Posłanka Lewicy postanowiła zakpić z Janusza Kowalskiego. Obraziła kobiety i mężczyzn

Przewodnicząca sejmowego klubu Lewicy ma na swoim koncie szereg wpisów i twierdzeń, których zwyczajnie powinna się wstydzić. Dość wspomnieć haniebne słowa o ofiarach zbrodni wołyńskiej, które swego czasu raczyła nazwać "starymi trupami", czy o jej ostatnim wyczynie, kiedy to naśmiewała się z zamachu na papieża Jana Pawła II.
Teraz, w dobie tak powszechnego zniechęcania Polaków przez liberalno-lewicowe media do posiadania dzieci, wyśmiała ojcowską dumę z narodzin syna posła Janusza Kowalskiego.
Wszystko to pod w mediach społecznościowych.
Kowalski opublikował zdjęcie ze szpitala, w którym trzyma na rękach swojego nowo narodzonego synka. Na fotografii Kowalski leży na szpitalnym łóżku, najwyraźniej wcześniej towarzysząc żonie w porodzie.
I to właśnie dało Żukowskiej asumpt do ataku!
- Gratulacje, Panie Januszu! Mam nadzieję, że poród nie był trudny - zakpiła posłanka, sugerując, że to leżący w szpitalu parlamentarzysta miał rodzić.
Boki zrywać, szczególnie, kiedy weźmiemy pod uwagę, jak wielkim wyzwaniem jest dla kobiety urodzenie dziecka. Drwina z posła w gruncie rzeczy była naśmiewaniem się z rodzących kobiet i towarzyszących im mężczyzn. Żeby to jednak zrozumieć trzeba mieć odrobinę wrażliwości.
źr. wPolsce24 za x.com