Polska

Spór o nominacje oficerskie dobiega końca. Prezydent postawił na swoim, a rząd się ugiął

opublikowano:
Panowie ministrowie wreszcie schowali dumę do kieszeni albo dostali pozwolenie od Donalda Tuska i poprosili prezydenta o spotkanie, a Karol Nawrocki natychmiast się zgodził
Panowie ministrowie wreszcie schowali dumę do kieszeni albo dostali pozwolenie od Donalda Tuska i poprosili prezydenta o spotkanie, a Karol Nawrocki natychmiast się zgodził (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Głośny spór wokół nominacji oficerskich w służbach specjalnych kończy się dokładnie w taki sposób, jakiego od miesięcy domagał się prezydent Karol Nawrocki. Jest oficjalna prośba o spotkanie ze strony rządu, jest natychmiastowa zgoda głowy państwa i zapowiedź rozmów w cywilizowanej, merytorycznej formule. Pytanie, które pojawia się coraz częściej, brzmi: dlaczego rząd zwlekał z tym tak długo – i kto naprawdę blokował dialog?

W poniedziałek wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak wystąpili z formalnym apelem do prezydenta o spotkanie.

W rozmowach mają wziąć udział również wszyscy szefowie służb specjalnych. Celem – jak zapowiedzieli ministrowie – jest przedstawienie planów na 2026 rok, zarówno budżetowych, jak i objętych klauzulą tajności, a także omówienie kwestii nominacji oficerskich.

To Tusk się wreszcie ugiął?

Reakcja Pałacu Prezydenckiego była błyskawiczna. Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował, że Karol Nawrocki zgodził się na spotkanie, które odbędzie się w styczniu. Jak podkreślił, „można było tak od razu”, przypominając jednocześnie, że prezydent zabiegał o takie rozmowy już kilka miesięcy temu, jednak – jak wskazał – nie było na to zgody premiera Donalda Tuska.

To właśnie brak spotkań z szefami służb był głównym powodem, dla którego prezydent odmówił w listopadzie podpisania nominacji na pierwszy stopień oficerski dla 136 funkcjonariuszy ABW i SKW. Rząd oskarżał wówczas głowę państwa o „sabotowanie służb” i uprawianie politycznej gry.

Prezydent konsekwentnie odpowiadał, że nie blokuje awansów, lecz domaga się elementarnego szacunku dla konstytucyjnej roli zwierzchnika sił zbrojnych i dostępu do kluczowych informacji o bezpieczeństwie państwa.

Dziś widać wyraźnie, że to prezydent miał rację. Gdy tylko pojawiła się realna propozycja rozmów, zgoda została udzielona bez żadnych warunków wstępnych. To podważa narrację rządu, według której Karol Nawrocki działał z pobudek czysto politycznych.

Dialog jest niezbędny

Z perspektywy bezpieczeństwa państwa sprawa jest jednoznaczna: dialog między rządem a prezydentem nie jest uprzejmością, lecz obowiązkiem. I choć rządzący próbowali przedstawiać konflikt jako winę prezydenta, finał pokazuje coś zupełnie innego. To Karol Nawrocki doprowadził do rozwiązania, o które apelował od początku.

Pytanie, które pozostaje bez odpowiedzi, brzmi: czy wcześniejszy brak zgody na spotkanie był decyzją samych ministrów, czy też politycznym zakazem ze strony premiera Donalda Tuska? Jedno jest pewne – w tym starciu to prezydent wyszedł górą, a państwo nareszcie wraca na ścieżkę instytucjonalnego dialogu.

źr. wPolsce24 za rmf24.pl

Polska

Wiadomości wPolsce24: tęczowe zmiany w prawie pracy. Osoby rządowe przepchnęły swoje idee

opublikowano:
01_MIL6578_Senior
Osoba ministerska Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zmusiła pracodawców do tego, by przestali "dyskryminować" osoby pracujące w ogłoszeniach o pracę (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Od 1 stycznia wchodzą w życie zmiany w polskim prawie pracy, które nakładają na pracodawców obowiązek stosowania w ogłoszeniach o pracę języka i formuł, neutralnych płciowo.
Polska

TVP w likwidacji przerwała wystąpienie prezydenta RP w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Ważniejsze były konsultacje Zełenskiego

opublikowano:
107. rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
To było ważniejsze niż przemówienie prezydenta
Rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
Polska

Błaszczak: rząd jest zbyt uległy wobec Unii Europejskiej

opublikowano:
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24. Był gościem Marcina Wikły
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły był wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej, krytykował obecny polski rząd za uległość wobec Unii Europejskiej oraz brak silnych relacji z nową administracją Donalda Trumpa.
Polska

Ostre starcie w studiu wPolsce24. Jakub Wiech kontra przedstawicielka górników

opublikowano:
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni SIlesia (fot. wPolsce24)
To był niezwykły pojedynek dwóch wizji kierunku, w którym powinna podążyć polska energetyka. Apologeta odejścia od węgla zmierzył się z przedstawicielką branży górniczej.
Polska

Jest porozumienie ze strajkującymi górnikami, ale minister Motyka nie utrzymał nerwów na wodzy

opublikowano:
Zrzut ekranu (141)
Protest górników z PG Silesia, prowadzony pod ziemią, zakończył się sukcesem strony społecznej. Po wielogodzinnych rozmowach w Katowicach podpisano porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi, Ministerstwem Energii oraz właścicielem kopalni. Kluczowe są gwarancje zatrudnienia oraz zapowiedź objęcia pracowników osłonami socjalnymi w przypadku ewentualnej upadłości zakładu. Pozostaje pytanie, czy wynegocjowane przez związki porozumienie zaakceptują górnicy przebywający od ośmiu dni na dole kopalni.
Polska

„Walczy z nami aparat całego państwa”. Magdalena Ogórek o kulisach swojej batalii

opublikowano:
Magdalena Ogórek podczas nagrania w Muzeum Sztuki Zagrabionej
Stworzone przez Magdalenę Ogórek, publicystkę telewizji wPolsce24, Muzeum Sztuki Zagrabionej w Sulisławicach na Dolnym Śląsku miało opowiadać historię rabunku polskiego dziedzictwa kulturowego przez niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej. Zamiast tego, placówka mierzy się z nieustannymi kontrolami. Czy jej przyszłość jest zagrożona?