Polska

Szokujące słowa znanego jezuity, który popiera Platformę Obywatelską. Trudno uwierzyć, że mówi to duchowny

opublikowano:
medel.webp
(fot. za X)
- Z ostatniej ustawki z Lechem nikt żywy nie wrócił - w takich słowach o. Krzysztof Mądel, niezwykle aktywny w mediach społecznościowych jezuita, skomentował jeden z wpisów Radosława Sikorskiego. Zdanie, które napisał spodobało mu się tak bardzo, iż postanowił je powtórzyć raz jeszcze, w innym miejscu.

Słowa o "ustawce z Lechem", z której "nikt żywy nie wrócił" były komentarzem do wpisu Radosława Sikorskiego. Drugi raz jezuita powtórzył je przy wpisie Janusza Schwertnera. Były dziennikarz Onetu odnosił się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który opowiadał, że zarówno on, jak i jego brat brali za młodu udział w chłopięcych bijatykach.

ojmedel2

O. Krzysztof Mądel to jeden z tych kapłanów, który nie tylko nie stroni od wypowiadania swoich tez w przestrzeni publicznej, ale wręcz - jak nietrudno zgadnąć obserwując jego aktywność - uwielbia dzielić się swoimi poglądami.

Te ma bardzo sprecyzowane, jest jednym z najbardziej zaangażowanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Podaje dalej wpisy Donalda Tuska, namawia do głosowania na Rafała Trzaskowskiego, wspiera polityków KO jak może i kiedy tylko może. 

ojmedel1Jego aktywność w mediach - choć nie tylko ona - była już w przeszłości źródłem kłopotów. W 2013 roku media (Onet, Wyborcza) informowały, że "krakowski jezuita o. Krzysztof Mądel otrzymał od swojego przełożonego zakaz publicznego wypowiadania się. Nie może pojawiać się też w kościele, w którym posługiwał".

Spekulowano wówczas, że źródłem kłopotów duchownego były jego wypowiedzi w mediach. 

Kilka dni po wspomnianym zakazie do sprawy odniósł się ówczesny Prowincjał Towarzystwa Jezusowego Prowincji Polski Południowej o. Wojciech Ziółek SJ.

 - W związku z niezwykle bolesną sytuacją, w jakiej znalazła się nasza jezuicka wspólnota w Nowym Sączu przy ulicy Skargi 10 na skutek karygodnego incydentu z 7 sierpnia 2013 roku, w którym o. Krzysztof Mądel dopuścił się agresji fizycznej wobec jednego ze Współbraci, powodując jego poważne obrażenia (rana cięta i tłuczona głowy oraz zwichnięcie i złamanie kości stawu obojczykowo-barkowego) oraz konieczność tygodniowej hospitalizacji i operacji, a także na skutek późniejszych informacji przekazanych mediom przez o. Krzysztofa Mądela o jego traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, chcę poinformować o faktycznym stanie rzeczy - informował o. Ziółek.

W późniejszych wypowiedziach pojawiły się sygnały o traumach powodowanym molestowaniem, którego miał we wczesnej młodości doświadczyć duchowny. To one miały - rzekomo - wygenerować jego napad złości zakończonej pobiciem jednego z zakonników. 

To wszystko oczywiście szokuje i bulwersuje, ale śledząc aktywność kapłana w mediach społecznościowych, widać dość wyraźnie, iż ówczesne problemy nie nauczyły go niczego. Poniżej inny komentarz, przy kolejnej okazji. Tu jezuita odniósł się do wyrzuconej z domu - przez władze Warszawy - rodziny mundurowych, z 6-letnim dzieckiem:

ojmedel3

Część z tych wpisów później znika z sieci, bo o. Mądel je kasuje, później tworzy nowe, często równie kontrowersyjne i szokujące. Wydaje się, że jego zakonni przełożeni nieszczególnie widzą sposób na to, jak sobie z tą niezwykłą aktywnością poradzić. 

źr. wPolsce24

 

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.