Polska

Polska spłaciła część zadłużenia Ukrainy. Chodzi o naprawdę ogromne pieniądze

opublikowano:
banknotes-4122079_1280
(fot. Pixabay)
Zgodnie z dokumentami opublikowanymi na portalu X przez Grzegorza Płaczka, posła Konfederacji, Polska spłaciła w 2024 roku ponad 100 milionów odsetek od ukraińskich długów. Polityk alarmuje, że pomimo rosnącego deficytu budżetowego w Polsce, nasze państwo wciąż bierze na siebie część zobowiązań Ukrainy.

- Nie chcę antagonizować, ale to jednak jest nienormalne! Podczas, gdy deficyt budżetowy na 2025 r. wyniesie w Polsce 289 miliardów złotych, Ministerstwo Finansów potwierdza - w odpowiedzi na moją interwencję poselską - że Polska wzięła na siebie spłatę odsetek za pożyczkę Ukrainy z Komisją Europejską! Pierwsza transza już za nami. Tylko w 2024 r. - zgodnie z prośbą strony ukraińskiej i umową spłaty odsetek - Polska dokonała wpłaty PIERWSZEJ CZĘŚCI ZOBOWIĄZANIA w wysokości… 102 010 468 PLN !!! Odsetki i kolejne wpłaty będą regulowane przez Polskę… do końca 2027 roku. Wszystkim Polakom życzę miłego dnia - alarmuje na portalu X Grzegorz Płaczek, poseł Konfederacji.

Kto spłaca odsetki od ukraińskich długów? 

Przypomnijmy, w maju 2023 roku rada ministrów wyraziła zgodę na podpisanie umowy między Komisją Europejską a Polską o regulowaniu odsetek za rząd Ukrainy. Umowa wynikała z unijnego rozporządzenia, które ustanowiło tzw. "pożyczkowy instrument wsparcia dla Ukrainy", które było efektem przyjęcia przez Radę Unii Europejskiej i Parlament Europejski rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2463 z 14 grudnia 2022 r., ustanawiającego instrument finansowego wsparcia dla Ukrainy.

- Celem unijnego wsparcia dla Ukrainy jest w szczególności zapewnienie wysoce preferencyjnej, krótkoterminowej pomocy finansowej UE dla ukraińskiego budżetu. Rozporządzenie UE umożliwia wsparcie Ukrainy w formie pożyczek w kwocie nie większej niż 18 mld EUR na okres od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2023 r. z możliwością wypłaty do 31 marca 2024 r. Spłata kapitału ma trwać maksymalnie 35 lat, a jej początek jest odroczony o 10 lat – do 2033 r. - czytamy w dokumentach precyzujących szczegóły umowy.

Dokument pozwala Ukrainie na złożenie - co roku - wniosków do UE o dotację na spłatę odsetek, a wówczas państwa członkowskie UE mają obowiązek wnieść wkład na pokrycie tych kosztów. Wspomniana umowa obowiązuje od 1 stycznia 2023 do 31 grudnia 2027. Rząd Ukrainy wystąpił do KE o finansowanie przez państwa członkowskie UE spłaty odsetek w roku 2024.

Problemy z dłużnikami

Nie jest tajemnicą, że stan zadłużenia Ukrainy jest ogromny, a jej wierzyciele nie mają zbyt wielkich szans na odzyskanie swoich należności. Część tych długów wynika z instrumentów finansowych, które powiązane są z poziomem gospodarki. Po raz pierwszy Ukraina nie oddała pożyczonych w ten sposób pieniędzy i wszystko wskazuje na to, że szybko ich nie zwróci.

W ub. tygodniu Reuters informował, iż "Ukraina jest winna 665 mln dol. posiadaczom warrantów o wartości 3,2 mld dol.". Jednocześnie ministerstwo finansów Ukrainy ogłosiło, że nie spłaci tych pieniędzy należnych posiadaczom warrantów GDP, co — jak podkreślał Reuters — stanowiło pierwsze niewywiązanie się z płatności od czasu wprowadzenia tych instrumentów.

- "Warrant GDP" to instrument finansowy powiązany z produktem krajowym brutto (PKB). Najczęściej spotykany w kontekście restrukturyzacji zadłużenia państwowego, np. jak to miało miejsce w Argentynie czy Grecji. Daje jego posiadaczowi prawo do otrzymywania dodatkowych płatności, jeśli PKB danego kraju wzrośnie powyżej określonego poziomu - komentował Bussines Insider opisując informacje Reutersa.

W tekście zacytowano oświadczenie ukraińskich władz, które informowały, że państw pozostaje "zaangażowane w realizację kompleksowej, sprawiedliwej i uczciwej restrukturyzacji papierów wartościowych powiązanych z PKB". 

BI przypomniał także, że "gospodarka Ukrainy załamała się po pełnej inwazji Rosji w 2022 r., kurcząc się o blisko 30 proc. Chociaż w latach 2023 i 2024 gospodarka odnotowała niewielki wzrost, jej produkt krajowy brutto pozostaje poniżej poziomu sprzed wojny".

