Polska

Totalizator Sportowy odpowiada w sprawie zatrudnienia sławiącego Rosję drag queen. "To jego prywatna sprawa"

opublikowano:
Drag queen został pracownikiem Totalizatora Sportowego
(fot. screen za X)
Kilka dni temu informowaliśmy o zatrudnieniu w Totalizatorze Sportowym (spółce skarbu państwa) drag queen, który w sieci funkcjonujące pod artystycznym pseudonimem Konfucjana. O jego angaż postanowiliśmy zapytać biuro prasowe Totalizatora. Poniżej przedstawiamy odpowiedź, którą otrzymaliśmy ze spółki.

Michał objął stanowisko specjalisty ds. różnorodności, inkluzywności i wizerunku pracodawcy w Totalizatorze Sportowym, w spółce skarbu państwa podlegającej Ministerstwo Aktywów Państwowych na początku listopada. 

Cała sprawa budzi uzasadnione kontrowersje, bo sam nowy pracownik poza pracą realizuje się jako drag queen, a w internecie można znaleźć szereg jego zdjęć, które raczej nie licują z powagą spółki skarbu państwa

Co więcej, nowy nabytek Totalizatora na swoich kontach w serwisach społecznościowych nie kryje swojej sympatii do Rosji, kraju, do którego jeździł wielokrotnie, a w którym nawet chciał zamieszkać. Występował nawet w rosyjskiej telewizji, która jest ośrodkiem propagandy Kremla. 

Dla władz Totalizatora Sportowego nie stanowi to problemu, ponieważ - jak czytamy w przesłanej do nas odpowiedzi - "zadeklarował, że potępia agresję Rosji na Ukrainę i nie łamie sankcji".

Totalizator Sportowy w odpowiedzi na przesłane przez nas pytania wprost przyznał, że to prywatna sprawa ich pracownika, który "jako absolwent filologii rosyjskiej ma prawo interesować się rosyjską kulturą".

Czy robienie sobie zdjęć pod portretami Putina i Miedwiediewa i powielanie rosyjskiej propagandy, że Rosja, którą pieszczotliwie nazywa "mamą", to wspaniałe miejsce do życia to jednak nie przesada? 

Z pewnością nie dla jego pracodawcy. 


Nasze pytania i odpowiedzi Totalizatora zamieszczamy w pełnym brzmieniu i formie:

Kiedy nastąpiło jego zatrudnienie, jaką pełni funkcję i na jakiej zasadzie otrzymał pracę w Totalizatorze? Czy był przez kogoś rekomendowany?

Zatrudnienie nastąpiło w ostatnich dniach, w wyniku standardowego, merytorycznego i transparentnego procesu rekrutacji, prowadzonego zgodnie z prawem pracy, zasadą równego traktowania oraz obowiązującymi procedurami spółki. Pracownik został zatrudniony na stanowisko wspierające rozwój i realizację działań z zakresu różnorodności (DEI), a pełnomocnik ds. Różnorodności został powołany w spółce w maju br. Decyzję o zatrudnieniu podjęła komisja rekrutacyjna, kierując się kompetencjami, doświadczeniem oraz dopasowaniem do celów programu DEI. Nie stosowano preferencji, zewnętrznych rekomendacji ani trybów uznaniowych.

Podkreślamy: podstawą zatrudnienia były kwalifikacje, profesjonalizm i zgodność z potrzebami programu DEI, a nie życie prywatne czy działalność artystyczna kandydata.

Czy podczas rekrutacji dział HR zapoznał się z wcześniejszą działalnością internetową nowego pracownika? Czy oceniano jego wpisy na portalach społecznościowych, w których wspierał Rosję, sugerował starania o otrzymanie rosyjskiego obywatelstwa i powielał rosyjską dezinformację? 

W procesach rekrutacyjnych Totalizatora Sportowego ocenie podlegają przede wszystkim kompetencje, kwalifikacje i zgodność profilu kandydata z wymaganiami stanowiska. Zgodnie z obowiązującymi procedurami i zasadą równego traktowania spółka nie ocenia prywatnych poglądów kandydatów ani ich aktywności artystycznej, o ile nie naruszają one prawa, reżimów sankcyjnych ani regulacji wewnętrznych. Pracownik jest filologiem rosyjskim; jego znajomość języka oraz zainteresowanie kulturą rosyjską wynikają z wykształcenia oraz profilu zainteresowań, jednocześnie Pracownik jednoznacznie potępia agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

Czy dla działu HR Totalizatora nie stanowi problemu, że pracownikiem Spółki Skarbu Państwa została osoba, która na przestrzeni kilku ostatnich lat często odwiedzała Federację Rosyjską, występuje w rosyjskich mediach publicznych i utrzymuje kontakty towarzyskie z osobami mieszkającymi w Federacji Rosyjskiej?

