Polska

Wybuch telefonu w szkolnym internacie pod Rzeszowem. Ośmiu uczniów w szpitalu. Eksperci ostrzegają przed jednym błędem, który popełnia niemal każdy

opublikowano:
Telefon w ręku dziecka
Policja bada przyczyny wybuchu telefonu (fot. Fratria)
Chwile grozy przeżyli uczniowie internatu w Ropczycach, gdy w środku nocy eksplodował jeden z telefonów. Wybuch wywołał pożar i gęste zadymienie, a ośmioro młodych ludzi trafiło do szpitala. To kolejny alarmujący sygnał, że urządzenia, których używamy każdego dnia, mogą być realnym zagrożeniem.

Do zdarzenia doszło pół godziny po północy z 3 na 4 grudnia. Na miejsce natychmiast przyjechały służby ratunkowe: straż pożarna, pogotowie i policja. Strażacy ewakuowali łącznie 41 osób z budynku internatu. Po ugaszeniu płonącego urządzenia, przewietrzeniu budynku i sprawdzeniu, czy w pomieszczeniach nie ma trujących gazów - mieszkańcy mogli wrócić do swoich pokoi.

Co wiadomo o przyczynach eksplozji?

Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną mogła być awaria baterii telefonu — urządzenie miało najprawdopodobniej eksplodować, a następnie spadło na podłogę i zapaliło się, co spowodowało zadymienie. 

Nie podano jeszcze oficjalnych szczegółów, czy doszło do wady fabrycznej, czy też do niewłaściwego użytkowania — śledztwo w tej sprawie jest w toku. 

To już kolejny taki przypadek

To nie jedyny przypadek eksplozji telefonu czy baterii w Polsce. W 2025 roku doszło do eksplozji telefonu w szkole w Braniewie na Warmii - tam wybuchł telefon w plecaku ucznia, co zmusiło do ewakuacji klasy. 

Inny alarmujący przypadek miał miejsce w szkole w Szczecin, zapaliła się bateria w telefonie, w wyniku czego poszkodowanych zostało kilkanaście osób, część przewieziono do szpitala. 

Te zdarzenia pokazują, że wybuchy urządzeń elektronicznych, choć rzadkie, stanowią realne zagrożenie, zwłaszcza w placówkach edukacyjnych i internatach, gdzie wiele osób przebywa w zamkniętych przestrzeniach.

Najczęściej popełniane błędy, które mogą doprowadzić do wybuchu

W świetle tych wydarzeń warto przypomnieć podstawowe zasady bezpieczeństwa przy użytkowaniu i ładowaniu telefonów:

  • Unikać ładowania telefonu na łóżku lub pod poduszką. 
  • Stosować oryginalne, certyfikowane ładowarki. 
  • Nie używać uszkodzonych urządzeń, jeśli bateria jest wybrzuszona lub telefon nadmiernie się grzeje, należy przerwać użytkowanie. 
  • Unikać pozostawiania telefonu na ładowaniu przez całą noc, zwłaszcza w pobliżu łóżka. 
  • W placówkach zbiorowego zamieszkania (internaty, bursy, szkoły) konieczne jest zwrócenie szczególnej uwagi na zasady bezpiecznego użytkowania - zarządcy i opiekunowie powinni przypominać młodzieży o zagrożeniach.

źr. wPolsce24 za "Fakt"

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.
Polska

Szokujące sceny w sądzie! Fanatycy Tuska do dziennikarza: „Prawackie ścierwo!”

opublikowano:
podły atak
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski został zwyzywany przez aktywistów KOD (Fot. wPolsce24)
Zwolennicy władzy z Komitetu Obrony Demokracji zwyzywali dziennikarza telewizji wPolsce24, który zadawał im pytania dotyczące hierarchii prawa w naszym kraju.
Polska

Tak będą prywatyzować służbę zdrowia? Szybka spółka i polityczne wpływy

opublikowano:
hrubieszów prywatyzacja
W Hrubieszowie doszło do próby prywatyzacji przychodni (Fot. wPolsce24)
- W Hrubieszowie rządzący powiatem politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego próbowali po cichu sprywatyzować część ośrodka zdrowia. Wszystko było już przygotowane – informuje telewizja wPolsce24.
Polska

Jarosław Kaczyński nie przebierał w słowach: ten rząd powinien przestać istnieć

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska. Prezes PiS zauważył, że Donald niszczy Polskę
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skomentował pismo Waldemara Żurka do marszałka Sejmu, i próbę postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministrów Błaszczaka i Ardanowskiego.