Polska

W polskich szkołach będą uczyć dzieci o zgodzie na seks. Rodzice: „Zagrożenie pedofilią”. Tak wypiszesz dziecko z edukacji Nowackiej

opublikowano:
barbara nowacka edukacja seks
Barbara Nowacka poniosła klęskę z Edukacją Zdrowotną (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Uwaga rodzice. Od 1 września edukacja zdrowotna zastępuje w szkołach wychowanie do życia w rodzinie. Jeśli nie chcesz, by twoje dziecko chodziło na zajęcia dotyczące m.in. seksu, możesz je z tych lekcji wypisać.

Edukacja zdrowotna jest przedmiotem wprowadzonym do programu nauczania przez lewicową minister oświaty Barbarę Nowacką. Będzie realizowany od czwartek klasy szkoły podstawowej.

Jak pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Dorota Łosiewicz, edukacja zdrowotna jest reklamowana przez MEN Nowackiej jako fajny i przydatny przedmiot.

„Sprawdź, o czym będziemy rozmawiać: zdrowie psychiczne i emocje, internet i uzależnienia, ekologia i zdrowie planety, odżywianie i ciało, dojrzewanie. Brzmi jak coś, co naprawdę przyda się w życiu? Właśnie o to chodzi” – wylicza w specjalnym spocie Barbara Nowacka.

Dzieci mają godzić się na seks?

Tymczasem bardzo ważnym elementem nowego przedmiotu jest permisywna edukacja seksualna, podważająca uprzywilejowaną pozycję rodziny w polskim systemie prawnym. Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS) podkreśla, że w programie EZ „rodzina jest ukazywana jako miejsce trudnych i niebezpiecznych sytuacji”.

- W podstawie programowej pozostawiono zagadnienie »świadomej zgody«, jeśli chodzi o podjęcie współżycia, i omawianie sytuacji, w której można ją stosować, m.in. w relacjach seksualnych. I to jest w szkole podstawowej. Mamy więc narażenie dzieci i młodzieży (klasa 7–8) na podejście, że wystarczy zgoda 13-letniej dziewczyny na seks, by nie było problemu. To jest narażanie dzieci na zagrożenie pedofilią i otwarcie na seks z osobami dorosłymi – podkreślają przedstawiciele KROPS.

Chcesz wypisać? Zrób to do 25 września

W tym roku – na szczęście – edukacja zdrowotna nie jest jeszcze obowiązkowa. Jak przypomina w tygodniku „Sieci” Dorota Łosiewicz, zgoda na uczestnictwo dziecka w pogawędkach m.in. o seksie jest dorozumiana.

- To znaczy, że rodzice muszą zrezygnować z udziału dziecka w zajęciach. Z możliwości rezygnacji mogą skorzystać rodzice ucznia niepełnoletniego, składając pisemne oświadczenie o rezygnacji na ręce dyrektora szkoły, uczniowie pełnoletni – samodzielnie, składając pisemną rezygnację – czytamy w tygodniku „Sieci”.

Czas na to jest tylko do 25 września.

źr. wPolsce24 za "Sieci"

 

Polska

Trzaskowski jak superman walczył z morskimi potworami? Podczas debaty śmieją się z książki „Rafał”

opublikowano:
rafał stano
Krzysztof Stanowski cytuje fragmenty książki "Rafał" (Fot. screen YT/wPolsce24)
Książka Rafała Trzaskowskiego pod tytułem „Rafał” miała być hitem kampanii wyborczej. Nie jest. Śmieją się z niej od kilku dni nawet przychylni liberałom krytycy, dziś, za sprawą telewizyjnej debaty prezydenckiej, dołączą do nich tysiące Polaków.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 7 października 2025

opublikowano:
Wiadomości fota
Kosmiczna kompromitacja – rząd nie chciał finansować polskiego teleskopu. Świat nauki oburzony. Czy Polska 2050 skończy się w 2025 roku? Pracowali cały rok, a plonów nie opłaca się zbierać – kryzys w polskim rolnictwie. Czy władza zamierza dokonać skoku na Narodowy Bank Polski? Do ataku na prezesa NBP i sięgnięcia po rezerwy walutowe naszego kraju pchają Donalda Tuska niemieckie media.
Polska

Samuel Pereira: Czy rząd szykuje skok na Narodowy Bank Polski? Niemiecki dziennikarz radzi Tuskowi, jak „usunąć Glapińskiego i sięgnąć po złoto”

opublikowano:
Kadr z programu „Piątka Pereiry” w Telewizji wPolsce24. Prowadzący Samuel Pereira komentuje artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna o możliwości usunięcia prezesa NBP Adama Glapińskiego. Na ekranie widać także archiwalne ujęcie z Donaldem Tuskiem podczas spotkania przy stole.
Samuel Pereira o niemieckim planie na przejęcie NBP (Fot. screen wPolsce24)
W najnowszym odcinku programu „Piątka Pereiry” redaktor Samuel Pereira ostrzegał przed możliwą próbą przejęcia kontroli nad Narodowym Bankiem Polskim. Punkt wyjścia dał artykuł niemieckiego dziennikarza Klausa Bachmanna, który miał – jak wskazuje Pereira – „wprost doradzać Donaldowi Tuskowi, jak nielegalnie usunąć Adama Glapińskiego i wykorzystać rezerwy NBP do ratowania budżetu”.
Polska

Alarm dla Polski. Rolnicy grożą Warszawie: „Minister będzie uciekał!”

opublikowano:
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa
Rolnik Mariusz Borowiak opowiadał na antenie telewizji wPolsce24 o dramatycznej sytuacji, zwłaszcza tych rolników, którzy uprawiają warzywa (Fot. wPolsce24)
Polski rolnik ostrzega rząd: „Jesteśmy na granicy wytrzymałości!” Dramat z jabłkami i kapustą – 4,50 zł znika bez śladu. Czy Minister ucieknie ze stolicy?
Polska

SKANDAL! "Sędziowie jak WIRUSY" – Minister Żurek w ogniu krytyki za projekt "dezynfekcji" sądów!

opublikowano:
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek na konferencji prasowej w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. Tematem spotkania była prezentacja projektu ustawy "praworządnościowej" i omówienie jej założeń.
Minister Waldemar Żurek w czasie prezentacji założeń swojej segregacyjnej ustawy (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Projekt ustawy autorstwa Ministra Waldemara Żurka, mający rzekomo "przywrócić praworządność" w Polsce, jest określany przez krytyków jako bezpardonowy atak na niezależność sądownictwa. Resort Sprawiedliwości proponuje przepisy, które nie rozwiązują głównej bolączki sądów – przewlekłości postępowań – lecz skupiają się wyłącznie na "uregulowaniu statusu neosędziów".
Polska

Alarm w Sądzie Najwyższym! Minister Żurek z ludźmi KOD-u wtargnął na teren SN

opublikowano:
Sąd N. ok
- Przedstawiciel władzy wykonawczej pogwałcił autonomię władzy sądowniczej. To sytuacja bez precedensu, chyba, że odwołamy się do okresu stalinowskiego - zaalarmował prof. Aleksander Stępkowski, sędzia Sądu Najwyższego, odnosząc się do obecności ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka w gmachu SN.