Papież Franciszek kupił Ukraińcom broń na wojnę z Rosją? Szokujące doniesienia dziennikarza

Według relacji Ołeksandra Zinczenki, papież Franciszek przekazał pieniądze na zakup drona dla ukraińskiej armii. Miało się to stać w grudniu 2023 roku. Jak pisze Zinczenko na swoim Facebooku, ogłoszono wówczas zbiórkę na rzecz żołnierzy 93 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej „Chołodnyj Jar”. Wówczas miał skontaktować się z nim zaufany przedstawiciel papieża, oferując pomoc.
"Były to jego prywatne środki"
- Zostało to dokonane za wiedzą i błogosławieństwem papieża Franciszka, pod warunkiem zachowania poufności do pewnego momentu. Były to jego prywatne środki. Nie watykańskie – napisał Zinczenko.
Jak doprecyzował we wpisie, z pieniędzy zebranych publicznie zakupiono dwa drony, trzeci zaś miano sfinansować właśnie ze środków przekazanych przez Franciszka. Dron nazwano „Santa” a darczyńca został opisany jako „Sekretny Mikołaj”.
- Kiedy osoba, która pośredniczyła w przekazaniu pieniędzy, uzna, że może skomentować tę historię publicznie – zrobi to. Dziś ta osoba opłakuje stratę bliskiego przyjaciela. Dlatego proszę o uszanowanie ciszy – zaznaczył Ołeksandr Zinczenko.
Brak potwierdzenia lub zaprzeczenia
Czy historia Zinczenki może być prawdą? Nikt na razie oficjalnie jej nie potwierdza, ani jej nie zaprzecza. Relację dziennikarza przytoczyła prywatna ukraińska telewizja Espreso TV. Sam Zinczenko to ukraiński historyk, publicysta i scenarzysta. Jest współzałożycielem popularnego portalu historycznego „Історична правда” (Prawda Historyczna) oraz autorem projektów historycznych dla ukraińskiego nadawcy publicznego Suspilne.
Zinczenko specjalizuje się w popularyzacji historii Ukrainy, zwłaszcza w kontekście XX wieku. Jest również scenarzystą filmów dokumentalnych, takich jak „Upadek. Jak Ukraińcy zniszczyli imperium zła?”.
Kontrowersje związane z Andrzejem Dudą
O dziennikarzu było głośno niedawno, kiedy to zaatakował prezydenta Andrzeja Dudę za jego słowa o zbrodni wołyńskiej.
- Myślę, że oni, że jednym z zasadniczych problemów jest to, że nikt nie chce powiedzieć: „tak, mój dziadek z moim ojcem wspólnie, czy mój dziadek z moim pradziadkiem dokonali ludobójstwa, tak, jesteśmy w związku z tym narodem, który mordował”. Nikt nie chce tego powiedzieć, nikt nie chce siebie tak nazywać – mówił Duda w Kanale Zero. Zinczenko wyrwał fragment znacznie dłuższej wypowiedzi z kontekstu i przekręcił ją, pisząc, że polski prezydent nazwał Ukraińców „narodem morderców”.
źr. wPolsce24 za FB/oleksandr.zinchenko/, Espreso TV