ONZ: Ukraińscy uchodźcy są korzystni dla polskiej gospodarki

Opisywany tu problem wymaga zacytowania w jeszcze jednego dokumentu, który pokazuje wielowymiarowość tej sprawy. Zgodnie z opublikowanym przed kilkoma dniami raportem przygotowanym dla ONZ, w Polsce przebywa obecnie blisko milion ukraińskich uchodźców, z których 69% jest zatrudnionych i przyczynia się do 2,7% PKB kraju (dane od Deloitte).

Raport pokazuje, że integracja gospodarcza nie tylko nie zaszkodziła rynkowi pracy, ale zwiększyła poziom zatrudnienie i produktywność. Dodaje też, że wciąż wielu uchodźców pracuje poniżej swoich kwalifikacji, głównie z powodu ograniczeń opartych na obywatelstwie w regulowanych zawodach. Większość uchodźców to kobiety i dzieci, a grupy narażone nadal wymagają "ukierunkowanego wsparcia".

Jednocześnie, raport chwali Polskę za stworzenie modelu korzystnego dla obu stron, przekształcając napływ uchodźców w siłę gospodarczą, a jednocześnie wspierając długoterminową odbudowę Ukrainy.

źr. wPolsce24 za X/BI/Reuters

Polska

Masz odwagę? Podpowiadamy, jest konserwatywna alternatywa dla Tęczowego Piątku!

opublikowano:
Szlachetny Piątek to oddolna, prawicowo-konserwatywna inicjatywa społeczna, powstała jako alternatywa dla organizowanego w ostatni piątek października „Tęczowego Piątku” – akcji środowisk LGBT wspieranej przez niektóre samorządy i media głównego nurtu. Pomysłodawcy promują wartości takie jak szlachetność, czystość, wierność i godność, które stawiają w kontrze do ideologii LGBT obecnej w szkołach podczas Tęczowego Piątku.
(fot. Freepik/ FB Szlachetny Piątek)
Do szkół w Polsce wraca - ze wzmożoną siłą - Tęczowy Piątek. Na wielu lewicowo-liberalnych portalach przeczytać można, iż celem akcji jest "aktywizacja młodych osób, które utożsamiają się ze środowiskiem LGBTQ+". Tym bardziej warto poinformować o "Szlachetnym Piątku", czyli kontrkulturowej inicjatywie, która w mainstreamowych mediach jest nieporównywalnie mniej promowana, a może stanowić doskonałą odpowiedź na aktywność środowisk LGBTQ+.
Polska

UJAWNIAMY. Prokuratura wycofuje się z wsparcia dla obrażanej rzeczniczki Straży Granicznej! "Na osobiste żądanie Żurka"

opublikowano:
michalska pereira
Anna Michalska była rzeczniczką Straży Granicznej w sprawie szturmu migrantów na naszą wschodnią granicę. Dziś państwo nie chce jej pomóc (Fot. screen wPolsce24)
Na osobiste polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka prokuratura zrezygnowała z roli oskarżyciela publicznego w sprawie przeciwko Piotrowi Zeltowi - ujawniła telewizja wPolsce24 w programie "Piątka Pereiry". Znany aktor obrażał rzeczniczkę straży granicznej kpt. Annę Michalską, nazywając ją „twarzą bestialskich rządów PiS”.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci"

opublikowano:
Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci" podczas gali w onecności Jacka Karnowskiego i senatora Grzegorza Biereckiego
Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci" (fot. wPolsce24)
Laureatem nagrody Człowieka Wolności Tygodnika Sieci został Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, dr Karol Nawrocki!
Polska

Jacek Karnowski: Karol Nawrocki jest człowiekiem, którego siła wyrasta z miłości

opublikowano:
Redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski wygłasza laudację na cześć Karola Nawrockiego z okazji uhonorowania prezydenta tytułem Człowieka Wolności
Redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski wygłasza laudację na cześć Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Laudację na cześć laureata nagrody Człowiek Wolności tygodnika "Sieci" wygłosił redaktor naczelny pisma Jacek Karnowski.
Polska

Szefernaker: Każdy dzień tej prezydentury musi czemuś służyć

opublikowano:
Paweł Szefernaker w rozmowie z Marcinem Wikło po gali Człowiek Wolności tygodnika Sieci
Paweł Szefernaker o kampanii wyborczej Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Tę drogę, którą przeszliśmy jako środowisko patriotyczne, prawicowe, dobrze podsumuje to, że rok temu o tej porze, 29 października, nie było wiadomo, kto wystartuje na prezydenta - mówił szef gabinetu prezydenta Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker.
Polska

Karol Nawrocki: Mamy do wygrania wolność naszej Rzeczpospolitej

opublikowano:
Karol Nawrocki podczas gali Człowiek Wolności tygodnika Sieci. Obok niego siedzi senator Grzegorz Bierecki i minister Paweł Szefernaker
Karol Nawrocki podczas gali Człowiek Wolności (wPolsce24)
Mamy w naszej przyszłości do wygrania wolność naszej ukochanej, suwerennej, niepodległej Rzeczpospolitej w ramach Unii Europejskiej - powiedział Karol Nawrocki w swoim przemówieniu przy odbieraniu nagrody Człowieka Wolności tygodnika "Sieci".