Polska

Trzaskowski spada nawet w sondażu państwowego CBOS. Jeśli wyborcy Mentzena poprą w drugiej turze Nawrockiego, ten zostanie prezydentem

opublikowano:
rafał trzaskowski AW Sejm.webp
Rafał Trzaskowski zapewnia, że nie miał kontaktu z mocnymi narkotykami (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Matematyka jest prosta: jeśli wyborcy Sławomira Mentzena naprawdę nie chcą Rafała Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim, to wiceprzewodniczący PO w nim nie zasiądzie. Kolejny sondaż wskazuje jednoznacznie, że wspólne głosowanie wyborców PiS i Konfederacji w drugiej turze przeciwko prezydentowi Warszawy skazuje Trzaskowskiego na porażkę.

Piątkowy sondaży państwowego CBOS przynosi spodziewane „urealnienie” poparcia dla poszczególnych kandydatów. Rafał Trzaskowski spada, Karol Nawrocki rośnie, różnica między nimi w pierwszej turze wynosi 8 procent. Windowane w niektórych badaniach do poziomu ponad 20 procent poparcie dla Sławomira Mentzena spada zaś do 17 procent, co i tak byłoby świetnym wynikiem lidera Konfederacji. 

Hołownia słabiutko, Biejat beznadziejnie

Szymon Hołownia z 4-procentowym wynikiem spada na piąte miejsce w wyścigu. Wyprzedza go Adrian Zandberg z Razem (5 proc. poparcia). Zawstydzający wynik 2 proc. notuje kandydatka współrządzącej Lewicy Magdalena Biejat, przegrywając z Grzegorzem Braunem (3 proc.). Marek Jakubiak i Krzysztof Stanowski mają po 1 proc. poparcia.

Druga tura zweryfikuje zapowiedzi

Jak będzie w finale? Kandydaci ugrupowań tworzącej koalicję mogą, według CBOS, liczyć w pierwszej turze na 39 procent głosów. Zakładając, że wszyscy zwolennicy Hołowni i Biejat w drugiej turze zagłosują na Trzaskowskiego, może on liczyć na poparcie w okolicach 40 procent plus kilka procent wyborców dzisiaj niezdecydowanych. Mobilizacja PiS a przede wszystkim masowe pójście do urn zwolenników Konfederacji i ich głos przeciwko prezydentowi Warszawy powinno więc oznaczać zwycięstwo Nawrockiego.

źr. wPolsce24 za cbos.pl

 

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.