Polska

Zamieszanie wokół wiceministra sprawiedliwości. W sieci wrze w związku z doktoratem Myrchy

opublikowano:
AW_53sejm_08122017_025
W sieci toczy się dyskusja dotycząca pracy doktorskiej posła Arkadiusza Myrchy (fot:Fratria/Andrzej Wiktor)
Media znów piszą o wiceministrze sprawiedliwości. Po tym, jak nagłośniono, że Arkadiusz Myrcha wraz ze swoją żoną, posłanką PO, pobiera pieniądze na wynajem tego samego mieszkania, internauci zainteresowali się jego pracą doktorską.

Kilka dni temu opinia publiczna dowiedziała się, że posłowie małżonkowie, czyli Kinga Gajewska oraz Arkadiusz Myrcha pobierają z budżetu państwa 7750 złotych miesięcznie na wynajem mieszkania w Warszawie. Posłanka Platformy Obywatelskiej tłumaczyła, że wynajmują mieszkanie w pobliżu Sejmu ze względu na dzieci, które mają blisko do przedszkola i żłobka.

Teraz w sieci znów wrze za sprawą Arkadiusza Myrchy. Nie chodzi jednak o pieniądze z budżetu państwa, a o pracę doktorską wiceministra sprawiedliwości. Polityk obronił doktorat o „Postępowaniu ustawodawczym” w kwietniu na Uniwersytecie SWPS.

Już tytuł rozprawy doktorskiej wskazuje, że coś tu jest nie tak – pisze na platformie X dr Bartosz Rydliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Też przeczytałem. Większość tekstu nieoznaczonego przez autora jako cytat to 1:1 omówienia poszczególnych przepisów prawnych, gdzie jedyną zmiana bywa zmiana składniowa czy leksykalna (vide: język prawny a język prawniczy). Aż chyba otworzę kilka pozycji bibliograficznych i losowo porównam z tekstem – pisze z kolei prof. Michał Sopiński, rektor-komendant Akademii Wymiaru Sprawiedliwości.

Pracę doktorską Arkadiusza Myrchy skomentował także dziennikarz Krzysztof Stanowski.

Ależ nostalgia dopadła mnie po przeczytaniu doktoratu Arkadiusza Myrchy. Od razu przypomniały mi się kartkówki z WOS-u, zaliczane na 3+ - napisał Stanowski.

Trwa internetowa dyskusja nt. jakości doktoratu obronionego przez jednego z wiceministrów tego rządu. Rzeczywiście - nie tylko cytowane banalne tezy ale nawet sam tytuł pracy pokazują, że jako pracę doktorską można dziś naprawdę obronić byle co, byle mieć „właściwe otoczenie” – uważa poseł PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk.

źr.:wPolsce24/X

źr.fot: Fratria/Andrzej Wiktor

 

Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.