Polska

Szokujące kulisy debaty w TVP. Ujawniono, jak planują "ustawkę"

opublikowano:
debata2tvp.webp
(fot. wPolsce24 za X)
Dorota Wysocka-Schnepf, żona kierownika ambasady we Włoszech, który jest także doradcą marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, miała być jedną z prowadzących debatę przedwyborczą, którą organizuje telewizja publiczna. Miała, lecz nie wiadomo czy będzie, bo protest złożyło osiem z jedenastu sztabów wyborczych obecnych na spotkaniu dotyczącym ustaleń przed debatą. Nie są to jedyne bulwersujące kulisy dyskusji o wydarzeniu, które planuje i - zgodnie z prawem musi - organizować neo-TVP.

Kulisy „debaty o debacie” najpierw ujawnili w mediach społecznościowych przedstawiciele sztabu Karola Nawrockiego:

Pełnej wiwisekcji tego szokującego spotkania dokonał jednak także startujący w wyborach prezydenckich dziennikarz Krzysztof Stanowski, który w programie „Prezydenckie Zero” pokazał niemal całą dyskusję, która odbyła się na Woronicza.

- Znowu kulisy - tym razem awantura w TVP o to, czy propagandystka Dorota/Danuta może prowadzić debatę, losowanie spotów w radiu, no i wieczór Super Expressu od środka. Warto! - napisał Stanowski na portalu X.

Film Stanowskiego pokazuje, że zdecydowana większość przedstawicieli sztabów domagała się zmiany osoby, którą neo-TVP w likwidacji wyznaczyło do debaty. Chcieli tego nie tylko przedstawiciele obozu Karola Nawrockiego czy Sławomira Mentzena, ale także bezpartyjni samorządowcy i ludzie prof. Joanny Senyszyn.

"Buta i arogancja"

Ostatecznie osiem z jedenastu sztabów obecnych na debacie zagłosowało, aby zmienić osobę wyznaczoną przez neo-TVP do prowadzenia debaty. Po drugiej stronie byli ludzie neo-TVP, m. in. Grzegorz Sajór, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (powołany przez likwidatora TVP Tomasza Syguta).

- Podjęliśmy decyzję i koniec - mówi w pewnym momencie Sajór, który sprawiał wrażenie nieugiętego. 

Dyrektor neo-TVP długo upierał się, że nie dokona zmiany prowadzącej, ale wobec przedłużającego się impasu w dyskusji uznał, że należy przerwać spotkanie i odnieść się do sprawy "do godziny 12.00" kolejnego dnia. 

- Butni, aroganccy, impertynenccy - w takich słowach zachowanie ludzi neoTVP podsumował Stanowski. 

Po opublikowaniu filmu, w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze o tym, że cała debata ma być po prostu "ustawką" Platformy Obywatelskiej. Kto jest decydentem w tej sprawie, jeśli dyrektorzy neo-TVP nie potrafią zareagować i podjąć decyzji? Kto realnie ma wpływ na to, jak będzie wyglądała debata w tzw. "telewizji publicznej"? To zasadne pytania, choć z oczywistych względów są to też pytania retoryczne.

Spoty i samotny Trzaskowski

Nie były to jednak jedyne tematy, które ujawnił w swoim filmie właściciel Kanału Zero. Kolejną sprawą była m. in. kwestia spotów wyborczych kandydatów, do których emisji prawnie zobligowane są władze neo-TVP w likwidacji. 

Władze neo-TVP robią jednocześnie wszystko, by spotów przedwyborczych kandydatów nikt nie obejrzał. Jak pokazał Stanowski, wyborcze materiały mają być emitowane w godzinach nocnych i wczesnorannych. Nikt z obecnych władz neo-TVP nawet nie próbował kryć, że lepiej byłoby, gdyby nikt ich nie zauważył. 

W innych scenach filmu widać także kulisy debaty w Końskich.

Sceny swobodnej rozmowy prowadzonej większość z obecnych tam kandydatów na prezydenta, przerywane są - mocno kontrastującymi - obrazkami samotnego i spiętego włodarza Warszawy. Sprawia on wrażenie człowieka, który bardzo chciałby być w innym miejscu, który wie już, że źle wybrał i źle się stało, że to właśnie jego do tego wyścigu wybrano.

źr. wPolsce24 za X

Polska

Strefa Starcia Pierwsze Uderzenie: Nie może zwyciężyć cynizm i draństwo!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-04-27 224453.webp
W programie "Strefa Starcia Pierwsze Uderzenie" na kanale wPolsce24 omawiano gorąco konwencję wyborczą kandydata obywatelskiego na prezydenta, Karola Nawrockiego, która odbyła się w Łodzi.
Polska

Trzaskowski kontra Nawrocki. Mamy analizę, kto ciężej pracuje w kampanii

opublikowano:
kto więcej pracuje.webp
Karol Nawrocki spotyka się z Polakami znacznie częściej, niż Rafał Trzaskowski (Fot. Screen/wPolsce24)
Ogromna różnica w liczbie spotkań dwóch faworytów do prezydentury. Karol Nawrocki miał ich ponad dwa razy więcej, niż Rafał Trzaskowski.
Polska

Atak nożownika w krakowskim szpitalu. Nie żyje lekarz

opublikowano:
img_0002-2 ok.webp
(materiały prasowe/fot. Karolina Fok / Archiwum SU)
Nie żyje lekarz ranny w ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Jakubowskiego w Krakowie.
Polska

Jak Polacy ocenili ostatnią debatę? Trzaskowski zawiódł nawet mieszkańców Warszawy

opublikowano:
1919958_6.webp
Mieszkańcy Warszawy ocenili debatę prezydencką (fot. wPolsce24)
Nie milkną echa po wczorajszej debacie prezydenckiej. Choć sztabowcy i polityczni koledzy Rafała Trzaskowskiego na czele z premierem Tuskiem jeszcze w trakcie jej trwania ogłaszali zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego, to mieszkańcy Warszawy, nawet ci którzy nie ukrywają swojej sympatii do prezydenta miasta, mieli na ten temat zupełnie odmienne zdanie
Polska

Polki boją się migrantów, a Tusk chce się mścić na samorządach, które nie chcą ich przyjmować

opublikowano:
migranci_polskaa.webp
Polki boją się migrantów (fot. wPolsce24)
Rafał Trzaskowski odpoczywa po debacie, natomiast Karol Nawrocki znów na kampanijnej trasie. Dziś rozmawiał m.in. z samorządowcami. W Rzeszowie ostrzegał przed kolejnymi aktami politycznej zemsty rządu Donalda Tuska, które mogą być wymierzone także w samorządy. A w wielu miejscach w Polsce narastają obawy, że brak zgody na przyjmowanie imigrantów będzie skutkować zamrożeniem pieniędzy.
Polska

Świętym Mikołajem raczej nie zostanie. Gruziński włamywacz utknął w szybie wentylacyjnym warsztatu

opublikowano:
168-123650.webp
Fot. Policja.pl
Złodziejskie ambicje, kominiarska porażka i cztery godziny bezsensownego przeciskania się w ciemności. 44-letni obywatel Gruzji próbował dostać się do warsztatu samochodowego przy ulicy Jaktorowskiej w Warszawie przez szyb wentylacyjny. Plan rodem z kina klasy B skończył się głośnym wołaniem o pomoc i interwencją strażaków.