Rzeczniczka Nawrockiego poturbowana! Znana dziennikarka do posłanki PO: „Powinniście się wstydzić”

Po piątkowej debacie Telewizji wPolsce24, Republiki i TV Trwam na rynku w Końskich kandydaci przenieśli się na, zapowiadane jako „debata największych telewizji”, wydarzenie organizowane przez sztab Rafała Trzaskowskiego. Przy wejściu na halę sportową było bardzo nerwowo: do środka nie mogli dostać się dziennikarze, problem miał nawet Marek Jakubiak, mający w owej „debacie” wziąć udział.
"Zostałam powitana przez Panią Pomaską"
Wśród osób, które ucierpiały była operatorka Telewizji wPolsce24 ale też rzeczniczka Karola Nawrockiego Emilia Wierzbicki.
- Wczoraj na własnej skórze poznaliśmy "silnych panów". Zamaskowana "firmą ochroniarska" nie chciała wpuścić mnie jako rzecznika kandydata na prezydenta na debatę. Najpierw grozili mi palcem, że nie wejdę, a potem użyli siły i zatrzasnęli drzwi na mojej nodze – relacjonuje Emilia Wierzbicki.
Rzeczniczka Nawrockiego odniosła się także do zachowania posłanki PO Agnieszki Pomaskiej. - Ja się ich nie boję, więc ostatecznie weszłam, po czym zostałam powitana przez Panią Pomaską słowami: zachowujcie się! Nie znam tej Pani i nie śledzę jej dokonań, mogę się jedynie domyślać, że to w Sejmie jedna z głośniejszych obrończyń praw kobiet, widocznie tylko tych z jej partii – napisała na X Emilia Wierzbicki.
Pomaska: "Zaczęła się bardzo dziwnie zachowywać"
W sprawie tego zajścia głos zabrała także Pomaska. Jej wypowiedzi znalazły się w artykule Onetu.
„Do środka próbowała wejść ekipa Telewizji Republika, która dość mocno się awanturowała i przez to ochrona była mocno zajęta. Natomiast pani rzeczniczka weszła do hali bez problemów, ale zaczęła się bardzo dziwnie zachowywać. Tak jakby grała w jakimś filmie" – powiedziała Pomaska.
- To fragment wypowiedzi Agnieszki Pomaski w artykule Onetu autorstwa Kamila Dziubki. Oczywiście złożonym wyłączenie z kłamstw i jednostronnym, bo Pan chyba zapomniał, że zasada rzetelności dziennikarskiej nakazuje zapytanie o zdanie też drugiej strony. Tego właśnie uczą na studiach dziennikarskich. Pozdrawiam – skomentowała Wierzbicki.
Miziołek: "Zachowaliście się państwo cwaniacko, arogancko i nieprofesjonalnie"
W obronie Wierzbicki stanęła Joanna Miziołek, znana dziennikarka tygodnika „Wprost”.
- Z relacji dziennikarzy, którzy byli na miejscu wynika, że Emila Wierzbicki została poturbowana przy wejściu przez ochroniarzy wynajętych przez sztab RT (Rafała Trzaskowskiego - red.). Mnie jej emocjonalna reakcja nie dziwi. Zachowaliście się państwo cwaniacko, arogancko i nieprofesjonalnie przy organizacji debaty i to raczej wy powinniście się wstydzić Pani poseł Pomaska – napisała na X Miziołek.
źr. wPolsce24