Polska

Rząd planuje likwidację programu 800+? Decyzja może zapaść po wyborach prezydenckich

opublikowano:
_MIL3099_zakonczenie.JPG
Rząd planuje likwidację 800+ (fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
– Rozpoczęły się przygotowania do likwidacji 800 plus przez rząd Tuska – tak poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, tłumaczy sprawozdanie rady ministrów dotyczące wpływu programu na zwiększenie dzietności Polaków.

"Pieniędzy nie ma i nie będzie" - tak politycy obozu Donalda Tuska przekonywali, że nie da się wprowadzić programu 500+, który później zmienił się w 800+. 

Rząd Beaty Szydło dość szybko rozwiał te wątpliwości i w ekspresowym tempie wprowadził nowe rozwiązania, które od 8 lat pomagają polskim rodzinom. Wystarczył jednak rok rządów liberałów z PO i jej sojuszników, by tych pieniędzy faktycznie zaczęło brakować. Teraz Tusk i jego ministrowie szukają pretekstu, by pozbyć się kosztownego programu.

Gazeta „Rzeczpospolita” informuje o rządowym dokumencie, w którym rząd Tuska narzeka, że 800 plus nie wpływa pozytywnie na liczbę rodzących się dzieci. Sprzyjający Platformie publicysta „Rz” apeluje o wycofanie się z tego programu.

Rząd Platformy, PSL, Lewicy i Hołowni przygotował sprawozdanie podsumowujące 800 plus. Pojawiają się w nim zarzuty, że program nie prowadzi do zwiększenia dzietności, choć kiedy wprowadzał go PiS na taki efekt liczono.

„Taki wzrost w rzeczywistości nie nastąpił” – konkluduje w sprawozdaniu rząd. Zauważa, że jeszcze w latach 2017-2018 rodziło się więcej dzieci niż zakładano w wariancie bardzo wysokim, jednak potem urodzenia zaczęły pikować. W 2023 r. urodziło się tylko 272,5 tys. dzieci, o 35,5 tys. mniej, niż przewidywał wariant niski, i 50 tys. mniej niż w wariancie średnim – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Wieszczą koniec wsparcia dla rodzin

Jak podaje „Rz” ze sprawozdania wynika również, że 800 plus nie działa już na ograniczenie skrajnego ubóstwa. „Rząd pociesza się tym, że w 2023 r. wskaźnik ubóstwa skrajnego obliczony dla dzieci w wieku 0–17 lat, czyli wśród beneficjentów programu, nadal przyjmował wartości niższe niż przed wejściem 500+”.

Temat natychmiast podchwyciły inne media. Portal money.pl zatytułował swój artykuł „Klęska 800 plus” a czołowy publicysta „Rzeczpospolitej” i do niedawna naczelny tej gazety Bogusław Chrabota wezwał do likwidacji programu.

– Należy się pożegnać z programem „800+”, czyli iluzją, że można garścią srebrników skłonić Polaków do posiadania dzieci. Ten program to czysta polityka, kupowanie głosów. Działanie pozorne, które uniemożliwia bardziej racjonalną politykę społeczną – napisał Chrabota. 


„Pompowanie” tematu rzekomo fatalnie działającego 800 plus zauważyli internauci.

– Dziś skoordynowana akcja mediów prorządowych za likwidacją 800+. Spokojnie, w zamian jest akcja „800+ miliardów dla mafii vatowskiej”. Uśmiechać się! –  napisał jeden z najpopularniejszych komentatorów w serwisie X Zygfryd Czaban.

