego roku noclegi w hotelach w Zakopanem – wynika z wyliczeń przedstawionych przez telewizję wPolsce24.
Polska

Mocny materiał Wiadomości wPolsce24 - rosyjskie kwity na Tuska

opublikowano:
Rosjanie mają kwity na Donalda Tuska?
Jakie kwity ma Putin na Tuska? (fot. wPolsce24)
Takiego zwrotu akcji mało kto się spodziewał, a na pewno nie Donald Tusk. Nic dziwnego, bo raport usunięty z domeny publicznej jest tylko raportem częściowym. Mówimy oczywiście o raporcie dotyczącym wpływów rosyjskich.