Oto "eksperci" Platformy. Posłanka PO podbija internet wypowiedzią o dronie. Zawiodły... fotoradary

– „Pragnę też uspokoić - dron pojawił się w przestrzeni publicznej na bardzo niskiej wysokości, stąd też ciężko było go wychwycić na tych wszystkich fotoradarach” – oznajmiła Łepkowska-Gołaś w jednym z programów telewizyjnych.
Internauci natychmiast podchwycili temat, drwiąc z „fotoradarów do śledzenia dronów” i "przestrzeni publicznej". Większość poczuła się też bardzo uspokojona faktem, że dron, który eksplodował leciał nisko. "To rzeczywiście powód, by być spokojnym" - ironizują internauci.
Pani nie musi się znać, naprawdę!
Co istotne nikt nie wymaga od posłów czy ogólnie polityków nie pełniących istotnych funkcji państwowych, by znali się na wszystkim. Czasem lepiej więc po prostu zamilknąć niż otworzyć usta i rozwiać wszelkie wątpliwości...
źr. wPolsce24 z X