– Rozpoczęły się przygotowania do likwidacji 800 plus przez rząd Tuska – podsumował specjalizujący się w problemach gospodarczych poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

źr. wPolsce24 za rp.pl, portal X/Zbigniew Kuźmiuk

 

Polska

Pomagamy prawicy wybrać prezydenta! Kto będzie najlepszą Głową Państwa?

opublikowano:
gra_o_tron2.webp
- Ojczyzna jest w potrzebie – to znaczy: łajdacy / znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy - pisał poeta. Od 13 grudnia ub. roku w Polsce mamy do czynienia z całym szeregiem wydarzeń, które powodują, że słowa Rymkiewicza brzmią złowieszczo aktualnie. To dlatego majowe wybory prezydenckie będą tak ważne i przełomowe dla naszej ojczyzny.
Polska

Pędził autem po chodniku. Piesi "oszukali przeznaczenie". Kierowca odmówił dmuchania w alkomat

opublikowano:
135-241839_m.webp
Drzewo uratowało pieszych idących chodnikiem przed zmasakrowaniem przez rozpędzoną mazdę (fot. Obraz z monitoringu z miejsca zdarzenia udostępniony na stronie policja.pl)
To prawdziwy cud, że ten wypadek nie zakończył się wielką tragedią, o której mówiłaby dziś cała Polska. W poniedziałek wieczorem w Międzyrzeczu 42-letni kierowca mazdy tak gnał ulicami miasta, że stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik i uderzył w drzewo. Na szczęście, drzewo zatrzymało samochód, zapobiegając uderzeniu w pieszych, którzy znajdowali na trasie pędzącego auta.
Polska

Zapytaliśmy poszkodowanego w powodzi czy dostał pieniądze na remont domu

opublikowano:
videoframe_44496326.webp
Od powodzi minęły już ponad dwa miesiące, robi się coraz zimniej, a oni wciąż czekają, czekają i doczekać się nie mogą, mimo że ich domy nie nadają się do zamieszkania! Wielu powodzian z południa Polski zostało pozostawionych bez pomocy, mimo wielokrotnych obietnic i zapewnień jakie w świetle kamer składali i szef rządu Donald Tusk i wyznaczony przez niego specjalny pełnomocnik ds. usuwania skutków powodzi Marcin Kierwiński.
Polska

Daniel Obajtek tłumaczył w siedzibie NIK, dlaczego chciał budować w Polsce silny multienergetyczny koncern

opublikowano:
mid-24b21079.webp
(Fot. PAP/Marcin Obara)
Daniel Obajtek, b. prezes Orlenu stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. m.in. fuzji Orlenu i Lotosu.
Polska

Czy Maciej Lasek odważy się na debatę w telewizji wPolsce24 na temat CPK? Czy jest tchórzem?

opublikowano:
AWIK_Lasek_5082022_01.webp
Czy Maciej Lasek znajdzie w sobie dość odwagi, by stanąć do uczciwej debaty o CPK? (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Maciej Lasek, dziś pełniący funkcję pełnomocnika rządu ds. CPK, a wcześniej zdeklarowany przeciwnik tego projektu opowiadał o swoich działaniach w Sejmie. Nie omieszkał zaatakować przy tym swojego poprzednika z PiS posła Marcina Horały. Rzecz w tym, że stosunek czasu, jaki obaj panowie mieli do dyspozycji wynosił 15 do 1 na korzyść Laska. Jak naprawić tę niesprawiedliwość zasugerował na naszej antenie poseł Andrzej Śliwka.
Polska

Dr Karol Nawrocki obywatelskim kandydatem na prezydenta. PiS ma dopiero w niedzielę ogłosić decyzję czy poprze prezesa IPN

opublikowano:
videoframe_45174276.webp
Telewizja wPolsce24 jako pierwsza podała, że prezes IPN dr Karol Nawrocki nie będzie kandydatem partyjnym na prezydenta, a wystartuje z komitetu obywatelskiego. W niedzielę PiS najpewniej udzieli mu oficjalnie swojego poparcia, co oznacza, że największa partia opozycyjna nie wystawi partyjnego kandydata w wyścigu o Pałac Prezydencki w 2025 roku. Karol Nawrocki nie jest członkiem żadnej partii politycznej.