Polska

Sąd wydał wyrok w sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny. Politycy KO nie przyjęli go do wiadomości

opublikowano:
Kotula Biejat Zukowska ok.webp
Posłanki Lewicy m. in. Magdalena Biejat, Anna-Maria Żukowska, Agnieszka Dziemianowicz-Bak i Katarzyna Kotula w czasie pikiety pt "Fatalne prawo to nie powód, by nie ratować życia kobiet" przed Ministerstwem Zdrowia w 2023 roku (fot. Liudmyla Kazakova/Fratria)
Trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej pacjentki Izabeli zostało uznanych za winnych przez Sąd Rejonowy w Pszczynie. Nie przeszkadza to politykom rządzącej koalicji w ignorowaniu orzeczenia sądu. Przy okazji ponownie starają się wykorzystać tragedię w politycznych gierkach.

Izabela zmarła w 2021 r. w pszczyńskim szpitalu wskutek wstrząsu septycznego. Była w zaawansowanej ciąży. Rodzina zmarłej uważa, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki. 

Proces i wyrok

Prokuratura oskarżyła lekarzy - Andrzeja P., Krzysztofa P. i Michała M. - o narażenie pacjentki Izabeli na niebezpieczeństwo, a pierwszego z nich również o nieumyślne spowodowanie jej śmierci. 

Sąd Rejonowy wydał w czwartek wyrok. Dwóch lekarzy zostało skazanych na bezwzględne więzienie i zakaz wykonywania zawodu na sześć lat. Trzeci dostał wyrok więzienia w zawieszeniu. Nie ma też prawa wykonywać zawodu przez cztery lata.

Czwartkowy wyrok jest nieprawomocny. 

Kampania "Ani jednej więcej"

Tragiczna historia pacjentki szybko stała się niezwykle medialna. Środowiska proaborcyjne oraz ówczesna opozycja skupiona wokół Koalicji Obywatelskiej bezwzględnie wykorzystywały ją w walce z rządem Zjednoczonej Prawicy. Donald Tusk, ówczesny lider opozycji, oskarżał rządzących o uleganie „fanatycznym ideologom” i presji „religijnej sekty Kai Godek” (znana działaczka ruchów pro life – przyp. red.), szybko też powiązał śmierć kobiety z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, który zaostrzył prawo aborcyjne, eliminując możliwość przerywania ciąży z powodu wad płodu.

Mimo że prokuratura nie stwierdziła, by wyrok TK miał bezpośredni związek z zaniedbaniami lekarzy, którzy note bene nie powoływali się na niego w swoich wyjaśnieniach, kampania ruszyła. A wraz z nią protesty – m. in. w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu – pod nośnym hasłem „Ani jednej więcej”.

Wina lekarzy czy wina PiS?

Podobnie rzecz wygląda obecnie: choć wyrok sądu rejonowego jednoznacznie wskazuje na winę lekarzy, rząd Donalda Tuska wraca do najwygodniejszej dla siebie wersji zdarzeń, zgodnie z którą za śmierć Izabeli odpowiadają politycy obecnej opozycji.

Niedawno powołany rzecznik rządu Adam Szłapka napisał na platformie X: „Moralną odpowiedzialność ponosi Kaczyński i PiS”. Z podobnym przekazem wystąpiła podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Agnieszka Rucińska: „Efekt zaostrzenia prawa aborcyjnego przez PiS. Dziś będą udawać, że nie mają ze sprawą nic wspólnego”.

„Wyrok TK zaostrzający ustawę aborcyjną zapadł na polityczne zlecenie prezesa Kaczyńskiego i polityków PiS. Śmierć Izabeli z Pszczyny, to ich odpowiedzialność” – wtórowała „ministra” ds. równości Katarzyna Kotula.

Pod wpisami roi się oczywiście od komentarzy, wykazującymi brak związku przyczyno-skutkowego między śmiercią kobiety a działaniami PiS, ale w politycznej walce nie o nie przecież chodzi. 

źr. wPolsce24 za PAP/X

Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.
Polska

Tak rząd chroni teścia swojej funkcjonariuszki. Wymazany z listy zbrodniarzy

opublikowano:
1994495_4.webp
Sznepf usunięty z listy zbrodniarzy (fot. wPolsce24)
Ofiary Obławy Augustowskiej pozbawiono najpierw życia, a potem prawa do chwały. W domu Turka w Augustowie otwarty został Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. To miejsce, które upamiętnia największą zbrodnię dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Niestety zabrakło nazwiska komunistycznego zbrodniarza.
Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt ministrów w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.