Trzaskowski znowu stchórzył? Tym razem nie chce debaty z Hołownią. Marszałek wbija szpilę

Szymon Hołownia nie ukrywa zaskoczenia faktem, że Rafał Trzaskowski nie zgodził się na debatę z nim.
-Dlaczego nie zafundować ludziom takiego eksperymentu jak debata dwóch ludzi, którzy się szanują - pyta kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta.
Hołownia zaproponował Trzaskowskiemu debatę w przyszłą środę - 30 kwietnia w Gdańsku. W czwartek jego sztab wystosował oficjalne zaproszenie do sztabu kandydata KO. Tego samego dnia Trzaskowski odpowiedział, że nie skorzysta z zaproszenia, bo "nie zamierza się spierać z przyjaciółmi", a poza tym w poniedziałek wieczorem będzie debata kandydatów na prezydenta organizowana przez "Super Express".
W piątek w radiu RMF FM Hołownia powiedział, że nie wie dlaczego Trzaskowski nie zgodził się na debatę z nim. "Właśnie głównie z przyjaciółmi nie powinien mieć problemu, żeby debatować" - dodał.
Stwierdził, że Trzaskowskiego, który "prawie na pewno znajdzie się w II turze wyborów prezydenckich, czekają znacznie cięższe debaty". "Dlaczego więc nie zafundować ludziom takiego pewnego eksperymentu, że zobaczą debatę dwóch ludzi, którzy się szanują" - powiedział Hołownia.
"Jak, ktoś kto się boi, ma walczyć o sprawy Polski?"
Dodał, że "praca prezydenta będzie polegała na setkach debat z przeciwnikami dużo bardziej wymagającymi". "Jak ktoś, kto boi się zawalczyć o własne sprawy ma walczyć o sprawy Polski?" - powiedział Hołownia.
Sztab Hołowni proponował, by w debacie w Gdańsku wzięli udział wyborcy obu kandydatów. Hołownia i Trzaskowski mieliby zadawać sobie pytania, a także odpowiadać na pytania zadawane z sali.
Trzaskowski w czwartek w Polsat News pytany, czy skorzysta z zaproszenia Hołowni, odpowiedział, że "nie zamierza spierać się ze swoimi przyjaciółmi". Dodał, że do Hołowni podchodzi z "szacunkiem i uśmiechem". Mimo to, jak podkreślił, nie skorzysta z zaproszenia, ponieważ w poniedziałek odbędzie się debata w "Super Expressie". "Tam wszyscy się spotkamy" - zaznaczył.
"Super Express" zapowiedział, że w poniedziałek 28 kwietnia o godz. 18.00 rozpocznie się debata prezydencka, odbędzie się ona bez udziału dziennikarzy, kandydaci "będą przepytywać siebie nawzajem".
Według "SE", obecność w debacie potwierdzili: kandydat partii Razem Adrian Zandberg, ekonomista Artur Bartoszewicz, europoseł Grzegorz Braun, b. posłanka SLD Joanna Senyszyn, popierany przez PiS Karol Nawrocki, lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju Maciej Maciak, kandydatka Nowej Lewica Magdalena Biejat, poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców Marek Woch, kandydata KO Rafał Trzaskowski, kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen i kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia.
źr. wPolsce24 za PAP