PILNE! Wielki pożar na Kaszubach. Utracili kontakt ze strażakiem!

Płomienie pojawiły się w środę po południu na poddaszu zakładu mięsnego. Pożar wybuchł prawdopodobnie w pomieszczeniu akumulatorowni. Na miejscu z żywiołem walczy 200 strażaków. Jeden z nich niestety zaginął w akcji, szukają go tzw. roty, czyli dwuosobowe zespoły ratownicze.
Jak poinformowało RMF FM pożar jest trudny do opanowania, głównie ze względu na jego rozległość i poziom zadymienia. W akcji uczestniczy m.in. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Gdyni.
źr. wPolsce24 za RMF FM