Polska

Kraków w szoku. Seria tajemniczych zgonów młodych kobiet - policja zatrzymała 10 osób, w tym lekarza

opublikowano:
Narkotyki zabezpieczone przez policjantów. To groźne opioidy
Narkotyki zabezpieczone przez policjantów (małopolska KWP)
Śledczy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 10 osób w związku z serią tajemniczych zgonów młodych kobiet. Jak podało RMF24, wśród zatrzymanych jest 58-letni lekarz z Dolnego Śląska, który - zdaniem policji - odgrywał kluczową rolę w przestępczym procederze.

Według ustaleń policji, lekarz wystawiał recepty na leki psychotropowe — m.in. opioidowe i benzodiazepiny — które następnie trafiały do młodych kobiet w kryzysie emocjonalnym. Jego działalność miała charakter odpłatny: recepty były wystawiane w zamian za gratyfikację finansową. 

Co więcej, śledczy wskazują, że medyk posługiwał się numerami PESEL osób, które nie zdawały sobie sprawy, że ich dane są wykorzystywane w przestępczym procederze. 

Dzięki temu mógł wystawiać znaczne ilości recept bez bezpośredniego nadzoru nad każdym „pacjentem”. 

Wykorzystywanie kobiet będących w kryzysie

Zatrzymanie lekarza nastąpiło 18 listopada - funkcjonariusze policji aresztowali go jako jednego z kluczowych członków grupy przestępczej. 

Śledczy podejrzewają, że recepty od lekarza trafiały dalej: osoby z grupy sprzedawały leki na czarnym rynku, kierując je m.in. do młodych kobiet. 

Prokuratura zarzuca osobom z grupy handel znacznymi ilościami środków odurzających i psychotropowych - m.in. oxykodonu i fentanylu. 

Wśród tych, którzy kupowali od lekarza, znalazły się kobiety będące w trudnej sytuacji życiowej - emocjonalnym kryzysie - co, zdaniem śledczych, ułatwiało manipulację i wykorzystywanie ich przez przestępców. 

Tragiczne skutki

Skala problemu jest dramatyczna: cztery z młodych kobiet, które otrzymały leki od tej siatki, zmarły - według policji - na skutek przedawkowania. Jedną z nich znaleziono martwą nagą w windzie. Najmłodsza z ofiar miała 19 lat.

- Nabywcami były młode kobiety będące w kryzysie emocjonalnym, które szukając pomocy trafiały w sidła przestępców, którzy nie tylko zaopatrywali je w substancje odurzające, ale z uwagi na ich uzależnienie, niejednokrotnie brutalnie wykorzystywali ofiary seksualnie - czytamy na stronie małopolskiej policji

Policja i prokuratura podkreślają, że nie chodziło tylko o sprzedaż leków, ale także o wykorzystanie kryzysu emocjonalnego ofiar. 

Śledztwo jest wciąż otwarte - policja zapowiada kolejne zatrzymania i dotarcie do kolejnych osób odpowiedzialnych za dystrybucję nielegalnych leków. 

źr. wPolsce24 za KWP Kraków, rmf24.pl, dorzeczy.pl

Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.
Polska

Na miejsce Polaków chcą zatrudniać ludzi z Afryki i z Azji? Trwa drugi dzień strajku w fabrykach Valeo

opublikowano:
W zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach rozpoczął się bezterminowy strajk generalny, w którym uczestniczy około 300 pracowników. Pracownicy odeszli od maszyn, co spowodowało częściowe wstrzymanie produkcji i znaczne zakłócenia w funkcjonowaniu fabryk. Strajk trwa na wszystkich trzech zmianach: porannej, popołudniowej i nocnej. Protest jest eskalacją sporu zbiorowego trwającego od miesięcy i poprzedziły go m.in. dwugodzinne strajki ostrzegawcze oraz blokady dróg. Związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80 zapowiadają, że protest potrwa aż do osiągnięcia porozumienia z zarządem firmy Valeo.
(fot. materiały przesłane przez strajkujących)
Trwa drugi dzień protestów załogi w zakładach Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Bezteminowy strajk generalny rozpoczął się 20 listopada, według protestujących uczestniczy w nim około 300 pracowników. Załoga na produkcji odeszła od maszyn, a jak słyszymy od przedstawicieli związków, firma na ich miejsce ściągnęła pracowników biurowych.