W polskich szkołach będą uczyć dzieci o zgodzie na seks. Rodzice: „Zagrożenie pedofilią”. Tak wypiszesz dziecko z edukacji Nowackiej

Edukacja zdrowotna jest przedmiotem wprowadzonym do programu nauczania przez lewicową minister oświaty Barbarę Nowacką. Będzie realizowany od czwartek klasy szkoły podstawowej.
Jak pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Dorota Łosiewicz, edukacja zdrowotna jest reklamowana przez MEN Nowackiej jako fajny i przydatny przedmiot.
„Sprawdź, o czym będziemy rozmawiać: zdrowie psychiczne i emocje, internet i uzależnienia, ekologia i zdrowie planety, odżywianie i ciało, dojrzewanie. Brzmi jak coś, co naprawdę przyda się w życiu? Właśnie o to chodzi” – wylicza w specjalnym spocie Barbara Nowacka.
Dzieci mają godzić się na seks?
Tymczasem bardzo ważnym elementem nowego przedmiotu jest permisywna edukacja seksualna, podważająca uprzywilejowaną pozycję rodziny w polskim systemie prawnym. Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS) podkreśla, że w programie EZ „rodzina jest ukazywana jako miejsce trudnych i niebezpiecznych sytuacji”.
- W podstawie programowej pozostawiono zagadnienie »świadomej zgody«, jeśli chodzi o podjęcie współżycia, i omawianie sytuacji, w której można ją stosować, m.in. w relacjach seksualnych. I to jest w szkole podstawowej. Mamy więc narażenie dzieci i młodzieży (klasa 7–8) na podejście, że wystarczy zgoda 13-letniej dziewczyny na seks, by nie było problemu. To jest narażanie dzieci na zagrożenie pedofilią i otwarcie na seks z osobami dorosłymi – podkreślają przedstawiciele KROPS.
Chcesz wypisać? Zrób to do 25 września
W tym roku – na szczęście – edukacja zdrowotna nie jest jeszcze obowiązkowa. Jak przypomina w tygodniku „Sieci” Dorota Łosiewicz, zgoda na uczestnictwo dziecka w pogawędkach m.in. o seksie jest dorozumiana.
- To znaczy, że rodzice muszą zrezygnować z udziału dziecka w zajęciach. Z możliwości rezygnacji mogą skorzystać rodzice ucznia niepełnoletniego, składając pisemne oświadczenie o rezygnacji na ręce dyrektora szkoły, uczniowie pełnoletni – samodzielnie, składając pisemną rezygnację – czytamy w tygodniku „Sieci”.
Czas na to jest tylko do 25 września.
źr. wPolsce24 za "Sieci"