Polska

Raport, który może zmienić śledztwo smoleńskie. Co skrywa międzynarodowa ekspertyza?

opublikowano:
AS_DSC09412_20180905
Miejsce katastrofy smolenskiej (fot. Andrzej Skwarczynski / Fratria)
Rodziny części ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymały już dostęp do obszernej ekspertyzy przygotowanej przez Międzynarodowy Zespół Biegłych. Dokument, który liczy setki stron, jest równolegle analizowany przez Prokuraturę Krajową pod kątem zgodności z przepisami. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy ekspertyza trafi do opinii publicznej.

Rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak, potwierdził, że materiał przekazany przez międzynarodowych ekspertów jest obecnie wnikliwie badany pod kątem formalnym. Sprawdzana jest zgodność z artykułami 200 i 201 kodeksu postępowania karnego, a prokuratorzy przygotowują pisemną ocenę dokumentu. Część rodzin ofiar oraz ich pełnomocnicy, którzy złożyli stosowne wnioski, miała już możliwość zapoznania się z materiałem, choć prokuratura nie komentuje szczegółów jego treści.

Sama opinia została opracowana przez powołany w 2019 roku Międzynarodowy Zespół Biegłych i trafiła do Prokuratury Krajowej jesienią ubiegłego roku. To obszerny techniczny dokument liczący kilkaset stron, napisany w języku angielskim i obejmujący zagadnienia z zakresu lotnictwa, medycyny i chemii. Dopiero pod koniec sierpnia do organów śledczych dostarczono jego oficjalne tłumaczenie, co otworzyło drogę do dalszych analiz. Wciąż jednak nie określono, kiedy ekspertyza zostanie udostępniona publicznie.

W głównym postępowaniu dotyczącym katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku prokuratura prowadzi szeroko zakrojone działania, badając różne możliwe scenariusze zdarzeń. Zarzuty przedstawiono trzem rosyjskim kontrolerom, w tym Pawłowi P., podejrzanym o sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym. Wszyscy figurują jako poszukiwani na podstawie listów gończych. Organy śledcze podkreślają, że analizowane są zarówno potencjalne błędy załogi czy obsługi naziemnej, jak i kwestie techniczne oraz hipotezy o możliwym sabotażu.

Inne postępowania

Równolegle toczą się inne postępowania związane z wydarzeniami z 2010 roku. Jedno z nich dotyczy działań rosyjskich medyków sądowych, którzy przeprowadzali sekcje zwłok ofiar katastrofy. Jak wynika z ustaleń prokuratury, dokumentacja medyczna miała zawierać nieścisłości i informacje, które nie znajdowały potwierdzenia w wykonanych czynnościach. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już 41 osób. Dodatkowo w kwietniu obwiniono Wacława B., byłego członka podkomisji smoleńskiej, zarzucając mu utrudnianie śledztwa.

źr.wPolsce24 za Radio Zet/Gazeta.pl

 

Polska

Jarosław Kaczyński mówi o reporterze telewizji wPolsce24. "To doskonały przykład tego, co dzisiaj dzieje się w Polsce"

opublikowano:
miesięcznica ok
Pewien dziennikarz niezależnej telewizji został postawiony przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego że zadawał pytania podczas demonstracji. Tu demonstracja jest bezczelnie zakłócana. Policja jest, ale nie reaguje. To jest doskonały przykład tego, co dzisiaj dzieje się w Polsce- mówił Jarosław Kaczyński w czasie obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Przykład kłopotów, jakie ma Szymon Szereda, reporter wPolsce24 posłużył prezesowi PiS do zilustrowania sytuacji w kraju pod rządami Donalda Tuska.
Polska

Wróciła sprawa afery WSI i SKOK Wołomin! Senator Grzegorz Bierecki: "Czekam na przeprosiny"

opublikowano:
 Według senatora Biereckiego, narracja o łapówkach była potrzebna do uderzenia politycznego w polityków PiS i została w pełni wykorzystana przed wyborami w 2023 roku. Działania te były zaplanowanym uderzeniem, którego pierwotnym celem miał być śp. prezydent Lech Kaczyński w celu uniemożliwienia mu reelekcji.
(fot. wPolsce24)
Senator Grzegorz Bierecki komentuje dla wPolsce24 sprawę wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli, który orzekł, iż Piotr Polaszczyk, główny oskarżony w sprawie wyłudzeń miliardów złotych w SKOK Wołomin, składał fałszywe zeznania dotyczące przyjęcia łapówek przez polityków prawicy. Te fałszywe oskarżenia, oczerniające polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością przez lata funkcjonowały przestrzeni publicznej jako pełnoprawne narracje, choć pochodziły z tak mało wiarygodnego źródła.
Polska

To był kluczowy moment rozmowy z Tomem Rosem? Ambasada USA komentuje wywiad dla telewizji wPolsce24

opublikowano:
Ambasador USA Tom Rose w rozmowie z telewizją wPolsce24
Ambasador USA Tom Rose (fot. wPolsce24)
Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie w oficjalnym wpisie na swoim koncie na portalu x.com podkreśliła wagę rozmowy ambasadora USA w Polsce Toma Rose'a z naszą telewizją. Zwrócono uwagę na jeden szczególny cytat.
Polska

Tak dawne służby pomawiały polityków PiS. Ten wyrok mówi wszystko

opublikowano:
Wyrok skazujący Piotra Polaszczyka
Tryumf sprawiedliwości (fot. wPolsce24)
Próba sklejenia polityków Prawa i Sprawiedliwości z aferą Wołomińskiego-Skok była pomysłem obozu obecnej władzy, m.in. w kampanii wyborczej 2023 roku.
Polska

Trwa walka o tytuł najgorszego ministra. Młodzi ludzie wskazują lidera

opublikowano:
Uczniowie swoje wiedzą, Barbarę Nowacką oceniają źle
Uczniowie swoje wiedzą, Barbarę Nowacką oceniają źle (fot. wPolsce24)
Młodzież z organizacji pozarządowej Akcja Uczniowska zwraca się do szefowej MEN jasno i bez niedomówień: Pani minister czas ustąpić. Resort Nowackiej nazywają jedną wielką stajnią Augiasza. Wśród zaniechań ministerstwa wymieniają fiasko tzw. edukacji zdrowotnej i upolitycznienie szkoły. Wprost mówią o zmarnowanych dwóch latach w edukacji.
Polska

Grzegorz Bierecki: To jest afera elity III RP. Oficerowie WSI mieli licencję na okradanie

opublikowano:
Senator Grzegorz Bierecki w rozmowie Wikły na antenie telewizji wPolsce24
Senator Grzegorz Bierecki w rozmowie Wikły (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły na antenie telewizji wPolsce24 był senator Grzegorz Bierecki. Senator odniósł się m. in. do kampanii oszczerstw wymierzonej w jego partię i przypisał aferę ze SKOK Wołomin elitom III RP oraz byłym oficerom WSI, którzy mieli "licencję na okradanie."