Polska

„Dorwiemy ich!” Minister Kotula na tęczowej paradzie grozi przeciwnikom

opublikowano:
Przez Warszawę przemaszerowali w sobotę uczestnicy środowisk LGBT+. Choć za hasło tegorocznej Parady Równości posłużyło im zdanie: "Odpowiedzią jest miłość!", uczestnicy spotkania nie wykazali się przesadną sympatią dla relacjonującego wydarzenie dziennikarza telewizji wPolsce24.

Uczestnicy parady, zorganizowanej przez Fundację Wolontariat Równości gromadzili się od godzin południowych w Miasteczku Równości, w parku przy ul. Świętokrzyskiej, tuż obok Pałacu Kultury i Nauki.

Oficjalny początek imprezy to godz. 14.00, kiedy do zgromadzonych przemówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Podkreślił, że parada po raz kolejny objęta jest jego patronatem. 

mid-25614376 ok
Uczestnicy Parady Równości zebrali się w centrum stolicy (fot. PAP/Albert Zawada)

 

- Pamiętacie, że od wielu lat mówię, że razem budujemy Warszawę, która jest miastem otwartym i tolerancyjnym, w którym te wartości są nie tylko cenione, ale i promowane – przypominał polityk, który jeszcze niedawno jako kandydat na prezydenta RP wolał nie przyznawać się do progresywnych poglądów.

Jak zwykle szybko okazało się, że tolerancja nie jest bezgraniczna, a otwartość nie obejmuje wszystkich.

Przepełniona miłością minister ds. równości Katarzyna Kotula pogroziła prokuraturą europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Polityk zniszczył w środę tablice, będące elementem wystawy w Sejmie, poświęconej kwestiom LGBT, autorstwa stowarzyszenia "Tęczowe Opole".

- Ci, którzy chcą nas podzielić, szczuć na społeczność LGBT, muszą ponieść konsekwencje. Dorwiemy ich! - zapowiedziała buńczucznie „ministra” Kotula, po raz kolejny obiecując członkom tęczowego środowiska ustawę o związkach partnerskich. 

mid-25614378 ok
Uczestnicy Parady Równości w Warszawie (fot. PAP/Albert Zawada)

Uczestnicy parady, niektórzy wyglądający jak z sennego koszmaru, przy asyście policji i dźwiękach muzyki disco i pop granej z kilku platform umieszczonych na samochodach ciężarowych, nieśli tęczowe flagi i transparenty z hasłami, m.in.: "Tylko ja mogę się zdefiniować”, „Małżeństwa dla wszystkich” czy „Miło Cię widzieć”. 

Hasła hasłami, ale jak przyszło co do czego, to okazało się, że reporter telewizji wPolsce24 relacjonujący wydarzenie, nie jest wśród miłośników postępu i tolerancji mile widziany, i został wyproszony. 

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?