Stanowski szydzi z Tuska i Czarzastego. „Szkodliwa, może nawet prorosyjska działalność”

W swoim pierwszym telewizyjnym orędziu nowy marszałek Sejmu zapowiedział, że będzie używał czegoś, co nazwał „wetem marszałkowskim”. Według Czarzastego nieznany polskiej konstytucji i obyczajowi politycznemu instrument ma zablokować „szkodliwe projekty legislacyjne, służące populizmowi i rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa”.
Blokada prezydenta, odpowiedź kancelarii
Marszałek Czarzasty oznajmił w ten sposób, że będzie blokował projekty ustaw składane przez opozycję i przede wszystkim prezydenta Karola Nawrockiego, wkładając je do słynnej „zamrażarki sejmowej”. Można to zrobić na przykład nie nadając prezydenckim projektom numerów druku, niezbędnych, aby dokument stał się przedmiotem obrad parlamentu.
Zapowiedź Włodzimierza Czarzastego wywołała ostrą reakcję Kancelarii Prezydenta. Szef gabinetu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker przypomniał byłemu działaczowi PZPR, że w ostatnich wyborach zagłosowało na niego zaledwie 22 tys. osób i że, jako lider listy Lewicy, przegrał z umieszczonym na ostatnim jej miejscu Łukaszem Litewką. Mimo to, jak napisał Szefernaker, Czarzasty „próbuje niegrzecznie pouczać Prezydenta RP wybranego przez ponad 10,5 mln Polaków”.
- Dzisiaj stało się jasne, że nie tylko z poparciem wyborców ma Pan kłopoty, bo dodatkowo uwidocznił się problem ze znajomością Konstytucji. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej a zgodnie z Konstytucją razem z Radą Ministrów sprawuje władzę wykonawczą. Nie ma za co… - napisał na X Paweł Szefernaker.
Czarzasty będzie uprawiał "sabotaż legislacyjny"?
Do wystąpienia Czarzastego nawiązał także założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski.
- Chciałem tylko przypomnieć, że Donald Tusk trzy dni temu ogłosił pięć przykazań dobrego Polaka i wetowanie było wyszczególnione jako szkodliwa, może nawet prorosyjska działalność – stwierdził Stanowski.
Stanowskiemu chodziło oczywiście o kuriozalne „5 zasad bezpieczeństwa państwa” sformułowane przez Tuska. Jedna z nich, obliczona na szantaż wobec prezydenta, brzmi: „Koniec z wetami i sabotażem legislacyjnym”.
Czy marszałek Czarzasty zastosuje się do polecenia swojego szefa i zrezygnuje z „sabotażu legislacyjnego”? Czas pokaże.
źr. wPolsce24











