Polska

Dziwny wpis Tuska. Tym razem za Trzaskowskim ma przemawiać „złamany język”

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-05-30 121017
Premier Donald Tusk kontrowersyjnym wpisem namawia do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. (fot.Fratria/ Andrzej Wiktor)
Premier Donald Tusk namawia do głosowania na swojego partyjnego kolegę, przekonując, że na jego nazwisku Niemcy „połamią sobie języki”. Wielu internautów i polityków ironicznie odbiera argument szefa rządu.

O północy z piątku na sobotę zacznie obowiązywać cisza wyborcza. To oznacza, że kandydaci mają już ostatnie godziny, aby przekonać do siebie wyborców, którzy jeszcze nie zdecydowali, przy którym nazwisku postawią znak „X”. Środowisko Platformy Obywatelskiej wspiera swojego kandydata na wiele sposobów, ale nie wszystkie z nich przypadają do gustu obywatelom.

W ostatnich godzinach kampanii wyborczej do głosowania na prezydenta Warszawy chciał zachęcić premier Donald Tusk. Szef rządu sięgnął po argument „językowy”, który ma świadczyć o tym, że to kandydat PO będzie lepszym wyborem na urząd prezydenta.

- Na nazwisku Trzaskowski Niemcy sobie języki połamią. Dla każdego prawdziwego patrioty wybór jest więc oczywisty – napisał na platformie X Donald Tusk.

Ironiczne rozwiązanie problemu znaleźli internauci, którzy uważają, że „można zwracać się w bezokoliczniku”, a inni zauważyli, że Niemcy nie będą musieli się zwracać do Rafała Trzaskowskiego.

- Będą wydawać rozkazy i to po niemiecku bo doskonale wiedzą, że Pan mu przetłumaczy – pisze jeden z użytkowników.

- Już taka desperacja, że Pan próbuje grać na nastrojach antyniemieckich? – pyta jeden z założycieli stowarzyszenia TAK dla CPK Adam Czarnecki.

Na wpis premiera zareagowali także politycy. Poseł PiS, Krzysztof Szczucki odpowiedział szefowi rządu, że „nazwisk ludzi o służalczym nastawieniu się nie zapamiętuje”.

- A niech Pan powie: Niemcy muszą zapłacić Polsce należne Reparacje – język cały – pyta z kolei europoseł PiS Bogdan Rzońca.

- Z jednej strony prawda. Z drugiej pojawia się pytanie, który z kandydatów prędzej by Niemcom wybił zęby – napisał lider Konfederacji Sławomir Mentzen.

źr. wPolsce24 za X/@donaldtusk

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?