Do kogo dzwonił Jacek Jaworek? Nowe ustalenia w sprawie makabrycznej zbrodni

O odcisku palców Jacka Jaworka na jednym z telefonów znalezionych w domu jego ciotki informuje RMF FM. Prokuratura sprawdza wszystkie połączenia z aparatów. Być może da to odpowiedź na pytanie, czy Jaworek z kimś się kontaktował w czasie pobytu u ciotki albo, co działo się z nim pomiędzy dokonaniem zbrodni, a przybyciem do domu krewnej.
Zabił Janusza, Justynę i Kubę
Przypomnijmy: Teresa D. twierdzi, że Jacek Jaworek przyszedł do jej domu w listopadzie 2023 roku. Dąbrowę Zieloną, gdzie mieszka kobieta, dzieli od miejsca, gdzie Jaworek zabił swojego brata Janusza, jego żonę Justynę oraz bratanka Kubę około 5 kilometrów. Do zbrodni doszło w lipcu 2021 roku. Z rzezi ocalał tylko najmłodszy bratanek Jaworka, Gianni – słysząc strzały chłopiec ukrył się w szafie.
Ciotka stanie przed sądem
Gdzie był Jacek Jaworek od lipca 2021 roku do listopada 2023 roku? Tego wciąż nie wiadomo. Pojawiały się spekulacje, że ukrywał się za granicą bądź jeździł po Polsce. 19 lipca 2024 roku przechodnie znaleźli ciało mordercy, leżące w wiacie przy boisku lokalnego klubu w Dąbrowie Zielonej. Jaworek popełnił samobójstwo. Akt oskarżenia przeciwko jego ciotce, której przedstawiono zarzuty ukrywania przestępcy i utrudniania śledztwa ma być gotowy tej wiosny.
źr. wPolsce za RMF FM