Niemcy sprawcami zbrodni w Jedwabnem? Izraelskie Jad Waszem oburzone, domaga się działań od Tuska

Przypomnijmy, że według oficjalnych rezultatów śledztwa przeprowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej, 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem grupa Polaków zamordowała co najmniej 340 żydowskich sąsiadów. Większość – kobiety, mężczyźni i dzieci – została spalona żywcem w stodole. W ocenie IPN zbrodni dokonano z niemieckiej inspiracji. Liczni przesłuchani świadkowie wskazali na przybyłych w tym dniu do Jedwabnego umundurowanych Niemców.
Niektórzy działacze społeczni i politycy kontestują stwierdzenia o „polskich sprawcach” mordu. Domagają się ekshumacji szczątków pomordowanych w Jedwabnem i wskazują na poszlaki mogące świadczyć o bezpośrednim sprawstwie Niemców.
Instalacja w Jedwabnem
Przedstawiciele tego środowiska na prywatnej działce, sąsiadującej z pomnikiem upamiętniającym żydowskie ofiary mordu z 1941 roku, ustawili w przeddzień obchodów rocznicy tragedii osiem dużych głazów z metalowymi tablicami i napisami wskazującymi na dokonanie zbrodni przez Niemców. Są też na nich informacje dotyczące np. relacji polsko-żydowskich w czasach II Rzeczpospolitej, np. dotyczące nieznajomości przez znaczną część Żydów języka polskiego.
Jad Waszem wstrząśnięty i zaniepokojony
„Instytut Jad Waszem jest wstrząśnięty i zaniepokojony profanacją prawdy historycznej i pamięci w Jedwabnem, gdzie ostatnio zainstalowane tablice, które najwyraźniej mają zniekształcać historię zamordowanych tam Żydów” – ogłosiła izraelska instytucja zajmująca się pielęgnowaniem pamięci o Holokauście.
„Jad Waszem wzywa właściwe polskie władze do usunięcia tej obraźliwej instalacji oraz do zapewnienia, że historyczne znaczenie tego miejsca zostanie zachowane i uszanowane” – zaznaczono w oświadczeniu Instytutu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
„Ta straszliwa zbrodnia została szczegółowo udokumentowana w ciągu dekad rzetelnych badań historycznych oraz dzięki licznym zeznaniom ocalałych naocznych świadków” – podkreślił Instytut Jad Waszem.
Jerozolimska instytucja zaznaczyła, że próby zaprzeczenia lub przeinaczenia tych wydarzeń (a więc negowanie polskiego sprawstwa) są jej zdaniem nie tylko rażącym fałszowaniem historii i próbą rozgrzeszenia sprawców, ale też stanowią głęboką obrazę dla ofiar i grożą „niebezpiecznym rozmywaniem polskiej odpowiedzialności historycznej i moralnej”.
źr. wPolsce24 za PAP