Nie komentujemy prywatnych podróży, relacji towarzyskich ani aktywności prywatnej pracowników – o ile nie naruszają prawa, reżimów sankcyjnych ani naszych wewnętrznych regulacji. Chcemy jasno zaznaczyć: życie prywatne nie jest i nie może być podstawą do oceniania człowieka w miejscu pracy. Jednocześnie podkreślamy, że Pracownik jednoznacznie potępia agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Atakowanie pracownika za jego tożsamość, przeszłość czy zainteresowania jest stygmatyzacją, na którą jako organizacja się nie zgadzamy. Jednocześnie przypominamy, że Totalizator Sportowy jest organizacją, która stoi po stronie godności, równości i praw człowieka - czytamy w odpowiedzi. 


Zaznaczmy, mówimy o człowieku, który publikował na Instagramie takie zdjęcia:

źr. wPolsce24

Polska

Prezydent chce pomóc emerytom. Co zrobi z tym rząd i Sejm?

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki na spotkaniu z emerytami w Sochaczewie. Seniorzy zachwyceni rozmową z prezydentem i jego propozycją waloryzacji emerytur
Karol Nawrocki spotkał się z emerytami (fot. wPolsce.24)
Prezydent Karol Nawrocki, spotkał się w Sochaczewie z seniorami, gdzie przedstawił swoją najnowszą inicjatywę ustawodawczą dedykowaną emerytom.
Polska

Wielki protest w Katowicach. „Donald Tusk, gdzie twój mózg”

opublikowano:
katowice protest
W Katowicach protest górników i hutników (Fot. wPolsce24)
Wielotysięczny marsz gwiazdy ulicami Katowic to krzyk rozpaczy pracowników polskiego przemysłu. – Nie chcemy powtórki sprzed 25 lat, kiedy tzw. transformacja doprowadziła do biedy na Śląsku, w tej chwili zagląda nam to w oczy – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.
Polska

Karol Nawrocki z ważną wizytą na Słowacji. Amerykański gaz popłynie przez Polskę do naszych sąsiadów!

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim. Spotkanie odbyło się w Bratysławie, gdzie Nawrocki przyleciał na zaproszenie władz Słowacji
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim (fot. wPolsce24)
Nie minęło jeszcze 100 dni odkąd prezydentem Polski jest Karol Nawrocki, a zdążył już odwiedzić przywódców dziesięciu państw. Ofensywę dyplomatyczną tym razem skierował na Słowację i to pierwsze państwo Grupy Wyszehradzkiej na jego trasie.
Polska

„Codziennie ponoszę konsekwencje hejtu i kłamstwa”. Poruszające wspomnienia byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości

opublikowano:
Urszula Dubejko podczas rozmowy o swoim zatrzymaniu i doświadczeniach z aresztu – emocjonalne świadectwo byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Nie mogę się bronić, choć chciałabym pokazać czarno na białym, że wiele zarzutów wobec mnie to absurd – powiedziała na antenie telewizji wPolsce24 Urszula Dubejko, oskarżona w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w dysponowaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości.
Polska

„Pokrzywdzeni zostali bez pomocy. W imię politycznej zemsty”. Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości ujawnia

opublikowano:
Karolina Święcicka w studiu telewizyjnym opowiada o skutkach śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i braku pomocy dla ofiar przemocy.
– System, który działał, został zdemontowany – ocenia na antenie telewizji wPolsce24 działalność Funduszu Sprawiedliwości Karolina Święcicka, była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. – Wszystko w imię zemsty politycznej. Tymczasem tysiące ludzi cierpią, bo nie mogą liczyć na wsparcie państwa – dodaje.
Polska

"Dzieje się zemsta Tuska". Zbigniew Ziobro komentuje próbę odebrania mu immunitetu

opublikowano:
Zbigniew Ziobro poinformował na konferencji prasowej w Budapeszcie, że w związku z atakami rządu Donalda Tuska na jego osobę, postanowił pozostać na Węgrzech. „Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy.
(fot. screen za wPolsce24)
- Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy. Donald Tusk ma powody do zemsty - mówił na konferencji prasowej w Budapeszcie Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości poinformował, że postanowił pozostać na Węgrzech w obliczu motywowanej politycznie zemsty.