Polska

Po tragicznej akcji policji na warszawskiej Pradze. Sąd wydał postanowienie

opublikowano:
mid-24b23369.webp
Tragiczna w skutkach interwencja policja miała miejsce na warszawskiej Pradze (fot. PAP/Paweł Supernak)
Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu dla policjanta, który w sobotę podczas akcji na warszawskiej Pradze śmiertelnie postrzelił swojego kolegę.

Funkcjonariusz jest oskarżony o przekroczenia uprawnień i nieuzasadnione użycie broni służbowej oraz spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu, a w następstwie spowodowanie śmierci innej osoby.

We wtorek stołeczny sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Mężczyzna ma dozór policyjny. 

- Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora i nie zastosował wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Zastosował wobec niego dozór policji. Pięć razy w tygodniu mężczyzna musi zgłaszać się na komendę, ma zakaz zbliżania się do świadków i do miejsca, gdzie doszło do zdarzenia – powiedział po wyjściu z sali rozpraw prokurator prowadzący sprawę.

Sąd orzekł także poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł i zawiesił funkcjonariusza w czynnościach służbowych.

W poniedziałek policjant został przesłuchany. Nie przyznaje się do winy.

Tragiczna w skutkach interwencja miała miejsce w sobotę ok. godziny 14 na ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze-Północ. Policjanci zostali wezwani do agresywnego mężczyzny z maczetą. 

Kiedy usiłowali go zatrzymać jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej i zranił innego policjanta. Mimo podjęcia akcji ratunkowej jego życia nie udało się uratować.

Rzecznik prasowa Komendanta Głównego Policji przekazała później, że funkcjonariusz, z którego broni padł strzał, „służbę w policji pełnił od ponad roku” i „ukończył niezbędne szkolenia i pozytywnie zdał egzaminy”.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.
Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
krs wejście.webp
O wejściu ludzi z Ministerstwa Sprawiedliwości do gmachu KRS poinformowali jej członkowie na specjalnym briefingu (Fot. screen wPolsce24)
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.